Stres zwiększa ryzyko wypadków przy pracy - raport "Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2019"
REKLAMA
REKLAMA
Zestresowany jak Polak. 85 proc. pracowników odczuwa stres w pracy
Według raportu „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2019” przygotowanego na zlecenie Koalicji Bezpieczni w Pracy wśród pracowników biurowych i fizyczno-umysłowych, 29 proc. odczuwa stres w miejscu pracy od czasu do czasu, 42. proc. często, a 14 proc. praktycznie cały czas. Ma to negatywny wpływ nie tylko na atmosferę w miejscu pracy, ale również zwiększa ryzyko wypadków.
REKLAMA
Atmosfera w pracy ważniejsza niż wysokość wynagrodzenia
87 proc. respondentów biorących udział w badaniu Koalicji Bezpieczni w Pracy przyznało, że jeśli miałoby wybór, zdecydowałoby się na pracę w miejscu oferującym niższą płacę, ale lepsze warunki psychospołeczne. – Ogólna atmosfera wpływa nie tylko na efektywność wykonywania zadań, ale i satysfakcję pracowników, ich samopoczucie przynależności do zespołu i zdrowie psychiczne – mówi Przemysław Tomaszewski, regionalny kierownik BiOZ i Ochrony Środowiska w Lafarge w Polsce, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. Potwierdzają to wyniki raportu „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2019”, w którym respondenci wśród czynników mających wpływ na efektywność pracy na pierwszym miejscu wskazywali atmosferę pracy (53 proc.), a na drugim stres (49 proc). Jednocześnie 53 proc. osób przyznało, że w ich miejscu pracy dochodzi do rezygnacji z pracy z powodu warunków pracy, takich jak np. stres, a także presja czy godziny pracy. – W Lafarge regularnie realizujemy badania satysfakcji i zaangażowania zatrudnionych u nas osób. Dbamy, aby wyniki badania miały przełożenie na wdrażanie ciągłych udoskonaleń w funkcjonowaniu firmy. Na jednej z naszych lokalizacji planujemy przystąpienie do Programu ograniczenia stresu w miejscu pracy, który chcemy zrealizować we współpracy z Państwową Inspekcją Pracy – dodaje Przemysław Tomaszewski.
Polecamy: Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje.
Dlaczego Polacy stresują się w pracy?
Pracodawcy organizując programy prewencji negatywnych czynników psychospołecznych, powinni w pierwszej kolejności poznać faktyczne źródło problemu. W badaniu Koalicji Bezpieczni w Pracy respondenci wśród przyczyn stresu w pracy najrzadziej wskazywali na lęk przed utratą pracy i niepewność zatrudnienia (21 proc.) oraz relacje i interakcje z przełożonym czy innymi pracownikami (18 proc.). Znacznie częściej pojawiały się takie odpowiedzi jak niewystarczające wynagrodzenie za wykonywaną pracę (31 proc.) oraz odpowiedzialność zawodowa, obawa przed wyrządzeniem szkody, straty, krzywdy (30 proc.). Najwięcej respondentów wskazała na jeszcze inne kwestie: presję czasu, zbyt mało czasu na wykonanie zadań (39 proc.) oraz nadmiar obowiązków, „przeładowanie” pracą (37 proc.). Na te problemy zwrócili uwagę pracownicy wszystkich branż, od budownictwa przez handel po administrację. – W czasach tak zwanego rynku pracownika, kiedy bezrobocie jest na niskim poziomie, i to pracodawcy muszą zabiegać o nowych pracowników, te odpowiedzi wydają się dość zaskakujące – zauważa Ewa Gawrysiak, sales & end use market manager Eastern Europe & Russia, TenCate Protective Fabrics, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Można tutaj wyciągnąć dość daleko idący wniosek, że pracownicy w większości przypadków uważają pracę pod presją czasu i nadmiar obowiązków jako coś zupełnie normalnego – dodaje Ewa Gawrysiak.
Jak stres wpływa na bezpieczeństwo pracowników?
W badaniu zaledwie 15 proc. respondentów przyznało, że stres działa na nich w pozytywny sposób. Jednocześnie większość (69 proc.) oceniła wpływ czynników psychospołecznych na zdolność do poprawnego wykonywania obowiązków zawodowych jako wysoki. – Nie da się ukryć, że stres w pracy ma kluczowe znaczenie nie tylko na samopoczucie pracownika, ale także na jego relacje ze współpracownikami i przełożonymi. Jednocześnie często negatywnie wpływa na standard wykonywanej pracy – mówi Elżbieta Rogowska, wiceprezes Zarządu ds. Operacyjnych w PW Krystian, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Ponadto może mieć znacznie bardziej dotkliwe skutki, włącznie ze spadkiem stanu bezpieczeństwa pracownika. W przeprowadzonym badaniu respondenci przyznali, że w ich miejscu pracy zdarzył się wypadek spowodowany stresem bądź nadmiarem obowiązków albo presją czasu wielokrotnie (9 proc.) bądź raz lub kilka razy (33 proc.). Miejmy nadzieję, że służby bhp poważnie podejdą do tematu czynników psychospołecznych, w tym stresu, na stałe wprowadzając go do planu prowadzonych szkoleń – dodaje Elzbieta Rogowska. Jak pokazują wyniki raportu, tylko w 58 proc. przypadków podczas szkolenia bhp podejmowane były zagadnienia związane z czynnikami i zagrożeniami psychospołecznymi. Szczególnie alarmujące są wyniki dla branży opieki zdrowotnej i pomocy społecznej, gdzie mimo specyfiki wykonywanej pracy ten temat był omawiany najrzadziej.
Czy poprawa jest możliwa?
Włączenie tematyki zagrożeń psychospołecznych do harmonogramu szkoleń bhp to nie wszystko. – Tutaj niezwykle ważna jest rola pracodawcy i stałe poszukiwanie sposobów radzenie sobie z sytuacjami stresującymi – mówi Paweł Pawlik, kierownik Działu BHP DHL Parcel, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – W DHL Parcel staramy się zapewnić wsparcie naszym pracownikom od pierwszego dnia zatrudnienia. Przykładowo w naszym centrum obsługi klienta już podczas szkolenia wstępnego i procesu wdrożenia omawiamy dokładnie ryzyko zawodowe na danym stanowisku, prawa pracowników czy system przerw, które w przypadku osób, pracujących bezpośrednio z Klientem, są dłuższe. Pracownicy biorą również udział w wewnętrznych i zewnętrznych szkoleniach z zakresu radzenia sobie ze stresem – dodaje Paweł Pawlik. Zdaniem ekspertów warto również zwrócić uwagę na zapewnienie pracownikom odpowiednich narzędzi do pracy. – Co prawda w badaniu Koalicji Bezpieczni w Pracy wzięli udział pracownicy umysłowi i fizyczno-umysłowi, którzy mają ograniczone potrzeby odnośnie zapewnienia chociażby właściwej odzieży. Warto jednak podkreślić, że brak środków ochrony indywidualnej u pracownika fizycznego ma kluczowe znaczenie i może bezpośrednio wpływać na niski stan bezpieczeństwa pracownika, co potęguje jego stres, który z kolei przekłada się na wzrost niebezpiecznych zachowań – w ten sposób tworzy się zamknięte koło – twierdzi Ewa Gawrysiak.
Lekcję muszą odrobić zatem bhpowcy, pracodawcy, ale również ustawodawca. – Zapewnienie pomocy pracownikom w zapewnieniu prawidłowych warunków psychospołecznych w środowisku pracy to nie tylko rola pracodawcy, ale również ustawodawcy. W polskim prawie brakuje precyzyjnych przepisów, które chroniłyby pracowników przed negatywnymi skutkami czynników psychospołecznych, w tym związanych ze stresem. Zgodnie z raportem Koalicji Bezpieczni w pracy aż 65 proc. respondentów uważa, że potrzebne są zmiany prawne w tym zakresie – mówi Marek Maszewski, dyrektor działu nadzoru w firmie SEKA S.A., ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Niezależnie od otoczenia prawnego, wprowadzanie zmian możemy zacząć już teraz, od samych siebie, starając się każdego dnia stwarzać lepszą atmosferę w pracy, by jak najmniej naszych współpracowników musiało zmagać się na co dzień ze stresującymi sytuacjami – apeluje Marek Maszewski.
Badanie zostało przeprowadzone w daniach 29.07–09.08.2019 r. na zlecenie Koalicja Bezpieczni w Pracy, w skład której wchodzą CWS Polska, PW Krystian, TenCate Protective Fabrics, Lafarge w Polsce, SEKA S.A., Inter Cars i DHL w Polsce, reprezentowany przez dwie dywizje: DHL Parcel i DHL Supply Chain. Cel Koalicji realizowany jest poprzez działalność edukacyjną na temat obowiązujących norm i procedur oraz pokazywanie dobrych praktyk oraz informowanie o korzyściach wynikających z wdrażania wysokich standardów bezpieczeństwa w miejscu pracy.
LINK DO RAPORTU: http://bit.ly/Raport_Bezpieczenstwo_Pracy_w_Polsce_2019
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat