Konsekwencje śmierci zleceniodawcy
Na wstępie warto zaznaczyć, że jeżeli zapisy umowy nie stanowią inaczej umowa zlecenia nie wygasa ani wskutek śmierci dającego zlecenie, ani wskutek utraty przez niego zdolności do czynności prawnych.
W przypadku takim w miejsce zmarłego zleceniodawcy wchodzą jego następcy prawni a więc spadkobiercy.
Zobacz: Co powinna zawierać umowa o dzieło?
Jeżeli jednak strony w umowie postanowią, że zlecenie wygasa na skutek śmierci dającego zlecenie, przyjmujący zlecenie powinien, gdyby z przerwania powierzonych mu czynności mogła wyniknąć szkoda, prowadzić te czynności nadal, dopóki spadkobierca albo przedstawiciel ustawowy dającego zlecenie nie będzie mógł zarządzić inaczej.
W przypadku tym zleceniobiorcy przysługuje wówczas żądanie zwrotu poniesionych wydatków i części wynagrodzenia.
Warto również zaznaczyć, że śmierć dającego zlecenie jest ważną podstawą do wypowiedzenia umowy zlecenia przez jego spadkobierców.
Reasumując : co do zasady umowa zlecenia nie wygasa ani wskutek śmierci dającego zlecenie, ani wskutek utraty przez niego zdolności do czynności prawnych, chyba, że zapisy umowy stanowią inaczej oraz gdy zaniechanie wykonywania przez zleceniobiorcę powierzonych czynności narazi drugą stronę na szkodę.
Zobacz również serwis: Praca
Podstawa prawna:
Art. 747 Kodeksu cywilnego