Umowa zlecenia funkcjonuje na pograniczu prawa cywilnego i prawa pracy, co sprawia, że niektóre jej aspekty wymagają szczególnej uwagi. Tak jest na przykład z prowadzeniem ewidencji czasu pracy zleceniobiorcy. Kontrole po zmianie przepisów trwają. Sprawdź, czy prawidłowo ją prowadzisz.
- Umowa zlecenia i umowa o pracę to najczęstsze źródła utrzymania
- Stosowanie minimalnej stawki godzinowej?
- Ewidencja czasu pracy zleceniobiorcy
Umowa zlecenia i umowa o pracę to najczęstsze źródła utrzymania
Umowa zlecenia jest umową cywilnoprawną, która została uregulowana w przepisach ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (dalej: k.c.). W praktyce jednak funkcjonuje na pograniczu prawa pracy i prawa cywilnego, a jej strony często mają wątpliwości co do tego, jakie regulacje do niej stosować. Umowa zlecenia może bowiem zastępować umowę o pracę, uzupełniać ją lub mieć charakter „prawdziwej” współpracy cywilnoprawnej o incydentalnym charakterze. Tym, na czym zleceniodawcy skupiają się najczęściej, jest dbałość o to, by zawierana umowa nie miała cech stosunku pracy. Zapominają przy tym, że pewien stopień formalizmu jest w tym wypadku jednak niezbędny, np. dla własnego bezpieczeństwa powinni zadbać o to, by była prowadzona ewidencja czasu pracy zleceniobiorcy. Od kilku lat kształtowanie wysokości wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia nie jest bowiem całkiem dowolne i zależy jedynie od woli stron umowy – obowiązuje w tym zakresie minimalna stawka godzinowa.
Stosowanie minimalnej stawki godzinowej?
Wysokość minimalnej stawki godzinowej jest uzależniona od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. W pierwszej połowie 2024 r. wynosi ona 27,70 zł, a od 1 lipca 2024 r. będzie wynosiła 28,10 zł. Jej stosowanie do zawieranych umów zlecenia jest obowiązkowe, podobnie jak w przypadku minimalnego wynagrodzenia w ramach stosunku pracy, ma ona bowiem charakter gwarancyjny i podlega ochronie. To właśnie wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej sprawia, że prowadzenie ewidencji czasu pracy zleceniobiorcy stało się istotnym obowiązkiem zleceniodawców. Choć przepisy nie zmieniły zasad postępowania w tym zakresie wprost, to jednak jasne jest, że skoro wprowadzono obowiązkową stawkę minimalną, to organy kontrolujące muszą mieć możliwość zweryfikowania rozliczeń stron stosowanych w ramach umowy, by móc ocenić, czy odpowiadają one wymaganiom.
Ewidencja czasu pracy zleceniobiorcy
To zleceniodawca jest tą stroną umowy, która w razie potrzeby będzie musiała udowodnić, że kwota wypłacona z tytułu zawartej umowy czyni zadość wymaganiom przepisów. Co za tym idzie, to on jest też stroną umowy, której powinno bardziej zależeć na odpowiednim udokumentowaniu czasu pracy zleceniobiorcy. Przepisy nie stawiają w tym zakresie żadnych szczególnych wymagań. Sposób udokumentowania wykonania zlecenia może więc podlegać ustaleniom między stronami umowy. Biorąc pod uwagę stopień niezależności zleceniobiorcy i przyświecającą stronom chęć uniknięcia podobieństw do umowy o pracę, w praktyce najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest przedłożenie przez zleceniobiorcę razem z rachunkiem oświadczenia o ilości przepracowanych godzin. Oczywiście może zdarzyć się, że charakter zlecenia będzie taki, że zasadne będzie prowadzenie bardziej szczegółowego zestawienia przepracowanych godzin, jednak decydują o tym strony umowy – tego rodzaju wymagań nie stawiają powszechnie obowiązujące przepisy.
art. 734–751 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (j.t. Dz.U. z 2023 r. poz. 1610 ze zm.)