Spowolnienie wzrostu płac
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
– Choć sytuacja na rynku pracy ulega systematycznej poprawie, czego przejawem jest przede wszystkim szybki spadek bezrobocia, płace nadal rosną w umiarkowanym tempie, nawet jeśli uwzględnimy wpływ spadku cen. Dzieje się tak, gdyż przedsiębiorcy w większości przypadków wciąż nie doświadczają szczególnie dużych trudności związanych z brakiem chętnych do pracy. Oznacza to również, że pozostaje znaczne pole do dalszego ograniczania odsetka osób pozostających bez zatrudnienia – komentuje Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.
REKLAMA
Roczna dynamika płac nominalnych utrzymuje się na względnie stabilnym poziomie, wykazując wręcz nieznaczną tendencję spadkową. Korzystnie na sytuację zatrudnionych wpływa deflacja, jednak w kolejnych okresach powinna ona ulegać stopniowemu wygaszeniu. Brak presji na wzrost płac przy stopie bezrobocia rejestrowanego wynoszącej 9,6 proc. świadczy o tym, że naturalny poziom bezrobocia w Polsce obniżył się w ciągu ostatnich lat. Dalszy spadek odsetka osób pozostających bez pracy w pewnym momencie będzie jednak musiał doprowadzić do pojawienia się silniejszego impulsu do wzrostu wynagrodzeń. Może dojść do tego w 2016 r. – pod warunkiem utrzymania dynamiki PKB przynajmniej na obecnym poziomie.
Zobacz serwis: Praca
Wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw jest spójny z pozostałymi danymi dotyczącymi dynamiki procesów zachodzących na rynku pracy – w połowie roku nastąpiło umiarkowane ograniczenia tempa wzrostu liczby pracujących, jednak ostatnie miesiące przyniosły poprawę w tym aspekcie. Nie ma podstaw do tego, by oczekiwać w najbliższych miesiącach osłabienia koniunktury na rynku pracy, choć ze względu na silne oddziaływanie czynników sezonowych, między listopadem a lutym z pewnością nastąpi wzrost bezrobocia.
Źródło: Pracodawcy RP
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat