REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Umowa o dzieło - rosnąca popularność i kontrole ZUS

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Katarzyna Plucińska
dyrektor zarządzający Randstad Payroll Solutions
Randstad Polska
lider na polskim rynku doradztwa personalnego i pracy tymczasowej, jest częścią holenderskiego Randstad N.V.
Umowa o dzieło - rosnąca popularność i kontrole ZUS, ubezpieczenie, stawka godzinowa. Zasadność umowy o dzieło. / fot. Shutterstock
Umowa o dzieło - rosnąca popularność i kontrole ZUS, ubezpieczenie, stawka godzinowa. Zasadność umowy o dzieło. / fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Umowa o dzieło jest coraz częściej zawierana i coraz częściej kontrolowana przez ZUS. Nie podlega pod ubezpieczenia społeczne i minimalną stawkę godzinową. Powoduje to, że pracodawcy chętniej z niej korzystają. Jednak muszą uważać, gdyż ZUS coraz częściej podważa zasadność umowy o dzieło.

Pracodawco uważaj! ZUS szuka pieniędzy

Liczba umów o dzieło, których zasadność podważa Zakład Ubezpieczeń Społecznych, rośnie w szybkim tempie. Budzi to uzasadniony niepokój wśród pracodawców. Czyżby był to kolejny sposób ZUS-u na szukanie pieniędzy w kieszeniach podatników?

REKLAMA

Skąd bierze się popularność umowy o dzieło?

W ostatnich latach coraz częściej kontrolerzy ZUS-u ujawniają przypadki nieuzasadnionego – ich zdaniem – stosowania umów o dzieło. Ta wzrostowa tendencja z pewnością zostanie utrzymana również w kolejnych latach. Umów o dzieło stale bowiem przybywa, a co za tym idzie rośnie również liczba kontroli organu. Skąd wynika rosnąca popularność umów o dzieło? Z dwóch przyczyn:

  1. Umowy o dzieło nie są objęte systemem ubezpieczeń społecznych.
  2. Umów o dzieło nie dotyczy nowelizacja ustawy z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, która wprowadziła minimalną stawkę godzinową dla osób świadczących usługi lub przyjmujących zlecenie.

Polecamy: Umowy zlecenia i inne umowy cywilnoprawne od stycznia 2019 r.

Nie dziwi zatem fakt, że jest to rozwiązanie chętnie wybierane przez przedsiębiorstwa. Czy jednak z uwagi na wzmożone kontrole ZUS-u wciąż takowym pozostanie? Skąd biorą się rozbieżności?

Źródła nieporozumień

Analizując prawne aspekty umowy o dzieło, nie sposób pominąć pewnego paradoksu. Przepisy ją regulujące funkcjonują bowiem w niezmienionej treści od wielu lat – art. 627 i nast. kodeksu cywilnego z 23 kwietnia 1964 roku. Zmienia się natomiast ich sposób interpretacji przez ZUS oraz sądy zajmujące się rozpoznawaniem spraw z zakresu ubezpieczeń. Budzi to zastrzeżenia zarówno wśród pracodawców, jak i pracowników.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Istotą sporu pomiędzy przedsiębiorcami a Zakładem Ubezpieczeń Społecznych jest rozumienie pojęcia samego „dzieła”. Ustawodawca w definicji umowy o dzieło (przepisy prawa cywilnego) nie umieścił wymagań co do tego, by dzieło było jedynym i niepowtarzalnym tworem, które jest chronione prawem autorskim i wymaga posiadania określonych umiejętności przez osobę przyjmującą zamówienie. Utożsamianie dzieła w rozumieniu art. 627 k.c. z dziełem w rozumieniu prawa autorskiego wydaje się więc nieuzasadnione. Niemniej jest to częsta praktyka wśród kontrolerów z ZUS-u.

Rozbieżności w rozumieniu „dzieła” dotyczą również prostych czynności związanych z pracą fizyczną. Jeszcze do niedawna umowy o wykonanie różnego rodzaju prac kwalifikowane były jako umowy o dzieło. Teraz coraz częściej spotykaną praktyką ZUS-u jest wymaganie, by przedsiębiorca odprowadzał od tego składki, mimo że jest to jednorazowa czynność.

Warto przy tym nadmienić, że częściową „winę” ponoszą za to także sami przedsiębiorcy. I chociaż mówienie o nadużywaniu przez nich umów o dzieło uderza w uczciwych pracodawców oraz sprzyja budowaniu negatywnego wizerunku firm, nie sposób pominąć tego faktu. Dla przykładu, zatrudnienie osób przy ochronie mienia w oparciu o umowę o dzieło nie powinno mieć miejsca, tymczasem zdarza się dosyć często.

Wzmożone kontrole codziennością pracodawców

Wraz z wejściem w życie nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, od 1 stycznia 2017 roku ZUS rozpoczął wszczynanie kontroli po tzw. wstępnej analizie ryzyka. Pozwala to na zidentyfikowanie tych obszarów podmiotowych i przedmiotowych, w przypadku których ryzyko złamania przepisów jest największe. Przedsiębiorstwa nie są więc typowane do kontroli przypadkowo. Do weryfikacji mogą zatem zostać wybrani np. ci płatnicy, u których nastąpiło zawarcie dużej liczby umów o dzieło.

Wówczas celem kontroli nie będzie znalezienie błędu, jak dotychczasowo, a dokładne przeanalizowanie umów o dzieło i rozpoznanie, czy rzeczywiście mogą one zostać zakwalifikowane jako kontrakty tego typu. Praktyka pokazuje, że coraz częściej ZUS podważa taką kwalifikację prawną, stwierdzając, że są to umowy zlecenia.

Nawet jeśli podczas wcześniejszych kontroli inspektorów, nasze działania nie budziły zastrzeżeń co do treści, celu i charakteru wybranego rodzaju stosunku prawnego, może to ulec zmianie. Nie wystarczy więc nazwać kontrakt „umową o dzieło”, by takową on się stał. Sama jego nazwa nie przesądza bowiem o jego rodzaju. Koniecznie jest więc bardzo skrupulatne opisanie w umowie bądź załączniku do niej, na czym praca w ramach umowy o dzieło ma polegać, co będzie efektem końcowym, jasne określenie wykonawcy „dzieła”. To tylko niektóre elementy na jakie pracodawca powinien zwrócić uwagę, zawierając wskazaną umowę cywilnoprawną.

Niemniej umowa o dzieło to wciąż atrakcyjna forma zatrudnienia. Jest bowiem jedną z nielicznych, które nie wymagają oskładkowania. Jednak rządowe zapowiedzi uszczelniania systemu ubezpieczeń społecznych, które zakładają m.in. jej częściowe oskładkowanie, sprawiają, że coraz więcej pracodawców poszukuje alternatywnych rozwiązań.

Wciąż jednak jest to pieśń przyszłości i póki co przedsiębiorcy stawiają czoła wzmożonym kontrolom ZUS-u, co związane jest z zawężaniem przez organ pojęcia umowy o dzieło i próbami jej wyeliminowania z tych obszarów, gdzie jeszcze nie tak dawno była dopuszczalna. Warto więc zachować czujność przy jej zawieraniu.

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dziennik Ustaw rok 2018 poz. 1025)

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

REKLAMA

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od 26 sierpnia 2024 r., trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

REKLAMA

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

REKLAMA