Sejm przyjął m.in. poprawkę, zgodnie z którą podmiot prowadzący działalność gospodarczą, której przedmiotem jest przesyłanie paliw gazowych, będzie mógł być uznany za objęty ochroną. Opowiedział się ponadto za poprawką, by w skład komitetu konsultacyjnego, który jest organem doradczym, wchodził także przedstawiciel prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Listę spółek, które miałyby być objęte ochroną, ma ustalić rząd.
"Ta ustawa bez przyjęcia listy podmiotów strategicznych jest martwa. Nic się nie zmieni w sytuacji jakiejkolwiek spółki Skarbu Państwa, jeżeli rząd, minister skarbu nie przedstawi listy, na której będą wymienione spółki, które mają być chronione" - mówił w piątek poseł PiS Andrzej Jaworski.
Minister skarbu Andrzej Czerwiński podkreślał w piątek w Sejmie, że większość parlamentarzystów opowiedziała się za filozofią tej ustawy. "Uzyskaliśmy narzędzie do ingerencji w sytuacjach, gdy zachodzi ryzyko utraty kontroli nad spółkami niezbędnymi do zapewnienia bezpieczeństwa Polski" - ocenił Czerwiński, cytowany w piątkowym komunikacie MSP.
Zobacz serwis: Spółki
Resort skarbu wskazał w komunikacie, że ustawa dotyczy najważniejszych spółek z sektorów gazowego, elektroenergetyczny, chemicznego, petrochemicznego i zbrojeniowego.
"Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia, wykaz podmiotów podlegających ochronie, uwzględniając istotny udział danego podmiotu w rynku, skalę prowadzonej działalności, poważne zagrożenia dla fundamentalnych interesów społeczeństwa, jak również brak możliwości wprowadzenia środka mniej restrykcyjnego" - podkreśliło MSP.
"Umieszczenie podmiotu na liście, oznaczać będzie, że przejęcie dominacji nad podmiotem podlegającym ochronie czy też istotnego uczestnictwa w nim poprzez nabycie akcji czy udziałów, praw majątkowych dotyczących podmiotów czy też przedsiębiorstwa tego podmiotu, będzie wymagało zgłoszenia ministrowi skarbu. Będzie on mógł wydać sprzeciw wobec planowanej transakcji, jeśli zaistnieją przesłanki zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego wymienione w projekcie ustawy" - dodał resort.
Minister skarbu - jak podkreśliło MSP - będzie korzystał z opinii fachowego gremium opiniodawczego, jakim będzie komitet konsultacyjny, złożony z przedstawicieli organów publicznych właściwych ze względu na bezpieczeństwo i porządek publiczny. "Decyzje sprzeciwu podlegać będą kontroli sądowej" - zaznaczyło MSP.
Wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik mówił w czerwcu w Sejmie, że resort popiera ustawę. Dodał, że również inne kraje wprowadzają tego rodzaju przepisy - choćby Austria i Niemcy. Podał też przykład Kanady, gdzie polski koncern KGHM kupując spółkę Quadra, musiał uzyskać zgodę kanadyjskiego ministra przemysłu, a także spełnić szereg warunków postawionych przez kanadyjski rząd.
Wśród sektorów, których dotyczy ustawa, znalazły się: wykonywanie działalności operatora systemu przesyłowego gazu albo energii elektrycznej, wytwarzanie energii elektrycznej, produkcja benzyny lub oleju napędowego, transport rurociągowy oraz magazynowanie i przechowywanie ropy naftowej, benzyny lub oleju napędowego, produkcja chemikaliów, nawozów oraz wyrobów chemicznych, wytwarzanie i obrót materiałami wybuchowymi, bronią i amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym.
Zobacz serwis: ABC Spółek
Regulacja przewiduje również sankcje za dokonanie transakcji z naruszeniem ustawy, czyli m.in. pomimo sprzeciwu lub bez zawiadomienia. Zapisano w niej unormowania wymuszające zbycie takich akcji albo udziałów.
Ustawę, która chroniłaby poszczególne spółki przed wrogim przejęciem, już w grudniu ub.r. zapowiadał ówczesny minister skarbu Włodzimierz Karpiński. Wskazywał wówczas, że MSP tworzy taką ustawę. Ostatecznie do Sejmu trafił projekt poselski.
W przesłanym w piątek PAP komunikacie biura poselskiego Włodzimierza Karpińskiego podkreślono, że celem ustawy jest ochrona polskich spółek strategicznych przed wrogim przejęciem. Regulacja - jak dodano - nakłada na inwestorów obowiązek poinformowania ministra skarbu o planowanym kupnie udziałów w spółkach uznanych za strategiczne. "W uzasadnionych przypadkach minister skarbu będzie mógł zgłosić sprzeciw i zablokować transakcję" - zaznaczono.
"Dzięki przyjętym regulacjom kluczowe spółki będą jeszcze bardziej bezpieczne. Możemy spać spokojnie" - podkreślił, cytowany w komunikacie, Karpiński.
Ustawa ma wejść w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia. Teraz trafi do Senatu.
Źródło: PAP