- Kłopoty i obawy w czasie wakacji
- Prawie co 4. turysta miał opóźniony lot
- Ponad połowa urlopowiczów obawia się kradzieży
Kłopoty i obawy w czasie wakacji
Najczęstszym powodem nieprzyjemności w czasie urlopu za granicą jest opóźnienie samolotu. Prawie ¼ polskich turystów doświadczyła tego problemu. Największą obawą wśród podróżujących jest jednak kradzież pieniędzy i kosztowności. Przytrafiła się ona jednak tylko 4% badanych. Tymczasem hospitalizacja za granicą potrafi kosztować nawet 3 mln zł.
Eksperci multiporównywarki rankomat.pl przeprowadzili badanie, w którym sprawdzili, z jakimi kłopotliwymi i nieprzyjemnymi sytuacjami spotkali się turyści w czasie wakacji. Przeanalizowali także, czego obawiamy się najbardziej podczas urlopu.
Prawie co 4. turysta miał opóźniony lot
22% turystów musiało zmierzyć się z trudnościami wynikającymi z opóźnionym lotem, a 7% z jego odwołaniem. 19% ankietowych potrzebowało skorzystać z usług lekarskich (innych niż stomatologiczne), a 8% musiało udać się do dentysty. Taki sam procent badanych uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, a 7% było hospitalizowanych. Lista nieprzyjemnych doświadczeń jest znacznie dłuższa. Kolejnym ważnym wnioskiem, jest to, że tylko 47% Polaków nie natrafiło na żadne kłopoty w czasie wakacji.
Opóźniony lot lub wizyta u lekarza wydają się błahe w tym zestawieniu. Jednak biorąc pod uwagę, jakie dodatkowe koszty mogą wygenerować, nie powinny być bagatelizowane. Zmiana czasu wylotu może spowodować to, że podróżni nie zdążą na przesiadkę lub nie skorzystają z opłaconych usług takich jak np. hotel. Wielu podróżnych nie zdaje sobie sprawy, że koszty leczenia za granicą mogą być wręcz gigantyczne. Dla przykładu wg Mondial Assistance, w 2021 roku hospitalizacja z powodu zapalenia płuc w USA, zapalenie żołądka oraz jelit w Meksyku, a także złamanie nogi na basenie na Kanarach, kosztowały w każdym z tych przypadków po 3 mln zł.
- Nasze badanie pokazuje, że co drugiego Polaka spotkała w czasie wakacji jakaś nieprzyjemność. Co 4. miał problemy z powodu opóźnionego lotu, co 5. musiał skorzystać z pomocy lekarskiej, a co 14. doświadczył nieszczęśliwego wypadku lub hospitalizacji. Dlatego, aby w pełni cieszyć się wakacjami, warto odpowiednio się zabezpieczyć. W naszej kampanii ubezpieczeń turystycznych pokazujemy, że taki spokój, możemy sobie zapewnić nawet za kilka złotych dziennie, kupując odpowiednią polisę na rankomat.pl. Nasza porównywarka to także szansa na obiektywne, szybkie i wygodne porównanie zakresu polisy – mówi Dawid Pożoga, CMO rankomat.pl.
Ponad połowa urlopowiczów obawia się kradzieży
Choć tylko 4% polskich turystów doświadczyło kradzieży bagażu, to aż 61% badanych obawia się kradzieży. Niewiele mniej, bo 59% podróżnych obawia się nieszczęśliwych wypadków i konieczności pokrycia kosztów leczenia z własnej kieszeni. Tyle samo z nich boi się kradzieży dokumentów, a tylko o 5 punktów procentowych mniej kradzieży bagażu i hospitalizacji.
Te obawy nie biorą się znikąd. Przede wszystkim boimy się, że ostatecznie koszt wakacji przekroczy założony budżet ze względu na nieprzewidziane i nieszczęśliwe wydarzenia. Przy rekordowej inflacji, która sama w sobie często zmusza turystów do zmiany planów, poniesienie dodatkowych kosztów często będzie kolejną nieprzyjemnością.
Warto dodać, że obywatele UE w czasie podróży po krajach członkowskich mogą korzystać z karty EKUZ. Należy jednak pamiętać, że zapewnia ona jedynie pomoc na podstawowym poziomie, a za dodatkowe usługi medyczne turysta zapłaci z własnej kieszeni. W wielu państwach europejskich cena dnia w szpitalu wynosi tyle samo, co doba w 5-gwiazdkowym hotelu. Także oferowane przez biura podróży ubezpieczenia mogą w wielu przypadkach okazać się niewystarczające. Na cenę ubezpieczenia turystycznego składa się wiele czynników, a jedynie indywidualne porównanie i dopasowanie zakresu polisy pozwoli znaleźć efektywną ochronę przy akceptowalnej cenie. Odpowiednia ochrona pokryje sumę leczenia, zabezpieczy bagaż, pomoże w przypadku opóźnionego lotu czy koronawirusowej izolacji lub kwarantanny.
Badanie przeprowadzono 22.04 na ogólnopolskiej grupie 879 osób.