Czas pracy kierowcy - przerwy i odpoczynek
REKLAMA
REKLAMA
Po jakim czasie prowadzenia pojazdu trzeba zrobić przerwę?
Zgodnie z art. 7 rozporządzenia WE 561/2006 z dnia 15 marca 2006 r., kierowca powinien wykonać przerwę w jeździe trwająca co najmniej 45 minut po 4,5 godziny prowadzenia pojazdu. Chyba że rozpoczyna on w tym momencie okres odpoczynku (dziennego lub tygodniowego).
REKLAMA
Zobacz także: Kontrola Inspekcji Transportu Drogowego - zawiadomienie i kara
Przerwę 45 minutową może zastąpić przerwa co najmniej 15-minutowa, po której nastąpi przerwa co najmniej 30-minutowa (istotna jest kolejność), rozłożone w czasie w taki sposób, aby zachować zgodność z przepisami akapitu pierwszego (czyli druga część musi rozpocząć się najpóźniej po 4,5 h jazdy bez przerwy).
Polecamy: Podróże służbowe. Zasady delegowania i rozliczania
W przytoczonym przepisie nie zostało zawarte żadne minimum lub maksimum czasu jazdy, po którym należy zrobić pierwszą część z dzielonej przerwy. W praktyce może dojść do sytuacji, w której po pierwszej minucie jazdy kierowca zatrzyma się na 15 minut, a następnie przez 4 godziny 29 minut będzie prowadził pojazd, do czasu odebrania przerwy 30-minutowej, po której może rozpocząć kolejny okres prowadzenia pojazdu.
Czy kierowca, który wykonał 45 minut przerwy w związku z jazdą ciągłą musi robić dodatkowy odpoczynek po 6 godzinach pracy?
Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców po sześciu kolejnych godzinach pracy kierowcy przysługuje przerwa przeznaczona na odpoczynek w wymiarze 30 lub 45 minut - w zależności od liczby godzin pracy w danej dobie (6 lub 9 godzin pracy).
Z uwagi na to, że przerwa dotyczy czasu pracy, a nie prowadzenia pojazdu, mogłoby się wydawać, że należy ją wykonać niezależenie od przerwy w jeździe. Art. 27 ust. 4 ww. ustawy precyzuje jednak, iż kierowca, który wykorzystał przerwę w prowadzeniu pojazdu przeznaczoną na odpoczynek zgodnie z art. 7 rozporządzenia nr 561/2006, (czyli przerwę 45-minutową po 4,5 godzinach jazdy) w pierwszych 6 godzinach pracy wykonuje przerwy, o której mowa powyżej.
Czy odpoczynek dzienny może być częścią odpoczynku tygodniowego?
Zgodnie z art. 8 ust. 3 rozporządzenia nr 561/2006, dzienny okres odpoczynku może zostać przedłużony do rozmiarów regularnego lub skróconego tygodniowego okresu odpoczynku. W praktyce oznacza to, że kierowca, chcąc odebrać skrócony odpoczynek tygodniowy trwający np. 24 godziny, odbiera regularny odpoczynek dzienny, trwający 11 godzin, a następnie przedłuża ten odpoczynek o kolejne 13 godzin, w sumie odbierając 24 godziny odpoczynku. Mogą być one zaliczone jako skrócony odpoczynek tygodniowy.
Czy kierowca może odebrać dwa skrócone odpoczynki „z rzędu”?
Zgodnie z art. 8 ust. 6 rozporządzenia nr 561 /2006 w ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku lub jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku, trwający co najmniej 24 godziny.
Przepis ten nie reguluje zatem kolejności odpoczynków, a jedynie ich ilość w danym okresie (2 tygodnie kalendarzowe). Sytuacja, w której kierowca odbiera w ciągu dwóch tygodni odpoczynki w kolejności 45h, 24h, 24h, jest prawidłowa pod warunkiem odebrania przed oraz po tym okresie odpoczynku regularnego oraz późniejszej rekompensaty odpoczynków skróconych (po 2x21h).
Jak potraktować odpoczynek tygodniowy występujący na przełomie tygodni?
Zgodnie z art. 8 ust. 9 rozporządzenia nr 561/2006 tygodniowy okres odpoczynku, który przypada na przełomie dwóch tygodni można zaliczyć do dowolnego z nich, ale nie do obu.
Oznacza to, że odpoczynek występujący „jednocześnie” w dwóch tygodniach (gdzie tydzień oznacza okres od godz. 00:00 w poniedziałek do godz. 24:00 w niedzielę, a odpoczynek trwa np. od soboty od godz. 12:00 do poniedziałku do godziny 07:00) może być zakwalifikowany do tygodnia pierwszego lub drugiego, w zależności od potrzeby kierowcy, w celu spełnienia poszczególnych warunków odbioru odpoczynków tygodniowych.
Należy pamiętać, że zaliczenie danego odpoczynku tygodniowego do konkretnego tygodnia jest związane chociażby z terminem rekompensaty w przypadku odpoczynku tygodniowego skróconego. Według przepisów, na zrównoważenie tego odpoczynku (czyli „oddanie” godzin wynikających ze skrócenia odpoczynku poniżej 45h) mamy czas do końca trzeciego tygodnia, licząc od następnego tygodnia, w którym nastąpiło skrócenie (czyli w naszym przypadku istotne jest, do którego tygodnia zakwalifikowaliśmy odpoczynek).
Czy tzw. przerwa śniadaniowa jest wliczana do czasu pracy?
Zgodnie z art. 6 ust. 3 ustawy o czasie pracy kierowców, do czasu pracy kierowcy wlicza się przerwę w pracy trwającą 15 minut, którą pracodawca jest obowiązany wprowadzić, jeżeli dobowy wymiar czasu pracy kierowcy wynosi co najmniej 6 godzin.
W praktyce, najczęściej pierwsza, 15-minutowa część przerwy 30 lub 45 minutowej, którą kierowcy odbierają po 4,5 godzinach jazdy lub do 6 godzin pracy, jest właśnie przerwą śniadaniową, którą zaliczamy następnie do czasu pracy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat