Leśnicy nie odpowiadają za szkody w środowisku- czas to zmienić
REKLAMA
REKLAMA
Unijna dyrektywa 2004/35/WE, a w ślad za nią polska ustawa szkodowa wprowadza szczególny model odpowiedzialności za szkody, takie jak niszczenie siedlisk chronionych gatunków zwierząt albo zanieczyszczanie wód czy gleb. Dzięki tej regulacji możliwe jest nie tylko pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców szkód, ale także wyegzekwowanie od nich działań naprawczych, np. odtworzenia siedlisk, oczyszczenia gleb czy wód. Dzięki temu możliwa jest realizacja zasady „zanieczyszczający płaci”.
REKLAMA
Zobacz: Zaostrzenie kar za przestępstwa przeciwko środowisku
REKLAMA
Skuteczność odpowiedzialności za szkody w środowisku została jednak w polskim prawie poważnie ograniczona. Stało się tak za sprawą wprowadzenia do ustawy szkodowej wyłączenia od odpowiedzialności szkód powstałych w ramach „gospodarki leśnej prowadzonej zgodnie z zasadami trwale zrównoważonej gospodarki leśnej, o której mowa w ustawie o lasach". Takiego wyłączenia nie było w rządowym projekcie ustawy szkodowej, zostało ono wprowadzone na etapie prac w Senacie. Co ciekawe, autorem poprawki był przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, a formalnie zgłosił ją jeden z senatorów.
„Problem w tym, że wyłączenie gospodarki leśnej spod odpowiedzialności, nawet jeśli dotyczy to tylko działań zgodnych z zasadami trwale zrównoważonej gospodarki leśnej, nie znajduje uzasadnienia w przepisach unijnej dyrektywy. Ścisły katalog wyłączeń w niej zawarty nie przewiduje zwolnienia od odpowiedzialności tego typu działalności. Co więcej, za sprawą wadliwej implementacji dyrektywy może być utrudnione skuteczne egzekwowanie odpowiedzialności w tak rozległym obszarze, jakim jest gospodarka leśna.” – mówi Dawid Sześciło, prawnik w zespole ds. bioróżnorodności ClientEarth.
Zobacz: Jakie kary za zanieczyszczanie środowiska
W ostatnim czasie obserwujemy konflikt między organizacjami ekologicznymi a leśnikami w sprawie dopuszczalności prowadzenia wycinki na terenie Puszczy Białowieskiej. Niezależnie od wyniku tego sporu, warto zagwarantować, by polskie prawo umożliwiało skuteczne egzekwowanie odpowiedzialności za ewentualne szkody wywołane działalnością leśników.
Kontakt:
Dawid Sześciło, prawnik w zespole do spraw bioróżnorodności ClientEarth,
dszescilo@clientearth.org, tel. 697 051 664
Ewa Jakubowska-Lorenz, specjalistka ds. komunikacji ClientEarth,
ejlorenz@clientearth.org, tel. 785 019 785
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat