Umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych
REKLAMA
REKLAMA
Bardzo często korzystamy z usług telefonii komórkowej, dostępu do Internetu czy zwykłej telefonii stacjonarnej. Wszystkie te usługi świadczone są nam na podstawie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Rzadko jednak zwracamy uwagę na to co powinno znajdować się w naszej umowie.
REKLAMA
Umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych powinna być zawarta na piśmie. Wyjątkiem jest zawarcie umowy przez czynności faktyczne, np. zakup karty telefonicznej pre-paid lub korzystanie z usług telekomunikacyjnych świadczonych za pomocą aparatu publicznego.
W umowie strony powinny określić
Strony powinny określić w umowie w szczególności:
- nazwę, adres i siedzibę dostawcy usług;
- rodzaje świadczonych usług, dane o ich jakości, w tym również o czasie oczekiwania na przyłączenie do sieci lub terminie rozpoczęcia świadczenia usług;
- zakres obsługi serwisowej;
- szczegółowe informacje o cenach oraz sposobach uzyskania danych o aktualnym cenniku;
- czas trwania umowy oraz warunki jej przedłużenia lub rozwiązania;
- wysokość kar umownych w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania usługi;
- procedurę reklamacyjną;
- informację o możliwości rozwiązania sporu w drodze mediacji lub poddania go pod rozstrzygnięcie sądu polubownego.
W umowie musi być również wskazany numer przydzielony abonentowi, a w przypadku przyłączenia do publicznej stacjonarnej sieci telefonicznej – także adres zakończenia sieci (gniazdka).
Na co zwracać uwagę
REKLAMA
Niedopuszczalne jest zastrzeżenie w umowie, że konsument nie ma prawa albo jest ono w znacznym stopniu uniemożliwione, do zmiany dostawcy usług. W umowach bowiem niekiedy znajdują się zapisy przewidujące kary umowne za wypowiedzenie umowy przed terminem (w przypadku umów zawartych na czas określony) oraz długie – np. trzymiesięczne – okresy wypowiedzenia niektórych umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych).
Bardzo często operatorzy telekomunikacyjni kuszą klientów świadczeniem usług na tzw. warunkach promocyjnych. Konsument otrzymuje w ten sposób ulgę, bonifikatę lub obniżkę. Jeżeli wypowiada taką umowy dostawca usług może żądać zwrotu przyznanej ulgi, natomiast nie jest uprawniony do „karania” abonenta żądając od niego zapłaty wygórowanych kwot. Dlatego też umowa powinna określać wartość przyznanej bonifikaty, czego ta ulga dotyczy oraz jak długo konsument jest nią związany. Dzięki temu konsument będzie świadom, za co i w jakiej wysokości odpowiada w przypadku jednostronnego rozwiązania umowy.
Pan Waldemar zawarł umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych z jednym z operatorów telefonii komórkowej. Umowa została zawarta na okres 24 miesięcy. Na tej odstawie otrzymał iPhone'a o wartości 1000 zł za 1 zł z zastrzeżeniem, że ulga wynosi 999 zł, w zamian za co związany jest umową bez możliwości wypowiedzenia jej, przez cały okres 2 lat. Gdyby więc pan Waldemar rozwiązał umowę prze terminem musiałby zwrócić ulgę w wysokości 999 zł.
Zobacz serwis: Prawa konsumenta
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat