Fundacja Rodzic w mieście: Prawa matek to prawa kobiet
REKLAMA
REKLAMA
Kobiety a rynek pracy
Sytuacja kobiet na rynku pracy jest w bardzo dużym stopniu związana z macierzyństwem (nawet tym potencjalnym). To kobiety w głównej mierze obciążone są obowiązkami opiekuńczymi. Pracodawcy więc nie patrzą przychylnym okiem na kandydatki. Mężczyzna zawsze będzie się wydawał „bezpieczniejszym” pracownikiem. Nie dlatego, że nie zostanie rodzicem. Dlatego, że nie będzie się swoim dzieckiem zajmował w takim wymiarze, który będzie zauważalny w pracy.
REKLAMA
Jakie są tego konsekwencje? “Straty na polu zawodowym, jakie ponosi kobieta, która decyduje się na urodzenie dziecka, określa się mianem kary za macierzyństwo. Oznacza to niższe zarobki - matki zarabiają nie tylko mniej od mężczyzn, ale także od kobiet bezdzietnych - mniejszy dostęp do awansów, ogólne trudności z powrotem na rynek pracy” - mówi Karolina Bury, wiceprezeska Fundacji Rodzic w mieście, ekspertka ds. sytuacji kobiet na rynku pracy. “Matki oceniane są jako mało zaangażowani pracownicy, podczas kiedy ojcostwo dodaje mężczyznom nimbu odpowiedzialności i dojrzałości” - dodaje.
Urlopy rodzicielskie także dla ojców
W Polsce w 2022 roku jedynie 1% ojców skorzystało z prawa do urlopu rodzicielskiego, choć przysługuje on obojgu rodzicom[1]. Skąd niechęć mężczyzn do korzystania z tego prawa? Jest to po pierwsze kwestia wzorców społecznych i przekonań, że to kobieta jest lepszym rodzicem dla małego dziecka. Po drugie - niezwykle istotne są czynniki ekonomiczne. W 2022 roku zasiłek za urlop rodzicielski wynosił jedynie 60%. Nic dziwnego, że rodzina nie decyduje się na wykorzystanie urlopu przez ojca, który zazwyczaj zarabia więcej niż matka. Rodzinie się to po prostu nie opłaca. Konsekwencje są takie, że kobiety wracają później na rynek pracy i zarabiają mniej. Koło się zamyka.
Czy można to zmienić? “Tak, przykładem kraju, który wykorzystał podział urlopów do zmiany sytuacji kobiet na rynku pracy, jest Islandia. Konsekwentnie prowadzona od 2000 roku polityka urlopów rodzicielskich pokazuje, że można zmienić społeczne przekonania i przyzwyczajenia” - przekonuje Karolina Bury. “Obecnie w Islandii aż 85% ojców korzysta z urlopów rodzicielskich[2]. Co ciekawe, wśród Polaków tam mieszkających ten odsetek również jest wysoki” - podsumowuje.
Dostępna dla wszystkich opieka nad dzieckiem to konieczność
Aż 50% matek nie wraca do pracy, dopóki dziecko nie ukończy 3. lat. Dlaczego? Bo państwo nie zapewnia opieki nad małymi dziećmi. Kobiety, które chcą wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim, wpadają w tzw. lukę opiekuńczą. Miejsc w żłobkach ciągle brakuje. Wskaźnik liczby podopiecznych na 1 tys. dzieci w wieku do lat 3 w 2021 r. wyniósł 155. Ale do sektora prywatnego należało trzy razy więcej placówek (75,4%) niż do sektora publicznego (24,6%)![3] Jaki wybór mają w tej sytuacji rodzice? Najczęściej mama rezygnuje z pracy zawodowej i zostaje z dzieckiem.
Musimy wspierać samodzielne mamy
Według danych Narodowego Spisu Powszechnego samodzielne mamy stanowią niemal 20% rodzin w Polsce. Czy Polska dba o tę grupę rodziców? Polski Ład proponował, aby zlikwidować rozliczanie się z dzieckiem. Rząd co prawda się z tego pomysłu wycofał, ale tylko dlatego, że wzbudził on ogromny opór ze strony rodziców. Obecnie nadal trzeba spełnić liczne kryteria, żeby z ulgi móc skorzystać.
Przy temacie samodzielnych mam nie można pominąć ściągalności alimentów, która w Polsce praktycznie nie istnieje. Mimo wielokrotnej zmiany przepisów, system egzekucji długu alimentacyjnego wciąż ma tak wiele luk, że dłużnicy, bez problemu mogą uchylać się od płacenia alimentów i unikać konsekwencji. Średni dług alimentacyjny w Polsce w 2021 r. wynosił ok. 44 tys. zł na osobę.[4]
Matki dzieci z niepełnosprawnościami chcą pracować
Świadczenie opiekuńcze dla osoby zajmującej się dzieckiem z niepełnosprawnością to 2458 zł (od 1 stycznia 2023 r.). Przy czym pobieranie tego zasiłku oznacza rezygnację z wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej. To kolejny przykład dyskryminacji kobiet, bo to głównie matki opiekują się osobami z niepełnosprawnościami. Zakaz pracy zarobkowej odbiera im możliwość godnego życia, a także rozwoju.
Kobiety-przedsiębiorczynie
Kobiety, które prowadzą działalność gospodarczą, są także w trudnej sytuacji. “Teoretycznie odprowadzając dobrowolne składki chorobowe, otrzymują prawo do zasiłku macierzyńskiego czy rodzicielskiego. Jednak jego wysokość jest tak niska, że nie pozwala na utrzymanie się” - mówi Karolina Bury z fundacji Rodzic w mieście. Jeśli kobieta nie pracuje na etacie, musi „zarobić” na ciążę i urlop macierzyński, zanim zdecyduje się na dziecko.
Prawa matek to prawa kobiet!
Temat matek rzadko wybrzmiewa w ogólnym dyskursie o prawach kobiet, albo wręcz nie ma dla nich miejsca obok innych, bardziej medialnych tematów. A przecież bez walki o prawa matek nie będzie równouprawnienia w żadnej dziedzinie — w podziale obowiązków domowych, na rynku pracy czy w pracy opiekuńczej. Dlatego tak ważne jest mówienie o naszych prawach w dniu poświęconym w 100% kobietom.
***
Fundacja Rodzic w mieście powstała z reprezentacji rodziców w życiu publicznym i tworzenia dla nich lepszej i łatwiejszej codzienności. Przeciwdziałamy wykluczeniu matek z rynku pracy, wspierając przedsiębiorczość mam. Pokazujemy pracodawcom, jak wspierać swoich pracowników w łączeniu obowiązków zawodowych i rodzicielskich. Zmieniamy miasta wierząc, że mogą one być przyjaznym i bezpiecznym miejscem do życia dla rodzin.
[1] Według danych ZUS
[2] https://pracujeiwychowuje.pl/ojciec-na-urlopie-rodzicielskim-w-islandii/
[3] Źródło danych GUS “Żłobki i kluby dziecięce w 2021 r.”
[4] Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat