System monitorujący liczbę uśmiechów pracowników a prywatność i godność
REKLAMA
REKLAMA
Liczenie uśmiechów pracowników banku PKO BP budzi wątpliwości RPO
REKLAMA
- Pracowników PKO BP ocenia system monitorujący liczbę uśmiechów podczas rozmowy z klientem
- W ocenie RPO wkracza to w ich prywatność i godność - zwłaszcza jeśli uznać, że system zakłada zmianę naturalnych zachowań pracownika
- Tymczasem Kodeks pracy nie dopuszcza wykorzystywania przez pracodawcę monitoringu do oceny pracowników
- Ponadto generalny zakaz przetwarzania danych biometrycznych wprowadziło RODO
W związku z niepokojącymi sygnałami co do technologii, stosowanych do oceny pracowników przez kontrolowany przez Skarb Państwa PKO Bank Polski, Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Głównego Inspektora Pracy o zbadanie sprawy.
Polecamy: Zatrudnianie pracowników po zmianach w Kodeksie pracy
Jak pisały media, specjalny sensor, ustawiony np. na biurku pracownika, reaguje i zlicza uśmiechy doradcy podczas rozmowy z klientem. „Pracownik banku ma być motywowany do uśmiechania się poprzez system nagród, bo im więcej się w pracy uśmiecha, tym bardziej zadowolony jest klient” - podawała "Gazeta Wyborcza". Udział w tym programie jest dobrowolny.
W ocenie Rzecznika na tę ciągłą obserwacę i nagradzanie pracownika za uśmiech trzeba popatrzeć z perspektywy prawa do prywatności i godności jednostki. To szczególnie istotne, jeśli uznamy ten system za zakładający zmianę naturalnych cech i zachowań pracownika.
A prywatność jednostki jest chroniona konstytucyjnie w art. 47. Natomiast art. 51 Konstytucji odnosi się do przetwarzania informacji o jednostce („Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby”). Ochrona prywatności wynika także z art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Prawo do prywatności może być ograniczone zgodnie z zasadami z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Ograniczenia muszą być jednak określone w ustawie, nie mogą naruszać istoty prawa do prywatności oraz muszą być konieczne w demokratycznym państwie prawnym dla ochrony: bezpieczeństwa, porządku publicznego, ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej czy wolności i praw innych osób. Muszą też spełniać wymóg proporcjonalności.
Ochrona prywatności jednostki wiąże się z jej godnością (art. 30 Konstytucji). Poszanowanie godności jest też podstawową zasadą prawa pracy. Zgodnie z art. 111 Kodeksu pracy, pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika.
Z kolei według art. 222 Kodeksu pracy korzystanie przez pracodawcę z monitoringu jest dopuszczalne, gdy jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa pracowników, ochrony mienia, kontroli produkcji lub zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Przepis ten nie przewiduje celów, dla których monitoring został wprowadzony w omawianym przypadku - podkreśla Adam Bodnar.
Zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka działalność zawodowa jednostki ma swój prywatny wymiar. Ingerencja w tę sferę wymaga wyraźnej podstawy prawnej i musi realizować konkretne, określone w prawie cele.
Dane biometryczne zaliczono do kategorii danych objętych szczególną ochroną po wejściu w życie RODO. Artykuł 9 RODO wprowadza generalny zakaz przetwarzania danych biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej oraz wskazuje wyjątki od tego zakazu.
Zgodnie z RODO dane biometryczne oznaczają „dane osobowe, które wynikają ze specjalnego przetwarzania technicznego, dotyczą cech fizycznych, fizjologicznych lub behawioralnych osoby fizycznej oraz umożliwiają lub potwierdzają jednoznaczną identyfikację tej osoby, takie jak wizerunek twarzy lub dane daktyloskopijne”. Określone w RODO cechy fizyczne i fizjologiczne mogą obejmować m.in. linie papilarne, wygląd siatkówki lub tęczówki oka, owal twarzy, kształt małżowiny usznej, geometrię ręki, układ naczyń krwionośnych dłoni, głos i jego barwę. Cechy behawioralne to np. charakter pisma, dynamika pisania i sposób poruszania się.
W tej sytuacji dane przetwarzane w banku PKO BP należy uznać za dane objęte szczególną ochroną. Wraz z rozwojem nowych technologii dane biometryczne mogą ujawniać coraz więcej informacji (np. techniki rozpoznawania twarzy stosuje się do monitoringu pacjentów, dzięki czemu możliwe jest uzyskanie danych o ich stanie zdrowia).
– Warto więc z dużą ostrożnością podchodzić do zbierania takich danych, biorąc pod uwagę również etyczne aspekty stosowania omawianych technologii – podkreśla Rzecznik.
VII.501.166.2019
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat