REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nadchodzą potężne zmiany w procedurze cywilnej

Subskrybuj nas na Youtube
Nadchodzą potężne zmiany w procedurze cywilnej/ fot. Fotolia
Nadchodzą potężne zmiany w procedurze cywilnej/ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje zmiany w procedurze cywilnej mające na celu usprawnienie funkcjonowania sądów. Na konferencji prasowej zapowiedziano m.in. wprowadzenie obowiązkowej odpowiedzi na pozew, obowiązku sporządzenia planu rozprawy, instytucję automatycznego wyłączenia sądów, możliwość własnego nagrywania rozpraw i wiele innych.

Usprawnienie, uproszczenie i przyspieszenie postępowań przed sądem – to główny cel gruntownej reformy Kodeksu postępowania cywilnego, którą przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. 

REKLAMA

- To kolejny element zmian, które mają zapewnić Polakom możliwość szybkiego i skutecznego dochodzenia swoich praw przed sądem. Przewlekłość postępowania jest bowiem dzisiaj jedną z głównych bolączek polskiego wymiaru sprawiedliwości - powiedział na konferencji prasowej Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. - Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, aby wytworzyć przekonanie wśród tych, którzy do sądu trafiają, że mogą liczyć na bezstronne, uczciwe i sprawiedliwe rozstrzygnięcia – dodał.

REKLAMA

Reforma wprowadza wiele rewolucyjnych rozwiązań, które służą rozstrzyganiu znacznej części spraw już na pierwszej rozprawie, a jeśli to niemożliwe – to ustalaniu terminów kolejnych rozpraw w krótkim terminie. Ogranicza także możliwość sabotowania postępowań poprzez zgłaszanie nieustannych zażaleń i innych czynności procesowych.Skraca ponadto drogę obywateli do sądów – sprawy z zasady mają się toczyć w sądach, do których wnoszący pozwy i pozwani mają najbliżej, a więc w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Reforma daje również gwarancję obiektywizmu postępowań, wyłączając automatycznie sędziów i całe sądy w sytuacjach, gdy ich bezstronność może być kwestionowana.

- Wszystkie nasze propozycje wynikają z doświadczenia, obserwacji i praktyki w polskich sądach – podkreślił wiceminister Łukasz Piebiak, który podczas konferencji przedstawił szczegóły założeń reformy Kodeksu postępowania cywilnego:

Sądy bliżej ludzi

REKLAMA

Osoby składające pozwy przeciwko firmom, które mają siedziby z dala od ich miejsca zamieszkania, nie będą zmuszone jeździć do sądów tam, gdzie są zarejestrowane te firmy. Same będą mogły wybrać, czy ich pozew rozpatrzy sąd mieszczący się w ich miejscowości albo w pobliżu, czy też tam, gdzie firma ma siedzibę. To samo dotyczy pozwów przeciwko Skarbowi Państwa i instytucjom publicznym.A jeśli firma złoży pozew przeciwko swemu klientowi, np. za nieopłacony rachunek, to sprawa będzie rozpatrywana przez sąd właściwy dla miejsca zamieszkania klienta, a nie np. w Warszawie, gdzie mieści się firma. Dziś dopuszczalne są obie opcje, ale z reguły sprawa trafia do sądu właściwego dla siedziby firmy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ta zmiana to ułatwienie dla zwykłych Polaków, którzy są często zmuszeni do ponoszenia kosztów związanych z wyjazdem na rozprawy w odległym od nich sądzie. Nie mogąc wziąć w nich udziału, obniżają swoje szanse na pomyślne rozstrzygnięcie przed sądem. To jednocześnie metoda na skrócenia postępowań w sprawach cywilnych, których znaczna część zostanie przeniesiona z najbardziej obłożonych sądów w dużych miastach do sądów w mniejszych miejscowościach. 

Obowiązkowa odpowiedź na pozew

Pozwany będzie zobowiązany do tego, by jeszcze przed rozpoczęciem postępowania pisemnie odnieść się do zarzutów z pozwu. To pozwoli sędziemu na wcześniejsze zapoznanie się z argumentami obu stron, występowanie w roli rozjemcy, a jeśli nie dojdzie do ugody – na sprawne przygotowanie planu rozprawy i wcześniejsze wezwanie stron do uzupełnienia dowodów. 

Posiedzenia przygotowawcze i sędzia w roli rozjemcy

Każda sprawa w sądzie cywilnym, zapoczątkowana złożeniem pozwu, rozpocznie się od posiedzenia przygotowawczego z udziałem stron. W jego trakcie sędzia będzie występował w roli rozjemcy dążącego do zawarcia przez strony ugody lub przystąpienia do mediacji. Dziś sędzia – bez wstępnego rozeznania – praktycznie każdą sprawę kieruje na rozprawę. Bez względu na to, czy istnieją możliwości polubownego zakończenia konfliktu. W efekcie czynności procesowe ustala się dopiero na rozprawie. Skutkuje to chaosem i przewlekłością postępowań. 

Plan rozprawy

Jeśli strony nie dojdą na posiedzeniu przygotowawczym do porozumienia, to sędzia z ich udziałem przygotuje precyzyjny plan rozprawy. Wyznaczy jej datę i określi, jakie dowody i kiedy mają zostać przeprowadzone. Data wydania wyroku będzie znana od początku postępowania.

Zasada jednej rozprawy i krótkie terminy

Regułą w mniej skomplikowanych sprawach cywilnych ma być tylko jedna rozprawa, na której zapadnie też wyrok. Temu właśnie ma służyć wprowadzenie obowiązku pisemnej odpowiedzi na pozew. Jeśli ogłoszenie wyroku, np. ze względu na stopień skomplikowania sprawy, nie będzie możliwe już na pierwszej rozprawie, to sędzia na posiedzeniu przygotowawczym będzie zobowiązany od razu wyznaczyć kilka następujących bezpośrednio po sobie terminów rozpraw. Tak żeby nie było wielomiesięcznych przerw między nimi.

Ograniczenie nadużywania zażaleń i innych czynności procesowych do przewlekania postępowań

Zmiany mają prowadzić do wyeliminowania patologicznych praktyk polegających na niekończącym się składaniu – zwłaszcza przez pozwanych – zażaleń w tych samych sprawach, mimo że są one przez sąd odrzucane.To częsta metoda stosowana przez nieetycznych graczy procesowych, którzy używają prawniczych sztuczek na szkodę uczciwych ludzi. Świadomie wydłużają w ten sposób postępowania, podczas gdy osoby, które przychodzą do sądu po sprawiedliwość, są zmuszone płacić swoim pełnomocnikom za udział w każdej rozprawie. Obarczani rosnącymi kosztami powodowie łatwiej godzą się na zawieranie niekorzystnych dla siebie ugód.

Zobacz również: Strony postępowania

Projekt kończy z takimi praktykami. Ponawiane zażalenia w już rozstrzygniętych sprawach będą włączane do akt bez wydawania przez ten sam sąd ponownych decyzji. Takie rozwiązanie nie ogranicza jednocześnie praw stron procesu. Nieuwzględnione zażalenie pozostaje w aktach i może być dla stron powodem podważenia wyroku w drugiej instancji. Tak samo traktowane będą inne czynności procesowe składane wyłącznie w celu przewlekania postępowania, jak wnioski o wykładnię, sprostowanie czy uzupełnienie orzeczenia.

Ukrócenie nadużywania wniosków o wyłączenie sędziego oraz sankcja finansowa za przewlekanie postępowań

Niczym nieuzasadnione wnioski o wyłączenie sędziego, powtarzane tylko po to, by przewlec postępowanie, również będą pozostawiana w aktach spraw, bez konieczności podejmowania dalszych czynności. W przypadkach celowego przewlekania postępowań o zapłatę jakiejś kwoty, np. zwrotu należności za wadliwy towar lub źle wykonaną usługę, można będzie zasądzić wobec strony stosującej wybiegi prawne, gdy przegra proces, nawet dwukrotnie wyższe odsetki od zasądzonej kwoty, jak też podwojone koszty procesu. Dzięki temu taktyka procesowa, obliczona na przedłużanie postępowania, przestanie się opłacać.

Automatyczne wyłączanie sądów

W sytuacjach, gdy wniesiona do sądu sprawa będzie dotyczyć orzekającego w nim sędziego lub bliskiej mu osoby, postępowanie będzie automatycznie przenoszone do innego sądu. Tak by nie było wątpliwości co do obiektywizmu wyroków. W takich przypadkach nie będzie, jak dziś, żmudnej i czasochłonnej procedury wyłączenia pojedynczych sędziów.

Sposób na lokalne układy

Nadzwyczajne narzędzie przewidziano dla sytuacji, gdy uczestnikiem postępowania będzie osoba z lokalnych elit, która ma lub może mieć wpływy w miejscowym środowisku sędziowskim. Na wniosek strony Sąd Najwyższy będzie mógł w takich sytuacjach przenieść postępowanie do innego sądu. 

Zeznania na piśmie i szybki tryb dla przedsiębiorców

Projekt rozszerza możliwość składania zeznań na piśmie na wszystkie sądowe postępowania cywilne, nie tylko – jak dziś – w transgranicznych sprawach drobnych roszczeń. To ułatwienie w pracy sądów przyśpieszające postępowania, w których na stawienie się strony czy świadka (np. z zagranicy) trzeba czekać miesiącami.

Usprawnieniu postępowań w sprawach gospodarczych, w których stronami są przedsiębiorcy, będą służyć szybsze procedury i ustalenie zalecanego terminu rozpoznania sprawy na nie więcej niż sześć miesięcy.

Firmy są profesjonalnie przygotowane do prowadzenia spraw prawnych i dysponują pełną dokumentacją związaną ze swoją działalnością, dlatego sprostanie przyśpieszonym procedurom zwykle nie jest dla nich problemem. Jeśli jednak przedsiębiorcy uznają przyspieszony tryb za niekorzystny dla siebie, będą mogli wnieść o skorzystanie ze „zwykłego” postępowania. 

Własne nagrywanie rozpraw i zwięzłe uzasadnienia

Strony procesowe nie będą skazane wyłącznie na swoją pamięć, notatki i protokoły spisywane przez pracowników sądu na podstawie nagrań rejestrowanych przez sądowe urządzenia. Zyskają możliwość samodzielnego nagrywania przebiegu rozpraw. Wystarczy poinformować sąd o takim zamiarze. W pisemnych uzasadnieniach wyroków sędziowie nie będą musieli przepisywać treści zeznań i dokumentów z akt sprawy ani cytować orzeczeń Sądu Najwyższego – wystarczy zarysowanie istoty problemu. Wielosłowie ustąpi konkretowi. Nie będą też musieli odnosić się do całości rozstrzygnięcia. To strona, która wniesie do sądu o sporządzenie pisemnego uzasadnienia, określi, czy oczekuje na piśmie pełnego uzasadnienia, czy tylko we fragmencie odnoszącym się do tej części wyroku, od której zamierza się odwołać.

Takie rozwiązanie nie tylko odciąży sędziów, którzy zaoszczędzony czas będą mogli poświęcić na rozpoznawanie innych spraw. Przede wszystkim skróci drogę do wniesienia ewentualnej apelacji. Kwestionujące wyrok strony nie będą musiały miesiącami czekać na sporządzenie pełnego pisemnego uzasadnienia, które daje możliwość złożenia apelacji.

Formalna kontrola tylko w drugiej instancji

Skróceniu procedury i obiektywizmowi rozstrzygnięć ma służyć zasada, zgodnie z którą apelacje od wyroków będą sprawdzane pod względem formalnym jedynie w sądach drugiej instancji. Ta czynność jest dziś dublowana w sądach drugiej i w pierwszej instancji, które wydały wyrok.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Biorą się za listonoszy: bo nie dostarczają przesyłek i awiz, a terminy urzędowe i sądowe biegną. Sprawa skierowana do Urzędu Komunikacji Elektronicznej

Kto z nas nie spotkał się taką sytuacją, że listonosz nie dostarczył przesyłki, nie podjął nawet takiej próby i z automatu zostawił w skrzynce awizo. Mato miejsce szczególnie w dużych miastach, z blokami bez wind. To jeszcze nic, czasami tego awiza nie ma! Możemy przeczytać np. taką skargę: "Poczta nie dostarczyła mi awizo do sądu w Lublinie co mam teraz zrobić. Rozmawiałam z listonoszem to się bezczelnie wypiera. Dlaczego przez czyjąś głupotę mam cierpieć?" Problem rzeczywiście istnieje, bo istnieje skutek doręczenia i pewne terminy biegną.

III grupa inwalidzka - stopień lekki. Co w 2025 roku?

Orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim, dawniej określane jako trzecia grupa inwalidzka (III grupa) definiuje osoby, których naruszona sprawność organizmu powoduje istotne pogorszenie zdolności do wykonywania pracy lub ograniczenia w pełnieniu ról społecznych. W 2025 roku władze, PFRON, a także rząd i samorządy przygotowały szereg udogodnień oraz wsparć finansowych dla beneficjentów tego stopnia niepełnosprawności.

Luka w przepisach: Przy świadczeniu pielęgnacyjnym opiekunowie stracili. Będzie nowelizacja? [MOPS, ZUS]

W artykule omawiamy taką sytuację. Jest skomplikowana bo dotyczy zwrotu świadczenia pielęgnacyjnego przez opiekuna i jego problemów z utratą ubezpieczenia w NFZ z mocą wsteczną (tak twierdzą MOPS, zobaczymy co na to powiedzą sądy).

Wyrok TK: Emeryci mocno stracili w ZUS z przeliczeniem emerytur. Przepadł też 15% bonus do kapitału początkowego. Był waloryzowany

Emeryci, którzy rozpoczęli korzystanie z emerytur wcześniejszych od 2013 r. (albo później) nie mogą skorzystać z wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. Te osoby czekają na ewentualną specustawę. Jedyne co im pozostaje to napisać krytyczny list albo komentarz w Internecie.

REKLAMA

23 emerytów wygrało z ZUS na przeliczeniu emerytur. Jeden już prawomocnie [Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.]

Zestawienie i omówienie korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym jednego prawomocnego. Ile konkretnie wynoszą sumy zasądzone przez sąd na korzyść emerytów. Ich korzyść szacować można kwoty od około 550 zł do blisko 3000 zł miesięcznie. Z 23 wyroków jeden jest prawomocny, pozostałe będą oceniane przez sąd apelacyjny.

MRPiPS: 5070 zł dla każdego od 1 stycznia 2026 r., ale jest „haczyk” – bo nie dla tych co otrzymują premie i nagrody oraz inne dodatki do wynagrodzenia

Czeka nas rewolucja w zakresie płacy minimalnej – w rządzie trwają obecnie prace nad całkowitą zmianą ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Ostateczna wersja projektu zakłada, że pensja minimalna ma opiewać na 55% wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co – zgodnie z aktualnymi prognozami – dałoby pensję minimalną na poziomie 5070 zł brutto. Jak się okazuje – nie wszyscy będą mogli jednak liczyć na podwyżkę od 1 stycznia 2026 r., bo MRPiPS wycofało się z pomysłu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym.

WZON: Tylko 43 punkty po 25 latach na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej. W ZUS bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

REKLAMA

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

Od 26 sierpnia 2024 r., rząd pracuje nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej płacy minimalnej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA