Koniec ograniczania władzy rodzicielskiej
REKLAMA
REKLAMA
Propozycje zmian m.in. art. 58 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego opracowała działająca przy RPD komisja kodyfikacyjna prawa rodzinnego. Rzecznik praw dziecka Marek Michalak zwrócił się w tej sprawie do przewodniczących senackiej komisji ustawodawczej Piotra Zientarskiego i komisji rodziny, polityki senioralnej i społecznej Mieczysława Augustyna. Zaproponowane rozwiązanie legislacyjne zmierza do zmiany obecnie obowiązującego przepisu, który zakłada automatyzm ograniczania władzy rodzicielskiej jednego z rodziców w sytuacji, gdy po rozstaniu nie doszli oni do porozumienia co do kwestii wychowawczych - podkreślił Michalak w piśmie do senatorów, którego kopię otrzymała PAP.
REKLAMA
Zobacz również: Wniosek o ograniczenie władzy rodzicielskiej WZÓR
Plan wychowawczy
W myśl obecnie obowiązujących przepisów rozwodzący się rodzice sporządzają porozumienie, zwane również planem wychowawczym, w którym określają, w jaki sposób po rozwodzie będą sprawować opiekę nad dziećmi. Zapisują w nim np., jak często będą się kontaktować z dziećmi, w jaki sposób będą partycypować w kosztach ich utrzymania, z kim dzieci będą spędzać święta i ferie, w jaki sposób rodzice będą podejmować ważne dla dzieci decyzje. Zgodnie z art. 58 Kodeksu, rozstrzygając o władzy rodzicielskiej nad dzieckiem, o kontaktach rodziców z dzieckiem oraz wysokości alimentów sąd uwzględnia to porozumienie, jeżeli jest ono zgodne z dobrem dziecka.
Brak porozumienia, czyli ograniczenie władzy rodzicielskiej
REKLAMA
Jak podkreślił RPD, zdarzają się przypadki, gdy współmałżonek wykorzystuje swoją uprzywilejowaną pozycję, blokując sporządzenie porozumienia bądź uzależniając jego podpisanie od wprowadzenia wygodnych dla siebie postanowień. Skutkuje to najczęściej brakiem porozumienia, co jest jednoznaczne z ograniczeniem władzy rodzicielskiej jednego z rodziców, mimo że mają oni porównywalne kompetencje do sprawowania bezpośredniej opieki nad dzieckiem - napisał Michalak.
Jak podkreślił, projektowany przepis koncentruje się na zagwarantowaniu dzieciom prawa do wychowania przez oboje rodziców w sytuacji ich rozstania. Ponadto w projekcie proponuje się zdjęcie z sądu obowiązku rozstrzygania o kontaktach z dziećmi, gdy są one utrzymywane bezkonfliktowo. Wówczas - na zgodny wniosek stron - sąd pozostawi rodzicom dziecka swobodę w kształtowaniu tych kontaktów. Tematyka ta została przekazana do prac komisji w związku z dużą liczbą spraw wpływających do mojego biura, wskazujących na naruszenia praw dziecka w tym obszarze. Z uwagi na dobro dzieci konieczne jest podjęcie pilnych działań legislacyjnych wprowadzających zaproponowanie rozwiązania prawne- podkreślił Michalak.
Brak rodzicielskiego planu wychowawczego jako przesłanka ograniczenia władzy rodzicielskiej
Prawa rozwodzących się małżonków do opieki nad dziećmi
Jestem zadowolony, że rzecznik zwrócił uwagę na problem; szkoda tylko, że tak późno - powiedział PAP senator Pociej. Zaznaczył, że on sam zwrócił uwagę na kłopoty związane z ograniczaniem władzy rodzicielskiej jednego z małżonków po tym, jak grupa ojców protestowała przed Sejmem. Żądali oni zainteresowania się niesprawiedliwymi - ich zdaniem - ograniczeniami w ich kontaktach z dziećmi; złożyli też petycję w tej sprawie. Według Pocieja senatorowie już pracują nad projektem, który w o wiele szerszym zakresie podejmuje kwestię praw rozwodzących się małżonków do opieki nad dziećmi i kontaktu z nimi. Senator zaznaczył, że jest za wcześnie, by zdradzać szczegóły projektu; zastrzegł jednocześnie, że w ciągu miesiąca powinien być on gotowy. Pociej dodał, że senatorowie z jego komisji chcieliby w tym czasie spotkać się z Michalakiem i omówić z nim planowane zmiany w prawie.
Senatorowie mają 30 dni, by odpowiedzieć na pismo rzecznika.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat