Protesty rolników 20 marca 2024 r. Ile będzie cię kosztowało spóźnienie do pracy? Wiele zależy od szefa [MAPA BLOKAD].
REKLAMA
REKLAMA
- 20 marca 2024 r. wiele dróg będzie zablokowanych
- Pracownik musi przestrzegać czasu pracy
- Jak postępować w przypadku spóźnienia?
20 marca 2024 r. wiele dróg będzie zablokowanych
Pogoda się ustabilizowała i nie utrudnia w ostatnim czasie codziennego funkcjonowania. Zamiast opadów śniegu, przeszkodą w dotarciu do pracy lub wypełnianiu codziennych obowiązków stały się natomiast protesty rolników i związane z nimi blokady dróg. Na najbliższą środę, 20 marca 2024 r., Rada Krajowa NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność wyznaczyła Ogólnopolski Strajk Generalny. Rolnicze protesty mają się odbyć niemal w całym kraju. Na zamieszczonej w sieci mapie blokad zaznaczono już ponad 400 punktów, z czego kilkanaście z nich na drogach dojazdowych do Warszawy. To zaś oznacza, że tego dnia wiele dróg będzie nieprzejezdnych, a ruch na pozostałych będzie utrudniony. Należy więc spodziewać się, że wielu pracowników nie dotrze tego dnia do pracy na czas.
REKLAMA
Pracownik musi przestrzegać czasu pracy
Przepisy prawa pracy nie definiują spóźnienia i nie regulują jego konsekwencji. Jasno jednak wskazują, że pracownik jest zobowiązany przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy (art. 100 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, j.t. Dz.U. z 2023 r. poz. 1465 ze zm.). W konsekwencji, każde rozpoczęcie pracy o innej porze, niż wynikająca z obowiązującego pracownika harmonogramu stanowi naruszenie podstawowych obowiązków.
W praktyce podejście do spóźnień w poszczególnych zakładach pracy bywa różne – w niektórych spóźnienie się o 15 minut nie stanowi problemu, a w innych kłopotliwa może być każda minuta. Najczęstszą reakcją pracodawcy na dotarcie do pracy po czasie jest po prostu wymóg „odpracowania”, czyli pozostania w pracy dłużej o tyle, o ile później pracownik rozpoczął pracę. Jednak jeżeli spóźnienie nie jest jednostkowym zdarzeniem i zdarza się niektórym pracownikom częściej niż innym, pracodawca ma możliwość zastosowania wobec pracownika kary porządkowej. Mogą to być: upomnienie, nagana i kara pieniężna.
Jak postępować w przypadku spóźnienia?
Możliwość zastosowania dwóch pierwszych kar istnieje właściwie już w przypadku pojedynczego spóźnienia. Aby tego uniknąć, pracownik, który wie, że nie dotrze do pracy na czas, powinien niezwłocznie powiadomić o tym pracodawcę, np. telefonicznie. Takie sytuacje jak działanie sił natury czy utrudnienia na drogach są bowiem od niego niezależne, a najwcześniejsze jak to możliwe powiadomienie pracodawcy, da mu szansę na tymczasowe zorganizowanie pracy.
Biorąc pod uwagę fakt, że blokady dróg związane z protestami rolników są zjawiskiem przewidywalnym, bo wiadomym z kilkudniowym wyprzedzeniem, pracownicy przede wszystkim powinni dołożyć starań by dotrzeć do pracy dostępną drogą. Jednak w sytuacji tak wielu blokad, jak zapowiadane na 20 marca 2024 r., mimo starań może się okazać, że dotarcie do pracy na czas, nie będzie możliwe. W takiej sytuacji kluczowe wydaje się być pozostawanie w bieżącym kontakcie z pracodawcą i informowanie go o sytuacji.
art. 100, art. 108 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (j.t. Dz.U. z 2023 r. poz. 1465 ze zm.)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat