Porada Eksperta: Sprzeczne z prawem wypowiedzenie stosunku pracy w Niemczech
REKLAMA
REKLAMA
Związkowy Sąd Pracy (Bundesarbeitsgericht, Az.: 6 AZR 480/09) uznał, że wypowiedzenie niezgodne z prawem, musi być też zaskarżone w ciągu trzech tygodni przed sądem pracy. W rozpatrywanym przez sąd przypadku chodziło o wypowiedzenie umowy o pracę z kandydatem na członka rady zakładowej. § 15 ust. 3 ustawy o ochronie przed wypowiedzeniem (Kündigungsschutzgesetz; skrót: KSchG), stanowi, że wypowiedzenia w tych wypadkach nie są dozwolone.
Jednak pomimo tego wypowiedzenia niezgodne z prawem w zakresie prawa pracy są skuteczne.
Na podstawie kodeksu cywilnego (BGB) tego rodzaju wypowiedzenie byłoby nieważne.
KSchG przyjęła konstrukcję zaskarżalności wadliwej czynności prawnej. Wypowiedzenie jako oświadczenie woli pracodawcy jest zatem prawie zawsze ważne i skuteczne, chyba że sąd pracy uzna je za nieważne. § 7 KSchG stanowi, że nieważne wypowiedzenie, które nie jest w ciągu trzech tygodni zaskarżone, jest ex tunc, a więc od chwili wypowiedzenia ważne. Podobnie uregulowana jest ta sprawa w polskim Kodeksie pracy, z ważnym dla pracownika wyjątkiem.
REKLAMA
Na podstawie art. 30 § 5 polskiego Kodeksu pracy, inaczej jak w Niemczech, pracodawca jest zobowiązany pouczyć pracownika o prawie wniesienia pozwu do sądu pracy oraz o terminach wniesienia tego pozwu.
Niemieckie prawo pracy opiera się w tym zakresie na zasadzie : ignorantia legis neminem excusat (nieznajomość ustaw nie usprawiedliwia).
Zobacz również: Paremie łacińskie
Ale wymówienia pracodawcy zawierają z reguły pouczenie, że pracownik ma obowiązek do niezwłocznego - w ciągu trzech dni od daty otrzymania wypowiedzenia - zgłoszenia się do urzędu pracy. Obowiązek ten wynika z § 37 b niemieckiego Kodeksu socjalnego III (SGB III). Niedopełnienie tego obowiązku powoduje na podstawie
§ 140 SGB III zmniejszenie zasiłku dla bezrobotnych.
Tylko w wyjątkowych przypadkach - dlatego używamy zwrotu „Wypowiedzenie jest prawie zawsze ważne i skuteczne”- wypowiedzenie jest nieważne i nie obowiązuje wtedy trzytygodniowy termin do wniesienia pozwu do sądu pracy. Np. nieważne są wypowiedzenia ustne (Związkowy Sąd Pracy, Bundesarbeitsgericht, Az.: 1 AZR 659/03) albo podpisane przez osobę, która nie jest do tego uprawniona. W ostatnim przypadku – na wszelki wypadek – wypowiedzenie musi być przez pracownika bezzwłocznie jako czynność prawna bez umocowania oddalona. Przypominany, że termin trzech tygodni biegnie od chwili doręczenia wypowiedzenia. Nawet osoby podlegające szczególnej ochronie przed wypowiedzeniem muszą wnieść pozew do sądu pracy w ciągu trzech tygodni. Dotyczy to kobiet w ciąży lub w czasie urlopu macierzyńskiego, rodzica korzystającego z urlopu wychowawczego, członków rad zakładowych, pracowników upośledzonych itd.
Zobacz również serwis: Praca za granicą
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat