Nie. Od listopada 2008 roku obowiązują przepisy unijne, które w sposób wyraźny wskazują, iż oferowanie lub publikacja taryfy (ceny) za przelot wiąże się z obowiązkiem określenia także warunków przewozu oraz ceny ostatecznej.
Przewoźnicy lotniczy (również biura podróży), którzy oferują przelot za bardzo niską cenę najczęściej podają w reklamie jedynie tzw. taryfę lotniczą, czyli cenę za sam przelot. Taryfa nie uwzględnia natomiast opłat dodatkowych ani podatków. Jeszcze raz należy podkreślić, iż zgodnie z przepisami unijnymi przewoźnik ma teraz obowiązek podawać zarówno stosowaną taryfę jaki i cenę ostateczną.
Przewoźnik wskazując cenę całkowitą powinien wyszczególnić jej elementy tj.:
- stosowaną taryfę,
- podatki,
- opłaty lotniskowe,
- inne opłaty, dopłaty i należności.
Zdarza się, iż pewne usługi przewoźnik zapewnia w ramach opcji dodatkowej. W takim przypadku przewoźnik ma obowiązek powiadomić o tym konsumenta w sposób wyraźny i zrozumiały już na samym początku procesu rezerwacji biletu.
Brak określenia w reklamie ceny całkowitej za przelot można potraktować jako nieuczciwą praktykę rynkową.
Podstawa prawna:
art. 23 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) NR 1008/2008 z dnia 24 września 2008 r. w sprawie wspólnych zasad wykonywania przewozów lotniczych na terenie Wspólnoty.