Dobre zmiany dla pracowników w sądach pracy od września 2023 r. Dodatkowa ochrona przed zwolnieniem z pracy. Bez opłaty sądowej także od pozwów ponad 50 tys. zł
REKLAMA
REKLAMA
Ta sama instytucja procesowa - nowy obowiązek sądów pracy
Obowiązek dalszego zatrudniania pracownika nie jest nową instytucją procesową, jednak w dotychczasowym brzmieniu przepisy wskazywały jedynie na możliwość nałożenia przez sąd takiego obowiązku na pracodawcę. To od decyzji konkretnego składu sędziowskiego rozstrzygającego sprawę zależało, czy obowiązek na pracodawcę zostanie nałożony. Należy przy tym zaznaczyć, że w praktyce sądy sporadycznie korzystały z tej instytucji.
Nowelizacja wprowadza zmianę w dotychczasowych przepisach, zgodnie z którą sąd I instancji uznając wypowiedzenie umowy o pracę za bezskuteczne albo przywracając pracownika do pracy, na wniosek pracownika jest zobowiązany do nałożenia w wyroku na pracodawcę obowiązku dalszego zatrudnienia pracownika do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Różnica polega więc na tym, że sądy pracy będą teraz obligatoryjnie nakładały taki obowiązek – o ile pracownik zwróci się z żądaniem, także jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku. Instytucja ta w praktyce może powodować pewne problemy, ponieważ w przypadku pracowników, którzy zostali objęci obowiązkiem dalszego zatrudnienia w wyroku sądu I instancji w dalszym ciągu obowiązują przepisy dotyczące obowiązku zgłoszenia gotowości do pracy po uprawomocnieniu się wyroku sądu I instancji.
REKLAMA
Pracownicy szczególnie chronieni - obowiązek dalszego zatrudnienia do czasu zakończenia postępowania
Jeszcze szersze uprawnienia uzyskali pracownicy szczególnie chronieni. W ich przypadku sądy pracy są zobligowane do nałożenia obowiązku dalszego zatrudniania do czasu prawomocnego zakończenia postepowania na ich wniosek, na każdym etapie postępowania. Co oznacza, że pracownicy szczególnie chronieni mają możliwość złożenia takiego wniosku równocześnie ze złożeniem odwołania od wypowiedzenia czy oświadczenia o rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, nawet jeszcze przed doręczeniem pozwu pracodawcy. Podstawą udzielenia im tego rodzaju zabezpieczenia jest uprawdopodobnienie istnienia roszczenia, a sądy mogą odmówić jego udzielenia wyłącznie w sytuacji, gdy roszczenie jest oczywiście bezzasadne, co w praktyce jest pojęciem dość ogólnym, a sądowi na tak wczesnym etapie postępowania trudno jest stwierdzić bezzasadność postępowania. Wprowadzone rozwiązanie może prowadzić do celowego przedłużania postępowania przez pracowników (niezależnie od faktycznej zasadności roszczenia), którym będzie zależeć na dalszym zatrudnieniu.
Na decyzję sądu w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia pracodawcy przysługuje zażalenie. Co jednak istotne, udzielone zabezpieczenie nie podlega dalszej ocenie przez sąd na kolejnych etapach postępowania i obowiązuje aż do momentu prawomocnego zakończenia postępowania.
Również oddalenie powództwa przez sąd I instancji nie będzie stanowiło podstawy do zmiany i uchylenia zabezpieczenia. W istocie pracodawcy będą mogli żądać uchylenia zabezpieczenia jedynie w sytuacji, kiedy wykażą, że pracownik dopuścił się czynu uzasadniającego dyscyplinarne rozwiązanie stosunku pracy już po udzieleniu zabezpieczenia przez sąd lub zeszły inny szczególne okoliczności, które uzasadniają zmianę postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia.
Kto jest pracownikiem szczególnie chronionym?
Nowa regulacja dotycząca udzielenia zabezpieczenia roszczeń pracowniczych w postaci obowiązku dalszego zatrudniania pracownika jeszcze przed wydaniem wyroku w I instancji dotyczy jedynie pracowników szczególnie chronionych, nie wskazuje jednak precyzyjnie, co się kryje pod tym pojęciem. Niemniej jednak, na gruncie przepisów Kodeksu pracy pracownikami szczególnie chronionymi są m.in. kobiety w ciąży, chronieni działacze związków zawodowych, pracownicy w wieku przedemerytalnym czy rodzice na urlopie macierzyńskim. W sytuacji dokonywania interpretacji rozszerzającej będziemy do tej grupy zaliczać również pracowników przebywających na urlopach wypoczynkowych czy zwolnieniach lekarskich. Biorąc jednak pod uwagę tendencje prawno-pracowniczych regulacji, gdzie szczególne grupy uprawionych są definiowane wąsko, należy raczej skłaniać się ku pierwszemu podejściu. Ochrona pracowników szczególnie chronionych na podstawie ostatniej nowelizacji jest daleko idąca, więc tym bardziej pojęcie pracowników szczególnie chronionych nie powinno być interpretowane rozszerzająco. Jednak na ostateczną ocenę w tym zakresie pracodawcy będą musieli zaczekać do momentu, aż zacznie się utrwalać linia orzecznicza.
Zmiany w opłatach sądowych w sprawach pracowniczych
Ponadto, w ostatnim czasie zmieniły się również zasady dotyczące opłat sądowych w sprawach pracowniczych, co może istotnie wpłynąć na wzrost zainteresowanie pracowników dochodzeniem swoich praw w sądzie. 28 września 2023 r. weszły w życie przepisy, zgodnie z którymi pracownicy nie muszą wnosić opłaty sądowej od pozwów składanych do sądów pracy, nawet gdy wartość ich roszczeń przekracza 50.000 zł – dotyczy to postępowań w pierwszej instancji.
Pracownicy zapłacą opłatę stosunkową w wysokości 5 % wyłącznie od apelacji, ale tylko od kwoty przekraczającej 50.000 zł. W praktyce powyższe zmiany w przepisach mogą wpłynąć znacząco na zwiększenie kwotowych żądań pracowniczych. Dotychczas pracownicy określając wartość przedmiot sporu (a więc wartość swojego roszczenia dochodzonego przed sądem) musieli brać pod uwagę również wartość opłaty od składanego pozwu.
Jeżeli bowiem pracownika nie było stać na opłatę, która przy przekroczeniu 50.000 złotych wynosiła 5% tej wartości, a sąd rozpoznający sprawę nie zwolnił go z obowiązku jej uiszczania, pozew był zwracany, a tym samym sprawa nie była rozpatrywana. Dlatego pracownicy niejednokrotnie decydowali się na określenie wartości swojego roszczenia poniżej 50.000 złotych, aby być zwolnionym z opłaty. Obecnie opłacie nie będą podlegać nawet roszczenia pracownicze o wysokości np. 1.000.000 zł. Ponieważ określenie wartości przedmiotu sporu należy do pracownika, a sąd ma ograniczone możliwości jej sprawdzenia to nie będzie sposobu na ograniczenie kwotowych żądań pracowniczych. Pracownicy powinni jednak pamiętać, że w przypadku przegrania swoje sprawy, koszty które będą zobowiązani zwrócić w pewnych wypadkach będą obliczane od określonej przez nich wartości przedmiotu sporu.
Agnieszka Anusewicz, senior associate w CRIDO, Aleksandra Foksińska-Pawlik, junior associate w CRIDO
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat