Zgoda na publikację wizerunku na stronie www, Facebooku, Instagramie, YouTubie
Artykuł jest wynikiem zmian, które zaszły w związku z bezwzględnym stosowaniem RODO oraz przystąpieniem przez Facebook oraz Google do Tarczy Prywatności UE-USA. Obie spółki musiały przejść certyfikację, potwierdzającą, że spełniają wymagania RODO. Jest to duże ułatwienie dla podmiotów, które promują się za pośrednictwem tych serwisów.
Publikowanie danych osobowych w postaci wizerunku, imienia, nazwiska, itp. na stronie www, w portalu społecznościowym Facebook, Instagram (analogicznie Google+, YouTube) wymaga zgody osoby, której dane chcemy zamieścić. Zgoda musi być pozyskana w sposób świadomy i pozwalający faktycznie udowodnić, że ktoś ją wyraził.
Zobacz również: Firmy prowadzące fanpage na Facebooku podlegają przepisom RODO
Jak powinna wyglądać zgoda
Zgoda może być w formie nagrania – tak robią agencje eventowe, której pracownicy podczas imprezy zadają pytanie o zgodę na publikację wizerunku i nagrywają pytanie i odpowiedź uczestnika (tak jest łatwiej później rozpoznać osobę, która ją wyraziła na zdjęciach, czy filmach). Po wyrażeniu zgody, uczestnik otrzymuje kartkę z obowiązkiem informacyjnym (czyli spełniają wymagania art. 13).
Zgoda może być na piśmie, w tym może to być oddzielna kolumna na liście uczestników, gdzie uczestnik podpisuje się wyrażając nieobowiązkową zgodę na wykorzystanie wizerunku. Wówczas istotna jest identyfikacja osób, które wyraziły zgodę. Jeżeli uczestnicy siedzą, można wyznaczyć sektory na sali.
Są też niestandardowe rozwiązania. Na przykład poinformowanie uczestników na tablicy przy wejściu o robieniu zdjęć i jak będą wykorzystywane. Uczestnik przed rozpoczęciem wydarzenia dokonuje wyboru, czy chce, czy nie chce, aby jego zdjęcia były rozpowszechniane, poprzez wybór smyczy w odpowiednim kolorze (niebieska na tak, czerwona na nie) lub rozdanie tym, którzy się zgodzili gadżetu w postaci silikonowej bransoletki. Słyszałam ostatnio, że na jednym evencie, uczestnicy którzy nie chcieli być fotografowani przyklejali sobie na twarzy sztuczny, czerwony pieprzyk. Było to zabawne i skuteczne rozwiązanie.
Pamiętajcie, że dzieci nie mogą samodzielnie wyrazić zgody – muszą to w ich imieniu zrobić rodzic lub opiekun prawny.
Polecamy serwis: Konsument w sieci