REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Podatek katastralny jest nieunikniony? Coraz więcej międzynarodowych instytucji sugeruje jego wprowadzenie: OECD i MFW rekomendują zmiany systemu opodatkowania nieruchomości

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Podatek katastralny od trzeciego mieszkania? Żeby pieniądz nie grzęznął w betonie, a szedł w rozwój
Podatek katastralny od trzeciego mieszkania? Żeby pieniądz nie grzęznął w betonie, a szedł w rozwój
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Podatek katastralny już na horyzoncie, coraz więcej międzynarodowych instytucji sugeruje jego wprowadzenie. OECD i MFW rekomendują zmianę systemu opodatkowania nieruchomości, wskazując, że Polska powinna wzorować się na krajach zachodnich. Ministrowie obecnego rządu nie wykluczają dyskusji na ten temat. Czy właściciele nieruchomości powinni się obawiać?
rozwiń >

Podatek katastralny to temat, który stale wzbudza kontrowersje wśród Polaków. Coraz więcej międzynarodowych instytucji, w tym OECD i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, rekomenduje Polsce zmianę systemu opodatkowania nieruchomości. Eksperci wskazują, że obecne stawki są niskie na tle innych krajów UE i nie odzwierciedlają rzeczywistej wartości majątku. Wiceminister finansów Jarosław Neneman stanowczo zaprzecza, jakoby rząd pracował nad takim rozwiązaniem. Jednak minister rozwoju Krzysztof Paszyk sugeruje, że temat wymaga dłuższej dyskusji. Czy mimo oficjalnych zapewnień wprowadzenie podatku katastralnego jest tylko kwestią czasu? Właściciele nieruchomości mają powody do niepokoju.

REKLAMA

Czy podatek katastralny powinien obowiązywać od trzeciego mieszkania?

REKLAMA

Podatek katastralny powinien obowiązywać posiadaczy co najmniej trzech mieszkań - stwierdza minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w wywiadzie w TVP Info z początku kwietnia br. W umowie koalicyjnej nie przewidziano wprowadzenia podatku katastralnego, ale minister ocenia "prywatnie", że taka danina powinna obowiązywać posiadaczy co najmniej trzech mieszkań.

"Podatek katastralny - i tu mówię z całą odpowiedzialnością - ten rząd nie ma tego w umowie koalicyjnej i nie ma zobowiązania, żeby to się zdarzyło. Moje prywatne zdanie jest takie, że od trzeciego mieszkania ten podatek powinien być. Ile osób w Polsce ma trzy mieszkania i więcej? 0,8%" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz w TVP Info.

"Kluczem do tego wszystkiego, wspólny mianownik, to jest polityka prorozwojowa. Jeżeli opodatkujemy tę małą grupę społeczną, która ma trzy i więcej mieszkania, to jest impuls zniechęcający do inwestowania w beton, zachęcający do inwestowania w startupy, w firmy, w gospodarkę, w rozwój. Chodzi o to, żeby pieniądz nie grzęznął w betonie, a żeby szedł w rozwój. A beton, czyli mieszkania służą do mieszkania właśnie, czyli jak ludzie będą zniechęceni do tego, żeby inwestować w mieszkania, to inni będą mogli po godnej cenie te mieszkania kupić" - wyjaśniła minister.

Podatek katastralny w Polsce. Czy rząd szykuje niespodziankę dla właścicieli nieruchomości?

REKLAMA

Resort finansów nie prowadzi żadnych prac zmierzających do wprowadzenia podatku katastralnego, poinformował wiceminister w resorcie Jarosław Neneman. "Pytanie jest: czy planujemy wprowadzić podatek katastralny? Odpowiadam panu: nie planujemy wprowadzenia takiego podatku. Powtórzę jeszcze raz: Ministerstwo Finansów nie prowadzi żadnych prac zmierzających do wprowadzenia podatku katastralnego" - powiedział Neneman w Sejmie, odpowiadając na pytania posłów w sprawach bieżących.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk, zapytany w Radiu Zet, czy wprowadzimy podatek katastralny, odpowiedział: "To jest temat na dłuższą rozmowę". Podkreślił, że za podatki odpowiada Ministerstwo Finansów i cały rząd. "Potrzeba rozmowy w tym względzie" - stwierdził minister.

"Problem jest taki, że w Polsce nie mamy jednolitego katastru, czyli spisu nieruchomości, to jest jeszcze dziedzictwo po zaborach. W każdej części, która była w innym zaborze trochę to inaczej wygląda. I powinniśmy najpierw to ujednolicić, a potem - jeżeli chodzi o Lewicę - jesteśmy otwarci do rozmowy" - powiedziała jednym z wywiadów szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. Dodała, że "to byłoby potencjalnie od piątego, trzeciego mieszkania". "Na pewno nie od pierwszego, nie od drugiego" - podkreśliła. Żukowska zadeklarowała, że Lewica jest gotowa do rozmów o wysokości takiego podatku.

Podatek katastralny w Europie – jak to wygląda?

Podatek katastralny to jeden z systemów opodatkowania nieruchomości, w którym wysokość należności zależy od wartości posiadanej nieruchomości. W przeciwieństwie do obecnie stosowanych w Polsce stawek ryczałtowych, ten model oznacza, że właściciele droższych domów, mieszkań czy działek musieliby płacić wyższe podatki. Tego rodzaju rozwiązanie stosowane jest w wielu krajach Unii Europejskiej, jednak jego konkretne zasady różnią się w zależności od państwa.

Stawki podatku katastralnego w Europie zazwyczaj wynoszą od 0,5% do 3% wartości nieruchomości. W większości przypadków podatek ten naliczany jest raz do roku, co oznacza, że jego wysokość może ulegać zmianie wraz z wahaniami cen na rynku nieruchomości. W niektórych krajach stosuje się także różne ulgi lub mechanizmy amortyzacyjne, aby złagodzić obciążenia dla właścicieli o niższych dochodach.

OECD rekomenduje Polsce: czas na podatek od wartości nieruchomości

Wprowadzenie progresywnego podatku od nieruchomości powiązanego z jej wartością rekomenduje OECD, w najnowszym raporcie poświęconym Polsce. "Polska powinna przejść na system opodatkowania nieruchomości oparty na jej wartości, stosowany w większości krajów OECD, który dokładniej odzwierciedlałby wartość gruntów i byłby bardziej progresywny i wydajny. Obecny system jest słabym wskaźnikiem zamożności i zdolności płatniczej podatników, ponieważ nie uwzględnia innych (niż powierzchnia) cech nieruchomości i jej lokalizacji, która jest kluczowym czynnikiem determinującym jej wartość" - pisze OECD w raporcie.

Byłaby to rewolucyjna zmiana, która wymagałaby dobrego przygotowania i niemałych nakładów. Eksperci od dawna zwracają uwagę, że w Polsce nie ma nawet jednolitego systemu informacji o nieruchomościach. A by na poważnie zająć się zmianami w podatkach, trzeba najpierw uporządkować ewidencję gruntów i budynków oraz usprawnić przepływ danych np. między księgami wieczystymi, ewidencją gruntów i budynków oraz rejestrami PESEL i REGON.

"Zniesienie limitów stawek podatkowych lub ustanowienie jedynie ogólnokrajowej stawki minimalnej i zezwolenie samorządom na jej przekroczenie dałoby im większą autonomię w zakresie pozyskiwania dochodów. Zróżnicowanie stawek na rynku wtórnym zwiększa progresywność opodatkowania. Takie opodatkowanie mogłoby być wprowadzane stopniowo i z zastosowaniem różnych mechanizmów odroczenia" - przekonuje tymczasem OECD w swojej najnowszej analizie o naszym kraju.

Zdaniem ekspertów OECD zryczałtowana kwota ulgi podatkowej lub ograniczenie podatku dla mniej zamożnych gospodarstw domowych mogłoby złagodzić wprowadzenie nowej daniny. Z kolei umożliwienie płatności podatku w ratach lub jego odroczenie mogłoby pomóc w rozwiązaniu kwestii płynności finansowej. Takie środki zastosowano na przykład w Kanadzie lub Danii. Przejście na opodatkowanie oparte na wartości wymagałoby regularnej aktualizacji wartości nieruchomości, co zostało ułatwione dzięki rozwojowi technologii cyfrowych - dodano.

Ważne

Obecny system jest słabym wskaźnikiem majątku właścicieli i ich zdolności podatkowej, ponieważ nie uwzględnia kluczowych czynników, takich jak lokalizacja nieruchomości - podkreśla w raporcie OECD.

Międzynarodowy nacisk na Polskę: MFW również rekomenduje podatek katastralny

OECD nie jest jedyną organizacją międzynarodową, która zaleca Polsce zmianę w systemie opodatkowania nieruchomości. Podobne stanowisko prezentuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW), który od lat podkreśla, że Polska powinna zwiększyć dochody z podatku od nieruchomości do poziomu zbliżonego do średniej w Unii Europejskiej. W swoich analizach zwraca uwagę, że obecny model opodatkowania gruntów i budynków w Polsce jest mało efektywny i nie pozwala na pełne wykorzystanie potencjału fiskalnego, który mógłby zasilić budżety samorządów oraz państwa.

MFW nie poprzestaje jednak tylko na ogólnych zaleceniach dotyczących wzrostu wpływów z tego podatku. W raporcie opublikowanym jesienią 2024 roku Fundusz wyraźnie rekomenduje wprowadzenie podatku katastralnego, wskazując, że takie rozwiązanie funkcjonuje w większości rozwiniętych gospodarek. Co więcej, podobne sugestie pojawiły się już wcześniej – zarówno w marcu, jak i w czerwcu 2023 roku. Eksperci MFW argumentują, że bardziej progresywne opodatkowanie nieruchomości pozwoliłoby lepiej odzwierciedlić rzeczywistą wartość majątku podatników i zwiększyć sprawiedliwość systemu podatkowego.

Ważne

Zgodnie z propozycją organizacji międzynarodowych, zmiana w opodatkowaniu nieruchomości – zastąpienie obecnego podatku od metrażu podatkiem katastralnym – mogłaby pomóc w zrównoważeniu budżetu.

Konstytucyjna ochrona przed podatkiem katastralnym

W dniu 2 marca br. Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta, zaproponował w swoim programie podatkowym wpisanie do Konstytucji RP zakazu wprowadzenia podatku katastralnego od mieszkań i domów należących do polskich rodzin. Jego zdaniem, tego rodzaju zabezpieczenie prawne miałoby uchronić obywateli przed potencjalnym wzrostem obciążeń fiskalnych, które mogłyby dotknąć zwłaszcza właścicieli nieruchomości. Pomysł ten wywołał dyskusję, zarówno wśród polityków, jak i ekspertów podatkowych, którzy wskazują, że podatek katastralny mógłby prowadzić do znaczącego wzrostu kosztów utrzymania nieruchomości i obciążyć budżety wielu rodzin.

Krytycy tego rozwiązania podkreślają jednak, że wprowadzenie konstytucyjnego zakazu podatku katastralnego byłoby precedensem, który faworyzowałby konkretną grupę społeczną – właścicieli nieruchomości – kosztem innych podatników. Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFakt, zauważa, że Konstytucja nie powinna być miejscem na szczegółowe regulacje podatkowe, zwłaszcza takie, które zabezpieczają interesy określonych grup. Podatek katastralny jest powszechnie stosowany w wielu krajach jako źródło dochodów dla samorządów i może pełnić funkcję regulacyjną na rynku nieruchomości. Propozycja Nawrockiego budzi więc kontrowersje, a jej ewentualna realizacja mogłaby znacząco wpłynąć na polski system podatkowy i prawny.

Podatek katastralny jako sposób na walkę ze spekulacją mieszkaniową

Natomiast Adrian Zandberg, również kandydujący na prezydenta RP, zwrócił uwagę na rosnący problem dostępności mieszkań, który szczególnie dotyka młodych ludzi wchodzących na rynek pracy. W jego ocenie kolejne rządy, poprzez dopłaty dla deweloperów i banków, sztucznie zawyżają ceny nieruchomości, sprawiając, że przeciętny pracownik nie jest w stanie pozwolić sobie na własne lokum. Dodatkowo, sytuację pogarszają inwestorzy i fundusze spekulacyjne, które masowo wykupują mieszkania, ograniczając ich dostępność i windując ceny jeszcze wyżej.

Jako rozwiązanie tego problemu Zandberg zaproponował wprowadzenie podatku od trzeciego i każdego kolejnego mieszkania. Tego rodzaju podatek katastralny miałby na celu ograniczenie spekulacji na rynku nieruchomości, czyniąc masowe gromadzenie mieszkań mniej opłacalnym. Polityk argumentuje, że takie rozwiązanie zwiększyłoby liczbę dostępnych lokali dla osób faktycznie poszukujących własnego mieszkania, a nie traktujących je jako narzędzie inwestycyjne. Wprowadzenie takiego mechanizmu mogłoby wpłynąć na stabilizację cen i poprawę sytuacji młodych Polaków, dla których zakup własnego lokum staje się coraz trudniejszy.

Co dalej z podatkiem katastralnym? Niepewność pozostaje

Choć rząd oficjalnie zaprzecza, jakoby planował wprowadzenie podatku katastralnego, presja międzynarodowych instytucji finansowych na reformę systemu opodatkowania nieruchomości jest coraz większa. OECD i MFW jasno wskazują, że obecny model nie spełnia swojej funkcji i Polska powinna dążyć do rozwiązań stosowanych w innych krajach. W obliczu tych rekomendacji słowa ministra Paszyka, sugerujące możliwość przyszłych rozmów, mogą budzić obawy, że temat powróci w sprzyjającym momencie politycznym.

Podatek katastralny mógłby oznaczać większe wpływy dla samorządów i budżetu państwa, ale jednocześnie stanowić ogromne obciążenie dla właścicieli nieruchomości. Wprowadzenie takiej daniny wymagałoby dokładnych przygotowań, w tym stworzenia rzetelnej ewidencji nieruchomości. Na razie nie ma jednoznacznej decyzji, ale historia pokazuje, że jeśli temat pojawia się w debacie publicznej, to prędzej czy później może stać się rzeczywistością.

Podatek katastralny budzi emocje wśród Polaków. Czy są jakieś zalety tego podatku?

"Warto zauważyć, że odpowiednio wprowadzony podatek katastralny mógłby pomóc w walce ze spekulacją na rynku mieszkaniowym i przyczynić się do większej dostępności mieszkań dla zwykłych Polaków. Mniej popularne stałoby się traktowanie nabycia kilku mieszkań jako pewnej lokaty pieniędzy, gdzie często nabywca takich mieszkań nawet ich nie wynajmuje -bo to kłopot i ryzyko. Kluczem jest jednak stopniowe i przemyślane wdrożenie podatku katastralnego, z uwzględnieniem indywidualnych sytuacji przeciętnych właścicieli nieruchomości" - pisze Sławomir Biliński na Forsal.pl., w artykule "Co zrobić by podatek katastralny nie był katastrofą? Są na to sposoby".

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Kupujesz mieszkanie, wynajmujesz, a pieniądze same lecą? Nic bardziej mylnego. Dlaczego boimy się wynajmować? Jak może pomóc najem instytucjonalny?

- Nie jest sztuką zrobić zdjęcia kuchni, łazienki i pokoju telefonem, a następnie wrzucić do Internetu i liczyć na to, że mieszkanie zarówno w ujęciu krótko jak i długoterminowym będzie na siebie pracować. Klienci oczekują, że oferta będzie jasna i czytelna, a wynajmujący chciałby być spokojny o stan swojej nieruchomości i nie martwić się o bieżące zarządzanie obiektem. Najem instytucjonalny w polskim prawie jest relatywnie nowym pojęciem, a w obecnej sytuacji z roku na rok dynamicznie zyskuje na popularności. Polska w tym zakresie staje się europejskim czempionem, choć oczywiście ten wzrost mógłby być jeszcze bardziej dynamiczny – mówi Daniel Makowski, ekspert rynku nieruchomości.

Teraz surowe kary za brak meldunku. Zameldowania w terminie powinny szczególnie pilnować osoby zamożne, dlaczego

Brak zameldowania na pobyt stały lub czasowy to wykroczenie. Kodeks wykroczeń przewiduje za niedopełnienie obowiązku meldunkowego różne kary. Jedną z nich jest kara grzywny – przy czym nietypowo jej wysokość nie jest z góry ustalona, ale uzależniona od statusu majątkowego osoby dopuszczającej się wykroczenia.

Co oznaczają i do czego uprawniają wskazania w orzeczeniu o niepełnosprawności?

Wskazania są ważnym elementem orzeczenia o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności. Jakie są możliwe punkty i do czego uprawniają? Oto najważniejsze informacje.

Praca emerytów. Kiedy emerytura zostanie zmniejszona?

Emeryci, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny, mogą uzyskiwać dodatkowe przychody bez żadnych ograniczeń. Liczba pracujących emerytów wzrasta - na koniec 2024 r. liczba pracujących emerytów wyniosła 872,6 tys. osób. W ciągu ostatnich dziewięciu lat wzrosła o 51,7 proc.

REKLAMA

Co trzeba zrobić, żeby dostać orzeczenie o niepełnosprawności? Zasady na 2025 r. to: elementy biologiczny, ekonomiczny i socjalny

Co trzeba zrobić, żeby dostać orzeczenie o niepełnosprawności? Zasady na 2025 r. są zmienione bo wydane zostały wytyczne. Dotyczą one jednak orzeczeń wydawanych na stałe przez PZON i WZON. Jeżeli chodzi o czasowe orzeczenia, to na przykładzie ciekawej i rzeczywistej sprawy, która dotarła aż do Sądu Najwyższego opisujemy jak ważne dla WZON, PZON, ZUS, SADÓW są takie elementy jak: elementy biologiczny; element ekonomiczny, element socjalny przy orzekaniu o niepełnosprawności.

NSA: nieważna uchwała dot. opłaty miejscowej w Zakopanem. Większość hotelarzy nadal pobiera tę daninę od turystów. TIG chce podatku turystycznego pod Tatrami

W dniu 1 kwietnia 2025 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił kasację miasta Zakopane i podtrzymał wcześniejszy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który stwierdził nieważność uchwały o pobieraniu opłaty miejscowej w Zakopanem. Po tym NSA hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal mają pobierać tę daninę od turystów. Tatrzańska Izba Gospodarcza (TIG) proponuje likwidację opłaty miejscowej i zastąpienie jej lokalnym podatkiem turystycznym.

Od kwietnia 2025 r. ruszą wypłaty dodatku do prądu, nawet do 600 zł

Udało się dotrzeć do zapowiedzi instytucji pomocowej, z której wynika, że najwcześniej od II kwartału 2025 r. czyli od kwietnia ruszą wypłaty dodatku do prądu. Kwota sięga nawet do 600 zł. Kto, kiedy i w jakich warunkach może otrzymać takie świadczenie? Okazuje się, że nie jest skierowane do tak szerokiej grupy, jakiej powinna przysługiwać ta pomoc finansowa, także zarzuca się rządowi dyskryminację części osób potrzebujących.

WZON i 43 punkty dla osoby niepełnosprawnej na wózku. Za test samodzielności. Bez świadczeń. Sprawne ciało powyżej pasa [stopień znaczny]

Do redakcji wpłynął list od osoby niepełnosprawnej, która ma przerwany rdzeń kręgowy od 25 lat. Stopień znaczny niepełnosprawności. Orzeczenie stałe. Otrzymała niezwykle niską liczbę punktów w WZON od komisji ustalającej poziom potrzeby wsparcia. Nie ma żadnej szansy na świadczenie wspierające (co do zasady 70 punktów, w okresie przejściowym dla 2025 r. 78 punkty). Nie ma też starego świadczenia pielęgnacyjnego. Jest to kolejny list od czytelników z informacją o bardzo niskich wartościach punktów dla ciężko doświadczonych. Kilka dni temu opublikowaliśmy list czytelniczki, która jako osoba niewidoma otrzymała 61 punktów (czyli nie będzie świadczenia wspierającego.

REKLAMA

Rewolucja dla palaczy i zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych. Prezydent RP podpisał ustawę: wejście w życie 17 kwietnia 2025 r.

Stało się to faktem, zmiany przepisów wejdą w życie. To prawdziwa rewolucja dla palaczy. Jest już podpisana ustawa przez Prezydenta, która wchodzi w życie, w połowie kwietnia 2025 r., tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia nie kryją radości. Podkreślają: mniej dymu, więcej zdrowia. Prawda jest jednak taka, że kto chce palić, to i tak palić będzie.

W rządzie projekt: 5 lat pracy da aż 2 dni urlopu, 10 lat pracy 4 dni, 15 lat pracy 6 dni, 20 lat pracy 8 dni, 25 lat pracy 10 dni. Przywilej dla opiekunek

Rok temu (4 kwietnia 2024 r.) Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej na konferencji prasowej zapowiedziało wprowadzenie nowego typu urlopu. To była (wtedy i dziś) rewolucja prawna. Za każde 5 lat pracy (stażu) pracownik otrzyma dodatkowe 2 dni urlopu. Za 25 lat pracy przysługuje więc aż 10 dni dodatkowego, płatnego urlopu wypoczynkowego. To bardzo hojny przywilej pracowniczy. Nie dziwi więc, że prawo do tego urlopu mają tylko niektórzy pracownicy. W tym wypadku opiekunki opiekunowie dzieci do lat 3 pracujący w żłobkach. Po roku (także 4 kwietnia tym razem 2025 r.) okazuje się, że urlop ten ma szansę na wejście w życie (być może od 2026 r. jest możliwy jednak także 2027 r.) - trwają konsultacje społeczne odpowiedniego projektu ustawy nowelizującej przepisy.

REKLAMA