Zmiany w prawie pracy
REKLAMA
REKLAMA
Umowy o pracę na czas określony
W aktualnym stanie prawnym zawarcie trzeciej umowy na czas określony jest równoznaczne w skutkach z zawarciem umowy na czas nieokreślony. Natomiast, jeżeli umowa jest zawarta na okres powyżej 6 miesięcy, strony mogą - na podstawie art. 33 KP - wprowadzić do niej postanowienie umożliwiające jej rozwiązanie z 2-tygodniowym okresem wypowiedzenia. Wypowiedzenie takie nie wymaga uzasadnienia.
REKLAMA
Autorzy projektu planują istotne zmiany w tym zakresie. Zawarcie już drugiej umowy na czas określony miałoby wywierać skutki zawarcia jej na czas nieokreślony, o ile przerwa pomiędzy umowami nie wynosiłaby więcej niż 6 miesięcy albo gdyby stosunek pracy łączący strony trwał więcej niż 24 miesiące.
Zobacz również: Płaca minimalna w 2015 r.
Okres wypowiedzenia umowy o pracę
Poza tym proponuje się zrównanie okresu wypowiedzenia umów terminowych i bezterminowych. Oznacza to, że również w przypadku umów zawieranych na czas określony okres wypowiedzenia miałby wynosić:
- 2 tygodnie – jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy,
- 1 miesiąc – jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy;
- 3 miesiące w przypadku stażu dłuższego niż 3 lata.
Wypowiedzenie każdej umowy – także na czas określony - powinno zawierać uzasadnienie.
Autorzy projektu wypowiadają zatem wojnę tzw. umowom śmieciowym. Po nowelizacji zniknie bowiem główna zaleta umów o pracę na czas określony, czyli łatwość ich rozwiązywania.
Bezprawne wypowiedzenie umowy o pracę
Zmiany mają objąć także sposób obrony przed zwolnieniem. Obecnie kodeks pracy stanowi, że w przypadku odwołania się od wypowiedzenia umowy o pracę sąd pracy co do zasady orzeka o przywróceniu pracownika do pracy, chyba że jest to niecelowe lub niemożliwe. W takim przypadku pracownik zamiast zatrudnienia otrzymuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia, za okres nie dłuższy niż 3 miesiące.
Projekt przewiduje natomiast usunięcie przesłanki niecelowości jako wyjątku od zasady „przywracalności” do pracy. Poza tym po zmianach odszkodowanie miałoby przysługiwać w wyższej wysokości, czyli wynagrodzenia za okres od 3 do 6 miesięcy, bez względu na charakter umowy. Natomiast w przypadku rozwiązania umowy bez wypowiedzenia – w wysokości wynagrodzenia za okres od 6 do aż 12 miesięcy.
Proces legislacyjny
Projekt ustawy znajduje się na etapie pierwszego czytania w Sejmie. Ze względu na wiele negatywnych ocen, w tym trafne zarzuty co do niskiej jakości projektu, nie wiadomo jakie będą jego dalsze losy i ile potrwają nad nim prace. Warto jednak śledzić ten projekt, gdyż niektóre regulacje prędzej czy później staną się obowiązującym prawem.
Polecamy serwis: Prawo pracy
Autor: Karol Sienkiewicz, radca prawny, partner w kancelarii Sienkiewicz, Jaroszewski, Zamroch, autor bloga prawodlapracodawcy.pl
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat