Milion kobiet oszukanych na emeryturach. Straciły nawet 70% podwyżki – teraz czas na sądy, RPO i Trybunał Konstytucyjny

REKLAMA
REKLAMA
- Kobiety mogą przechodzić na emeryturę dwa razy (po ukończeniu 60, a następnie – po ukończeniu 65 roku życia) i uzyskać w ten sposób znaczną podwyżkę świadczenia
- Dwadzieścia roczników kobiet zostało jednak – przez ustawodawcę – pominiętych i nie mają one prawa do podwyżek swoich emerytur, co stanowi problem konstytucyjny
- Konieczna jest interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich i skierowanie sprawy do Trybunału Konstytucyjnego lub alternatywnie – emerytki mogą skarżyć do sądów decyzje o waloryzacji emerytury po osiągnięciu 65 roku życia
- ZUS niewystarczająco informuje emerytów o przysługujących im prawach
Kobiety mogą przechodzić na emeryturę dwa razy (po ukończeniu 60, a następnie – po ukończeniu 65 roku życia) i uzyskać w ten sposób znaczną podwyżkę świadczenia
W poniższym artykule:
REKLAMA
REKLAMA
został opisany problem art. 26c ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa FUS), na podstawie którego kobiety mogą przechodzić na emeryturę dwukrotnie – pierwszy raz po osiągnięciu wieku emerytalnego (tj. 60 roku życia), a drugi raz – z osiągnięciem 65 roku życia, uzyskując w ten sposób – ponowne przeliczenie swojej emerytury i w efekcie jej podwyżkę o nawet – 71,2%.
REKLAMA
Ten „fenomen na skalę światową” – został opisany przez dr Tomasza Lasockiego oraz dr hab. Monikę Domańską w artykule pt. „Ponowne obliczenie emerytury po osiągnięciu 65. roku życia. Część I – mechanizm przeliczenia” na łamach czasopisma „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” (w numerze z lutego 2025 r.).1
Zgodnie z brzmieniem ww. przepisu (tj. art. 26c ustawy FUS) – po osiągnięciu wieku emerytalnego wynoszącego 65 lat przez osobę, która pobierała okresową emeryturę kapitałową do dnia poprzedzającego osiągnięcie tego wieku, emeryturę z Funduszu oblicza się ponownie z urzędu na zasadach określonych w art. 26 ww. ustawy, z tym że do obliczenia emerytury przyjmuje się średnie dalsze trwanie życia ustalone dla wieku 65 lat, obowiązujące w dacie osiągnięcia tego wieku. Przepis ten – został wprowadzony do ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nowelizacją z dnia 6 grudnia 2013 r. (tj. ustawą z dnia 6.12.2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych), którą – jak wspominają dr Tomasz Lasocki oraz dr hab. Monika Domańska – z systemu emerytalnego, wyłączono dożywotnie emerytury kapitałowe oraz rozszerzono ponowne obliczenia emerytury z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, również na część obliczaną na podstawie stanu konta indywidualnego. Na powyższą zmianę – nałożyła się następnie zmiana wieku emerytalnego – do 60 lat w przypadku kobiet i do 65 lat w przypadku mężczyzn, która miała miejsce w październiku 2017 r.
Z analizy dokonanej przez ww. autorów wynika, że – na skutek dokonania ponownego przeliczenia emerytury, na podstawie wspomnianego art. 26c ustawy FUS, przyjmując założenia, że:
- proporcje między stanem środków na koncie i subkoncie dla danego rocznika ustalono na podstawie danych ZUS o przeciętnym stanie kont i subkont kobiet w wieku 59 lat,
- emerytura z tytułu osiągnięcia sześćdziesiątego roku życia wynosiła tyle, ile przeciętna przyznana w danym roku emerytura dla kobiety,
- w okresie pobierania emerytury, do systemu nie wpłynęła żadna nowa składka (tzn. uprawniona nie podejmowała zatrudnienia związanego z obowiązkiem składkowym) oraz
- ponowne obliczenie emerytury dokonywane jest w wieku 65 lat, na dzień 1 kwietnia danego roku,
emerytura wzrośnie (po jej ponownym obliczeniu względem zwaloryzowanej emerytury ustalonej po raz pierwszy w 60 roku życia):
- w przypadku osiągnięcia 65 roku życia w 2017 r. – o 36,5% i odpowiednio
- w 2018 r. – 43,3%,
- w 2019 r. – 47,6%,
- w 2020 r. – 61,5%,
- w 2021 r. – 61,4%,
- w 2022 r. – 71,2% i
- w 2023 r. – 59,5%,
czyli średnio o 54,4%.
Jak podkreślają autorzy publikacji1 – ponowne obliczenie emerytury z zastosowaniem ww. przepisu, jest dla kobiet dużo bardziej korzystne niż „13” oraz „14” emerytura, czyli – w ostatnich latach – najbardziej nagłaśniane metody poprawy sytuacji finansowej emerytów.
Skala korzyści, które mogą w ten sposób odnieść kobiety – jest tym większa, im emerytka wcześniej przejdzie na emeryturę (tj. podwyżka emerytury będzie większa, jeżeli przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat, a następnie dokona ponownego jej przeliczenia w wieku 65 lat, niż jak przejdzie na emeryturę w wieku 64 lat – wydłużając do tego czasu swoją aktywność zawodową). Im krótszy okres pobierania świadczenia przed jego ponownym obliczeniem, tym bowiem mniejsza gwarancja podwyższenia ponownie obliczonego świadczenia, jeżeli nałożą się na to dodatkowo inne czynniki, takie jak: wskaźnik waloryzacji świadczenia oraz stosowanie przy ponownym obliczaniu emerytury aktualnie obowiązujące tablice średniego dalszego trwania życia – wyjaśniają autorzy omawianej publikacji.
Dwadzieścia roczników kobiet zostało jednak – przez ustawodawcę – pominiętych i nie mają one prawa do podwyżek swoich emerytur, co stanowi problem konstytucyjny
Jak wyjaśnił dr Tomasz Lasocki, w rozmowie z Interia Biznes2 – prawo nie jest jednak dla wszystkich jednolite i istnieje pewna grupa kobiet, którym ZUS odmawia ponownego przeliczenia emerytury z zastosowaniem art. 26c ustawy FUS.
- „Ten wątek opisaliśmy w drugiej części naszego opracowania naukowego. To błąd ZUS w stosowaniu przepisów. Chodzi o to, że ZUS odmawia przeliczenia emerytury kobietom, które w 1999 roku nie wybrały OFE. Są to kobiety urodzone między 1949, a 1968 rokiem, którym ZUS nie prowadzi subkonta. Właśnie to nieprowadzenie subkonta jest błędem organu. W Zakładzie nie zauważono, że w 2014 r. zmienił się kluczowy dla tej sprawy przepis. Brak prowadzenia subkonta dla składek odprowadzanych od 2014 r. jest tym bardziej niezrozumiały, że jeśli młoda kobieta lub mężczyzna dziś nie zapisze się do OFE, to ZUS przecież otwiera dla nich subkonto i trafia na nie część składki. Organ po prostu nadinterpretował jeden z przepisów jednorazowych z 1999 r.” – stwierdził dr Lasocki.
Z powyższego wynika, że na wyższe świadczenie emerytalne – w związku z ponownym przeliczeniem emerytury na podstawie art. 26c ustawy FUS – nie mają zatem co liczyć kobiety urodzone w latach 1949-1968 (jest to aż 20 roczników), które w 1999 r. nie wybrały OFE (a zatem – którym ZUS nie prowadzi subkonta).
Problem w tym, że w 1999 r. – kiedy kobiety te decydowały się czy wybiorą (lub w tym przypadku – nie wybiorą) OFE – nie zdawały sobie one sprawy ze skutków, jakie w przyszłości, na ich uprawnienia do ponownego przeliczenia emerytury – będzie miała ta decyzja, ponieważ przepis art. 26c ustawy FUS, na podstawie którego dokonywane jest owe przeliczenie – został wprowadzony w roku 2014 r.3, a więc długo po podjęciu przez ww. kobiety decyzji o tym, czy wybiorą OFE. Jest to więc problem – w pewnym zakresie – zbliżony do tego, którego dotyczy głośny wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. (sygn. akt SK 140/20). Ww. wyrok TK – w dużym uproszczeniu – obejmuje bowiem swoim zakresem podmiotowym osoby, które pobierały wcześniejszą emeryturę na podstawie któregoś z przepisów wymienionych w art. 25 ust. 1b ustawy FUS, tj. na podstawie przepisów: art. 46, 50, 50a, 50e lub 184, a także art. 88 lub art. 88a ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela i następnie – z tego powodu, miały pomniejszaną wysokość emerytury powszechnej (tj. podstawa obliczenia ich emerytury była pomniejszana o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur w wysokości przed odliczeniem zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne). Problem jednak w tym – że podobnie jak i w przypadku ww. dwudziestu roczników kobiet, którym obecnie nie przysługuje prawo do ponownego przeliczenia swoich świadczeń emerytalnych, z tego powodu, że w przeszłości nie wybrały OFE – emeryci objęci zakresem podmiotowym ww. wyroku TK również – podejmując decyzję o przejściu na wcześniejszą emeryturę, nie mieli świadomości, że w przyszłości wejdzie w życie przepis, na podstawie którego – z powyższego powodu (tj. przejścia na ową wcześniejszą emeryturę) – ich świadczenie emerytalne zostanie obniżone. Kobiety które nie wybrały OFE – w momencie podejmowania co do tego decyzji – również nie miały świadomości, że w przyszłości wejdzie w życie przepis, który spowoduje, że pozbawi je to prawa do ponownego przeliczenia ich świadczenia emerytalnego i otrzymania jego (niemałej) podwyżki.
Zgodnie z ww. wyrokiem TK – takie postępowanie ustawodawcy, zostało uznane za naruszające zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa: „W związku z powyższym – „Trybunał uznał, że w rozpoznawanej sprawie doszło do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Ubezpieczeni, którzy zdecydowali się na korzystanie z wcześniejszej emerytury, nie mieli – w momencie podejmowania tej decyzji na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego – świadomości co do skutków prawnych, jakie może ona wywoływać w sferze ich przyszłych uprawnień z tytułu emerytury powszechnej. W szczególności – nie mogli przewidzieć, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia. Nie spodziewali się, że wypłacanie świadczeń emerytalnych wpłynie na sposób ustalania wysokości świadczenia w ramach emerytury powszechnej.”
Ostatecznie – Trybunał uznał, że – skarżący, podobnie jak i każda inna osoba, która złożyła wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 r. (tj. przed ogłoszeniem ustawy wprowadzającej art. 25 ust. 1b ustawy) – nie miał możliwości przewidzieć konsekwencji, jakie na mocy nowo wprowadzonych przepisów, wiązały się ze skorzystaniem z prawa do wcześniejszego świadczenia (tj. że z tego powodu – wysokość, przysługującej im emerytury powszechnej, ulegnie pomniejszeniu). Tego rodzaju legislacja, w ocenie Trybunału, w żaden sposób nie mieści się w ramach wyznaczonych przez art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.
Wracając do problemu dwudziestu roczników kobiet, które aktualnie nie mogą skorzystać z prawa do ponownego przeliczenia ich emerytur, z tego powodu, ze w przeszłości nie wybrały OFE – dr Tomasz Lasocki, który opisał ten problem, stwierdził, że – paradoks tej sytuacji polega na tym, że ponownego obliczenia nie powinno w ogóle być, ale jeżeli już jest – to musi być stosowane równo. Jeżeli natomiast, jakaś grupa kobiet, nie ze swojej winy, jest z tego wykluczona – jest to problem konstytucyjny, który trzeba naprawić. – „Ta grupa może liczyć setki tysięcy, a nawet dochodzić do miliona. Mamy 20 roczników kobiet, w których część nie zapisała się do OFE, bo dla nich było to dobrowolne i w efekcie teraz ZUS odmawia im ponownego przeliczenia emerytury, które – co należy podkreślić – zostało wprowadzone 15 lat po dokonaniu przez nie wyboru co do OFE.” – podkreślił.
Konieczna jest interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich i skierowanie sprawy do Trybunału Konstytucyjnego lub alternatywnie – emerytki mogą skarżyć do sądów decyzje o waloryzacji emerytury po osiągnięciu 65 roku życia
Według eksperta – w sprawie poszkodowanych kobiet (z roczników 1949-1968) konieczna jest interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich i skierowanie sprawy do Trybunały Konstytucyjnego. ZUS, przeliczając emerytury, działa bowiem z urzędu, a więc nie wydaje decyzji odmownych. Bez takiej decyzji – obywatel nie może natomiast pójść do sądu. Możliwe jest jednak zaskarżenie przez poszkodowane kobiety – do sądów powszechnych – decyzji o waloryzacji emerytury po osiągnieciu 65 roku życia.
– „Może to prowadzić do problemów podobnych do tych, z czternastą emeryturą, w związku z tym, że ZUS nie wydaje decyzji o tym, że się nie należy. Zakładam, że niektóre kobiety będą próbowały skarżyć w takiej sytuacji decyzje o waloryzacji emerytury po osiągnięciu 65. roku życia. W zaistniałej sytuacji konieczna wydaje się interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich, choć i ta trafi do problematycznego Trybunału Konstytucyjnego. To wszystko potrwa. Ratunkiem dla obywatelek są znowu sądy powszechne. Ważne jest, aby dostrzegły, że istnieje problem konstytucyjny i interpretowały przepisy w sposób, który nie krzywdzi jednej grupy kobiet.” – podkreśla dr Lasocki.2
ZUS niewystarczająco informuje emerytów o przysługujących im prawach
Opisany problem ponownego przeliczania świadczeń emerytalnych seniorkom (po osiągnięciu przez nie 65 roku życia), na podstawie art. 26c ustawy FUS, był również przedmiotem interpelacji poselskiej nr 44077 z 30 sierpnia 2023 r. do ówczesnego ministra rodziny i polityki społecznej, której przedmiotem było konkretnie – niewystarczające informowanie emerytów, przez ZUS, „o możliwości istotnego zwiększenia emerytury dla kobiet” (w tym przypadku – skupiono się akurat na roczniku 1956 r., ale z analizy dokonanej przez dr Tomasza Lasockiego oraz dr hab. Monikę Domańską wynika, że problem ten dotyczy znacznie szerszego grona emerytek – bo aż dwudziestu roczników, od 1949 do 1968).
Jak argumentowali posłowie w ramach ww. interpelacji – „Mimo dużego zainteresowania tematem w mediach informacja o tej możliwości [red.: przeliczenia emerytury na zasadach z art. 26c ustawy FUS] nie dotarła do wszystkich seniorek, które mogłyby z niej skorzystać. (...) Jako organ działający na rzecz zabezpieczenia emerytalnego Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien odpowiednio informować osoby pobierające emerytury o przysługujących im prawach. W przypadku wprowadzenia uprawnienia będącego przedmiotem interpelacji poselskiej ewidentnie zabrakło odpowiedniej informacji skierowanej do osób, które mogły skorzystać z przeliczenia emerytury.”
Na brak dostatecznego nagłośnienia tematu – tj. uprawnień emerytek do uzyskania znacznej podwyżki emerytury na podstawie art. 26c ustawy FUS, zwrócili również uwagę autorzy publikacji „Ponowne obliczenie emerytury po osiągnięciu 65. roku życia. Część I – mechanizm przeliczenia”:
– „Przeprowadzone symulacje potwierdzają, że zastosowanie analizowanego przepisu [red.: art. 26c ustawy FUS] ma nie tylko jednoznacznie korzystny wpływ na wysokość emerytury osoby uprawnionej do ponownego obliczenia, ale przede wszystkim, że skala przyrostu świadczenia z tytułu ponownego obliczenia jest bardzo duża i ma kluczowe znaczenie dla osób uprawnionych. Korzyści z tytułu ponownego obliczenia emerytury są nieporównywalnie większe niż „13.” oraz „14. emerytura” – najbardziej nagłaśniane metody poprawy sytuacji” - zwrócili uwagę eksperci.
Z powyższego wynika zatem, że rząd, jak i ZUS „skupiają się„ na nagłaśnianiu takich uprawnień emerytów, które nie obciążają nadto budżetu państwa (jak wspomniane 13 czy 14 emerytury), a te które przynoszą emerytom naprawdę duże korzyści, ale jednocześnie kosztują budżet państwa miliardy złotych – wolą przemilczeć. Przez nienagłaśnianie prawa emerytek do ponownego przeliczenia emerytury na podstawie art. 26c ustawy FUS - o braku tego prawa (i możliwości podjęcia kroków prawnych w kierunku „naprawienia„ tego stanu), rzecz jasna, nie dowiedzą się również emerytki, które w sposób nieuprawniony, zostały go pozbawione.
1 dr Tomasz Lasocki, dr hab. Monika Domańska, „Ponowne obliczenie emerytury po osiągnięciu 65. roku życia. Część I – mechanizm przeliczenia” (w:) „Praca i Zabezpieczenie Społeczne”, 02/2025
2 Monika Krześniak-Sajewicz, Interia Biznes, Mamy błąd w systemie emerytalnym. Żadna ulga zachęcająca do dalszej pracy nie zadziała, 15 kwietnia 2025 r.
3 Art. 26c ustawy FUS został dodany do ustawy przez art. 6 pkt 4 ustawy z dnia 6.12.2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz.U. z 2013 r., poz. 1717). Zmiana ta, weszła w życie 1 lutego 2014 r.
Podstawa prawna:
- Ustawa z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1631 z późn. zm.)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA