Pracownicy handlu i komunikacji miejskiej bez długich listopadowych weekendów
REKLAMA
REKLAMA
Dla pracowników handlu i komunikacji miejskiej nie ma długich weekendów
Tradycyjnie przed długimi weekendami – skrzynka stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom zapełnia się wiadomościami od pracowników, którzy mimo chęci nie mogą liczyć na długie weekendy. Spośród kilkunastu skarg o brak urlopu czy możliwości skorzystania z dnia wolnego dominują informacje od pracowników handlu. Pojawia się coraz więcej informacji od pracowników sektora publicznego.
REKLAMA
- Handel tradycyjnie nie ma wolnego w długie weekendy – nawet jeżeli sklepy są zamknięte 1 listopada to już w nocy z 1 na 2 listopada, 0:15 w wielu dyskontach zaczyna się zmiana przygotowująca sprzedaż na następny dzień
- Pracownicy handlu nie mogą liczyć na urlopy 31 października czy w piątek 10 listopada lub w sobotę 12 listopada
- Menadżerowie tłumaczą brak urlopów tym, że jest zbyt mało pracowników gotowych do podjęcia pracy i nie wszyscy chętni mogą w tym czasie wziąć urlopy
- Spośród kilkunastu skarg od pracowników handlu pojawiły się także skargi od pracowników… komunikacji publicznej, którzy również z powodu braków kadrowych nie mogą brać urlopów w długi weekend
Przed długimi weekendami zwykle skrzynka mailowa stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom zapełnia się wiadomościami od pracowników sektora handlu, którzy zwracają uwagę, że mimo chęci nie mają szans na urlopy w długie weekendy.
- Dyskont to nie korporacja. Nie ma tu długich weekendów, nie ma wolnych sobót i nie ma pracy zdalnej. Sklep musi być przygotowany, towar odebrany i rozłożony na półkach, a obsada pracowników zapewniona w minimalnym zakresie. Przy drastycznych brakach kadrowych nie ma więc żadnego zaskoczenia w tym, że menadżerowie nie zgadzają się na urlopy dla większych grup pracowników. Skarg jest niestety sporo. Pracownicy zwracają uwagę, że są bardzo przemęczeni, a dyżury w czasie świątecznym i około świątecznym wiążą się z dużą ilością pracy i nerwów – mówi Małgorzata Marczulewska, Prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.
- Pracownicy zwracają uwagę, że coraz częściej nie mogą liczyć na wolne długie weekendy lub muszą pracować w święta – mówi Małgorzata Marczulewska. – Dla pracownika jeżeli musi zacząć pracę po północy 1 listopada to tak naprawdę jest praca w święta. Dostajemy także wiadomości od pracowników sklepów franczyzowych, że dla nich również długich weekendów nie będzie – dodaje Marczulewska.
Skargi od pracowników sektora publicznego
Zaskakujące mogą być skargi od pracowników sektora publicznego. – Pracownicy spółek przewozowych mają odwoływane urlopy i ściąga się ich do pracy na 12 godzin, by było komu dowozić ludzi na cmentarze. Dostaliśmy kilka skarg od pracowników komunikacji miejskiej, którzy przyznają, że to dla nich bardzo trudna i stresująca sytuacja – dodaje prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom.
Żadna ze skarg nie dotyczyła braku wynagrodzenia za pracę w święta lub w weekendy.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat