Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna i zależy w głównej mierze od samych okoliczności konkretnego przypadku. Niemniej jednak kwestia automatycznego przedłużenia obowiązywania umowy wzbudza duże kontrowersje wśród abonentów, zwłaszcza tych, którzy dowiedzieli się o tym po fakcie.
Jak to widzi prawo?
Co do zasady umieszczenie przez operatora w umowie klauzuli, która automatycznie przedłuża jej obowiązywanie nie jest niezgodne z prawem. Wiążą się z tym jednak określone obowiązki, a sposób sformułowania takiej klauzuli jest równie istotny. Zgodnie z art. 3853 pkt. 18 Kodeksu cywilnego postanowienia umowne stanowiące, że umowa zawarta na czas oznaczony ulega przedłużeniu, są niezgodne z prawem wtedy, gdy konsument na złożenie stosownego oświadczenia ma rażąco krótki termin.
Postanowienia umowne, które dają konsumentowi rażąco krótki czas na złożenie oświadczenia o nieprzedłużaniu umowy, są niedozwolone.
Tyle na ten temat mówi sama ustawa. Należy jednak pamiętać również o tym, że sam katalog niedozwolonych klauzul umownych nie jest zamknięty, a dane klauzule można uznać za niedozwolone jeżeli nie zostały z konsumentem uzgodnione indywidualnie oraz przy okazji kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Zobacz serwis: Konsument - telekomunikacja
UOKiK
Urząd Konkurencji i Konsumentów dodatkowo wskazuje, iż niedozwolone będą postanowienia umowne, które automatycznie przedłużają umowę, lecz nie przewidują możliwości złożenia przez konsumenta oświadczenia woli o nieprzedłużaniu umowy, a także gdy nie precyzują warunków umowy przedłużonej.
Forma oświadczenia
Niekiedy jednak dochodzi do sytuacji, gdy umowa konsumenta ulegnie przedłużeniu wtedy, gdy złożył on stosowne oświadczenie.
Abonent wysłał swoje oświadczenie o nieprzedłużeniu umowy faksem. Operator oświadczenia nie uznał, gdyż w regulaminie ma zapisane zastrzeżenie formy pisemnej dla tego oświadczenia.
W takiej sytuacji, moim zdaniem, dochodzi do naruszenia praw konsumenta. A nieuznanie takiego oświadczenia jest niezgodne z prawem. Po pierwsze samo zastrzeżenie formy pisemnej nie powoduje nieważności danej czynności. Będzie tak, jeżeli forma zostanie zastrzeżona pod takim rygorem. Brak takiego rygoru nie oznacza, że czynność jest nieważna, a ogranicza jedynie skutki dowodowe.
Po drugie samo zastrzeżenie formy pisemnej należałoby uznać za utrudnienie realizacji podstawowych uprawnień konsumenta, jaki jest prawo do zakończenia bytu prawnego umowy. Nie ma wytłumaczenia dla zastrzeżenia formy pisemnej dla takiego oświadczenia, zwłaszcza, że zgodnie z art. 77 kodeksu cywilnego wypowiedzenie umowy zawartej na piśmie może nastąpić poprzez „stwierdzenie pismem”, a więc także za pomocą faksu.
Zobacz: Faks nie zastępuje formy pisemnej
Stwierdzenie pismem to nie to samo, co forma pisemna, której wymogiem jest własnoręczny podpis. Stwierdzenie pismem nie wymaga takiego podpisu.
Podobnie niedozwolona będzie klauzula umowna, zgodnie z którą niezłożenie oświadczenia woli w terminie będzie skutkować zawarciem kolejnej umowy na czas oznaczony (np. na kolejne 12 miesięcy). Takie postanowienie należy uznać za rażąco krzywdzące dla konsumenta.
Zadaj pytanie: Forum prawników