Urlopy w Norwegii
REKLAMA
REKLAMA
Całkowicie nowym (w stosunku do polskich przepisów urlopowych) świadczeniem związanym z urlopem wypoczynkowym w Norwegii jest świadczenie urlopowe (feriepenger). Norweski ustawodawca wyszedł bowiem z założenia, że każdego powinno być stać na urlop. A zatem każdemu pracownikowi należy się określony dodatek pieniężny na dobre spędzenie urlopu. Kwota ta wynosi 10,2% wynagrodzenia osiągniętego w poprzednim roku. Ponadto, inaczej jak w Polsce, sobota jest dniem pracującym, a więc wlicza się ją do urlopu kiedy się go udziela.
REKLAMA
Pracownik w Norwegii ma prawo do 25 dni urlopu wypoczynkowego w ciągu roku. Osoby powyżej 60 roku życia mają jeszcze dodatkowe 6 dni.
Urlop musi być wcześniej zaplanowany, a decydujący głos w tej sprawie ma niestety pracodawca. A zatem pracownik idzie na urlop w zasadzie wtedy, kiedy odpowiada to pracodawcy. Jednakże w okresie od od 1 czerwca do 30 września, pracownik ma prawo do 3 tygodni nieprzerwanego urlopu.
W Norwegii nie ma instytucji zaległego urlopu, pracownik musi wykorzystać urlop w roku w którym nabył do niego prawo, jedynie w wyniku pisemnej umowy między pracownikiem i pracodawcą może dojść do przeniesienia urlopu na następny rok, jednak może to być nie więcej jak 12 dni roboczych.
Jeśli nie jesteś członkiem państwowego Kościoła Norweskiego, masz prawo do maksymalnie dwóch dni wolnych w roku z okazji świat związanych z wyznawaną przez Ciebie religią. Pracodawca może żądać od Ciebie odpracowania tych dwóch dni.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat