Przesłanie wypowiedzenia listem poleconym jest w pełni dopuszczalne i prawnie skuteczne. Zostaje ono uznane za prawidłowo doręczone w momencie odbioru przesyłki przez adresata lub inną osobę do tego upoważnioną, np. domownika. W przypadku braku odbioru przez pracownika przesyłki poleconej, uznaje się, że została ona doręczona po jej drugim awizowaniu przez pocztę. Zaniechanie odbioru korespondencji nie wyłącza zatem skuteczności złożonego przez drugą stronę wypowiedzenia.
Zobacz serwis: Praca
Wątpliwości budzi natomiast wypowiedzenie umowy o pracę wysłane w drodze elektronicznej za pośrednictwem wiadomości mailowej. Dla zachowania formy pisemnej wypowiedzenia koniecznej jest bowiem złożenie podpisu przez osobę do tego upoważnioną. Z tego względu należy rozróżnić dwie sytuację, tj. gdy oświadczenie o wypowiedzeniu opatrzone jest bezpiecznym podpisem elektronicznym i gdy tego rodzaju podpisu w oświadczeniu brak. W pierwszej sytuacji oświadczenie o wypowiedzeniu jest prawnie skuteczne i zgodne z przepisami prawa. Bezpieczny podpis elektroniczny jest bowiem równoznaczny w skutkach z podpisem własnoręcznym.
W drugiej sytuacji, tj. w przypadku przesłania wypowiedzenia mailem bez opatrzenia oświadczenia bezpiecznym podpisem elektronicznym oświadczenie to będzie skuteczne, ale niezgodne z przepisami prawa dotyczącymi pisemnej formy wypowiedzenia. Co to oznacza w praktyce? Oznacza to, że wypowiedzenie odnosi skutek w tym sensie, iż dochodzi do rozwiązania umowy o pracę, jednakże w związku z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o pracę pracownikowi będzie przysługiwać roszczenie o uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę, o przywrócenie do pracy i alternatywnie o odszkodowanie. W tej sytuacji pracodawca musi się liczyć z uwzględnieniem przez sąd pracy roszczeń pracownika, o ile wystąpi on o ich zasądzenie na drogę sądową. Termin do złożenia odwołania zaczyna swój bieg od dnia dostarczenia do pracownika wiadomości mailowej w taki sposób, że miał on możliwość zapoznania się z jej treścią. (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2002 r., III PZP 17/02).
Zobacz serwis: Zarobki
W związku z powyższym nasuwa się pytanie: jakie konsekwencje prawne dla pracodawcy wywoła przesłanie do pracownika oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę jednocześnie listem poleconym i mailem? Kwestię ta rozwiązał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 stycznia 2007 r., II PK 178/06, w którym stwierdził co następujące: „Sporządzenie na piśmie i wysłanie przez pracodawcę identycznej treści oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę, które dotarło do pracownika wcześniej w postaci elektronicznej i później przesyłką pocztową, nie narusza wymagania wypowiedzenia na piśmie (art. 30 § 3 k.p.)”. W takiej sytuacji należy jednak mieć na względzie, że zgodnie z powołaną powyżej uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2002 r., III PZP 17/02, termin do złożenia odwołania do sądu pracy rozpocznie swój bieg od dnia wcześniejszego doręczenia pracownikowi oświadczenia w wypowiedzeniu umowy.
W sytuacji, kiedy pracownik nie zaskarży wypowiedzenia umowy o pracę do sądu pracy, wówczas wypowiedzenie to dojdzie do skutku bez żadnych konsekwencji dla pracodawcy. Ochrona praw pracownika nie jest bowiem dokonywana z urzędu, a jedynie na jego żądanie.
Agata Aksanowska, aplikant adwokacki
Kancelaria Radców Prawnych Marek Zdanowicz i Wspólnicy Spółka Komandytowa