Casual friday to już prawie weekend. Ale czy na pewno szef może decydować o stroju pracownika? Sprawdź, gdzie kończy się służbowe podporządkowanie.
REKLAMA
REKLAMA
- Dress code towarzyszy nam od najmłodszych lat
- Czy pracodawca ma prawo ingerować w strój pracownika?
- Nieodpowiedni strój pracownika może stanowić zagrożenie dla interesów pracodawcy
- Podporządkowanie pracownika dotyczy też stroju, jeśli ma on znaczenie dla wizerunku firmy
- Zasady mają być neutralne i muszą dotyczyć wszystkich pracowników
Dress code towarzyszy nam od najmłodszych lat
Reguły dotyczące ubioru, czyli tzw. dress code, budzi kontrowersje. Zaczynają się on już w szkole, gdy dzieci dowiadują się, że istnieją ograniczenia co do stroju, w jakim mogą uczestniczyć w lekcjach. Bo choć powszechnie obowiązujące przepisy nie wprowadzają w tym zakresie żadnych reguł, to szkoły w tworzonych statuach chętnie wprowadzają swoje zasady. Te mają wśród dorosłych zarówno zwolenników, jak i przeciwników i każda ze stron może w tym zakresie przedstawić szereg argumentów przemawiających za ich poglądem. Jednak młodzi ludzi wcześniej czy później kończą edukację. Mogą mieć wtedy wrażenie, że oto w końcu nadchodzi czas, gdy będą mogli bez ograniczeń wyrażać siebie także strojem. Często jednak czeka ich w tym zakresie bolesne rozczarowanie. Okazuje się bowiem, że pracodawca, który ich zatrudnia, ma oczekiwania co do stroju, w którym będą stawiali się do pracy. I tu rodzi się pytanie – czy ma do tego prawo i czy może stawiać pracownikom w tym zakresie konkretne wymagania?
REKLAMA
Czy pracodawca ma prawo ingerować w strój pracownika?
Zagadnienia związane ze strojem w pracy mogą mieć rozmaity i bardzo różnorodny charakter. Począwszy od tych związanych z formacjami mundurowymi, w których kwestia stroju została uregulowana w przepisach, przez te dotyczące zawodów, w których podczas świadczenia pracy wymagane jest korzystanie z odzieży roboczej i środków ochrony indywidualnej, aż do takich, w których to pracownik podejmuje decyzję o tym, co założy do pracy, bo nie wymaga ona stosowania żadnego szczególnego ubioru. Ten ostatni przypadek to szeroko rozumiana praca biurowa, w której pracownik nie jest narażony na działanie żadnych niebezpiecznych czynników, a jego ubranie nie ulegnie uszkodzeniu czy zabrudzeniu. To właśnie w tych przypadkach pojawiają się wątpliwości związane z tym, czy pracodawca ma prawo ingerować w to, jak pracownik będzie ubrany w pracy?
Nieodpowiedni strój pracownika może stanowić zagrożenie dla interesów pracodawcy
Powszechnie obowiązujące przepisy milczą na ten temat. Okazuje się jednak, że interesy pracodawcy i pracownika mogą w tym zakresie być na tyle sprzeczne, że sprawą nie tylko zajmie się sąd, ale nawet trafi ona przed oblicze Sądu Najwyższego. Dzięki temu możemy dziś wskazać, że zdaniem Sądu Najwyższego, nieodpowiedni strój pracownika może stanowić zagrożenie dla interesów pracodawcy, a tym samym, może on uzasadniać dyscyplinarne zwolnienie. Sąd podkreślił, że interesu pracodawcy nie można sprowadzać wyłącznie do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku i dobrego imienia pracodawcy (wyrok SN z 27 marca 2019 r., sygn. akt II PK 321/17).
Podporządkowanie pracownika dotyczy też stroju, jeśli ma on znaczenie dla wizerunku firmy
W piśmiennictwie i orzecznictwie z zakresu prawa pracy dominuje pogląd, zgodnie z którym dla pracodawcy podstawą stawiania pracownikom wymagań w zakresie stroju jest art. 22 § 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, zgodnie z którym przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Z przepisu tego wynika podporządkowanie pracownika pracodawcy, które – jak się przyjmuje – może dotyczyć również wyglądu zewnętrznego pracownika, jeśli ma on znaczenie dla wizerunku firmy. Prawo pracodawcy umacnia dodatkowo art. 100 Kodeksu pracy, który definiuje obowiązki pracownika i wskazuje m.in., że jest on zobowiązany dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę.
Zasady mają być neutralne i muszą dotyczyć wszystkich pracowników
Wszystko to prowadzi do wniosku, że pracodawca ma prawo wprowadzić w regulaminie pracy niezbędne zasady regulujące dress code zatrudnianych w firmie pracowników. Musi jednak przy tym pamiętać, że jego prawo jest w tym wypadku ograniczone obowiązkiem szacunku dla godności i innych dóbr osobistych pracownika, do czego zobowiązuje go wprost art. 111 Kodeksu pracy. Wprowadzane regulacje powinny więc być przede wszystkim neutralne, czyli wolne od wyrażania sympatii politycznych, neutralnej religijnie i światopoglądowo. Powinny też dotyczyć wszystkich pracowników. Oczywiście nie oznacza to, że wszyscy pracownicy, począwszy od personelu sprzątającego aż po kadrę kierowniczą, mają stawiać się do pracy w garniturach i garsonach. Chodzi o to, by pracowników znajdujący się w podobnej sytuacji, jeśli chodzi o zakres obowiązków i reprezentowanie firmy na zewnątrz, obowiązywały te same reguły.
art. 111, art. 22 § 1, art. 100 § 2 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (j.t. Dz.U. z 2023 r. poz. 1465 ze zm.)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat