Koniec z wyłączaniem telefonu za niezapłacony rachunek
REKLAMA
REKLAMA
Orzeczenie sądu dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych będzie wiązać się z koniecznością zmiany regulaminów oraz umów z klientami. Dotychczas odłączenie usług telekomunikacyjnych było podstawową bronią wobec spóźnialskich i nieuczciwych abonamentów. Operatorzy często korzystali z tego środka w sytuacji, gdy występowało już miesięczne opóźnienie w uiszczeniu opłaty. Podobne rozwiązała stosowała spółka Orange, której dotyczy najnowsze orzeczenie. Wcześniej podobny wyrok zapadł w sprawie Ery.
REKLAMA
Sprzeciw sądu wywołał zwłaszcza proceder odcinania wszystkich usług świadczonych przez operatora, nawet w sytuacji gdy abonent nie uiścił abonamentu tylko za jedną z nich. W sytuacji, gdy konsument nie opłacił rachunku za telefon musiał liczyć się z tym, że oprócz telefonu, operator odetnie mu również dostęp do Internetu. Zdaniem sądu takie działanie jest nielegalne.
Za niezgodne z prawem uznane zostały również postanowienia stosowane przez Orange, na podstawie których operator pobierał dodatkową opłatę za ponowne przyłączenie do sieci.
Zobacz również dział: Konsument-telekomunikacja
Co to oznacza dla abonentów? Jeżeli wyrok uprawomocni się użytkownicy nie będą musieli obawiać się, że miesięczne spóźnienie w opłacie rachunku sprawi, że ich telefon zamilknie. Nie oznacza to jednak, że dla niepłacących idą lepsze czasy. Niezadowoleni operatorzy zamierzają wnieść apelację od wyroku. Poza tym będą mogli sięgnąć po inne środki i zażądać od abonenta kaucji na zabezpieczenie ewentualnych roszczeń – donosi "DGP".
UOKiK na straży
Wyrok Sądu to wynik postępowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który po zbadaniu wzorców umownych, stosowanych przez Erę, Orange oraz Play, zakwestionował 24 postanowienia zawarte w ich treści. W dwóch pierwszych sprawach odwołania zostały już rozpatrzone przez sąd.
Zobacz również serwis: Prawa konsumenta
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat