Nazwiska nie należy utożsamiać z wizerunkiem
REKLAMA
REKLAMA
Sąd Apelacyjny (SA) w Warszawie rozpoznał sprawę znanej prezenterki telewizyjnej, która wniosła pozew przeciwko Polskiemu Towarzystwu Tanecznemu, oraz właścicielom Akademii Tańca w sprawie ochrony dóbr osobistych, oraz zapłatę tytułem zadośćuczynienia kwotę 90, 000 złotych.
REKLAMA
Brak zgody na użycie wizerunku
Gwiazda miała poprowadzić Galę Tańca Towarzyskiego, za co organizatorzy zaoferowali jej wynagrodzenie w wysokości 150,000 złotych. Pomiędzy stronami doszło do zawarcia ustnej umowy. Powódka zgodziła się na użycie imienia i nazwiska w materiałach promujących imprezę z zastrzeżeniem iż użycie jej wizerunku jest niemożliwe. Zgodnie z ustaleniami na plakatach i ulotkach pojawiły się personalia prezenterki.
Konflikt interesów
REKLAMA
Dopiero na dwa dni przed mającą się odbyć imprezą zaczęła zgłaszać swoje zastrzeżenia. Nagłą rezygnację z udziału w przedsięwzięciu artystycznym umotywowała faktem iż w materiałach promujących imprezę jej dobra osobiste zostały naruszone. Zgłosiła także zarzut że gala nie będzie transmitowana przez stację telewizyjną dla której pracuje, a przez konkurencję.
Sąd Okręgowy nie podzielił tego zdania i uznał, że zgodna na występ jest równoznaczna ze zgoda na publikację nazwiska.
Sąd Apelacyjny do którego artystka się odwołała uznał, że powodem rezygnacji z wzięcia udziału w imprezie tanecznej nie było naruszenie dóbr osobistych, a fakt transmisji gali w konkurencyjnej stacji.
SA podzielił opinię sądu I instancji, że wykorzystanie nazwiska do promocji imprezy stanowiło element umowy, wiec nie mogło być bezprawne. Odnośnie żądania zadośćuczynienia w kwocie 90,000 złotych przez powódkę to według sądu II instancji należy wskazać krzywdę, jej rozmiar, aby taka rekompensata pieniężna mogła być przyznana.
Sygn. Akt. I A Ca 382/08
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat