Branża energetyczna od lat uchodzi za szczególną, m.in. z tego powodu, że prowadzenie procesów energetycznych i obsługa urządzeń z tym związanych należy do szczególnie odpowiedzialnych i skomplikowanych, zaś ewentualne błędy mogą doprowadzić nawet do wielkich katastrof.
Z tego względu, zgodnie z art. 54 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, osoby zajmujące się eksploatacją sieci oraz urządzeń i instalacji energetycznych obowiązane są posiadać kwalifikacje potwierdzone świadectwem wydanym przez komisje kwalifikacyjne. Istotne jest to, że zgodnie z art. 54 ust. 1a i 1b ustawy Prawo energetyczne, sprawdzenie spełnienia wymagań kwalifikacyjnych powtarza się co pięć lat, chyba, że wcześniej kwalifikacje te zostaną zakwestionowane przez m.in. pracodawcę lub Prezesa URE.
Zatrudnianie osób bez odpowiednich kwalifikacji jest zabronione i naraża przedsiębiorcę energetycznego na ryzyko kary pieniężnej, którą może nałożyć Prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Z tego względu zarówno pracodawcy jaki i pracownicy są zainteresowani uzyskaniem odpowiednich świadectw, wydawanych przez komisje kwalifikacyjne.
Zadaj pytanie: Forum prawników
Komisje kwalifikacyjne
Organami powołanymi do potwierdzania posiadanych kwalifikacji energetycznych, czy to w zakresie eksploatacji (E) czy dozoru (D), są komisje kwalifikacyjne, powoływane przez Prezesa URE m.in. w większych przedsiębiorstwach energetycznych (zatrudniających powyżej 200 „energetyków”). W praktyce osoby zamierzające uzyskać odpowiednie kwalifikacje przechodzą szkolenia lub kursy, zaś sprawdzenie uzyskanych kwalifikacji następuje w drodze ustnego egzaminu organizowanego przez komisje kwalifikacyjne. Na podstawie pozytywnego wyniku egzaminu komisja wydaje świadectwo kwalifikacyjne „E” i/lub „D”. Jakie zatem uprawnienia przysługują pracownikom przystępującym do tych egzaminów?
Nowe zasady szkoleń
Obowiązująca od dnia 16.07.2010 r. nowelizacja kodeksu pracy wprowadziła nowe regulacje ustawowe (art. 1031-1036 kp) dotyczące podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników. Zgodnie z ustawową definicją podnoszenie kwalifikacji to zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika. Pracownikowi podnoszącemu kwalifikacje zawodowe przysługuje m.in. urlop szkoleniowy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Wymiar urlopu dla pracownika przystępującego do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe wynosi 6 dni (art. 1032 § 1 pkt 3 kp).
Należy zatem rozstrzygnąć, czy każdy z egzaminów składanych przed komisją kwalifikacyjną powoływaną przez Prezesa URE stanowi zakończenie procesu podnoszenia kwalifikacji zawodowych w rozumieniu przepisów prawa pracy.
Zobacz również serwis: Praca
Podnoszenie kwalifikacji
Rozumienie pojęcia „podnoszenie kwalifikacji”, będącego „zdobywaniem lub uzupełnianiem wiedzy czy umiejętności”, należy odnieść do określonej „nowości”, czyli uzyskiwania tego, czego pracownik nie tej pory nie posiadał lub posiadał w stopniu niewystarczającym, niższym od stawianych mu przez pracodawcę wymagań.
Wydaje się zatem, że walor taki można przypisać przystąpieniu przez pracownika do egzaminu kwalifikacyjnego w zakresie uprawnień dozoru i eksploatacji (dla pracownika, nie mającego żadnych uprawnień), czy jedno z tych uprawnień, choćby pracownik posiadał jakieś świadectwo kwalifikacyjne (np. pracownik posiadający świadectwo „E” przystępuje do egzaminu w zakresie dozoru). W obu tych przypadkach uzyskanie kwalifikacji energetycznych będzie niewątpliwie zdobywaniem, a czasami uzupełnianiem dotychczasowych umiejętności i wiedzy.
Egzaminy sprawdzające
Odmiennie natomiast przedstawia się sytuacja z egzaminami „sprawdzającymi”, o których mowa w art. 54 ust. 1a i 1b ustawy Prawo energetyczne. W oby tych przypadkach dochodzi bowiem do weryfikacji, badania określonych wymagań kwalifikacyjnych, które pracownik powinien mieć i na tę okoliczność posiada świadectwo kwalifikacyjne. Zadaniem pracownika nie jest wiec wykazanie się zdobytą nową wiedzą, lecz potwierdzenie posiadania dotychczas wymaganych wiadomości czy umiejętności.
Podobne „sprawdzenie” kwalifikacji może dotyczyć kierowców i uregulowane jest w ustawie Prawo o ruchu drogowym (art. 114 ust. 1 ustawy). W obu tych przypadkach egzamin sprawdzający nie ma waloru „nowości”, a zatem nie stanowi „podnoszenia kwalifikacji” w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy.
Zobacz również serwis: Auto
Wydaje się zatem, że przystąpienie przez pracownika nie posiadającego aktualnych uprawnień energetycznych do egzaminu przed komisją kwalifikacyjną uzasadnia udzielenie mu urlopu w wymiarze 6 dni. Przystąpienie zaś do egzaminu sprawdzającego, czy to na skutek upływu 5-letniego terminu czy na skutek zakwestionowania kwalifikacji, prawa takiego nie rodzi.