REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

To nie wulkany, to my. Ocieplenie antropogeniczne jest faktem. Ile czasu nam zostało?

To nie wulkany, to my. Ocieplenie antropogeniczne jest faktem. Ile czasu nam zostało?
To nie wulkany, to my. Ocieplenie antropogeniczne jest faktem. Ile czasu nam zostało?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ziemia przekroczyła kolejne granice klimatycznego bezpieczeństwa – w 2024 roku stężenie CO₂ wzrosło do rekordowych 427 ppm, a globalna temperatura pobiła historyczne rekordy. Winne nie są wulkany ani naturalne cykle – to my, ludzie, odpowiadamy za ten kryzys. Eksperci ostrzegają: jeśli nie zatrzymamy emisji, czekają nas jeszcze groźniejsze fale upałów, ekstremalne burze i nieodwracalne zmiany. Ile czasu nam zostało?

Ocieplenie narasta, nasza planeta pobiła kolejny rekord emisji gazów cieplarnianych. W 2024 roku stężenie dwutlenku węgla w atmosferze wzrosło o 3,58 ppm, osiągając łączną wartość 427 ppm. Wzrost w tym roku może być jeszcze szybszy, a to praktycznie przekreśla szanse na realizację celu ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5°C. – Przekroczyliśmy już kilka niebezpiecznych klimatycznych punktów krytycznych. Boimy się kolejnych, które mogą uwolnić do atmosfery znacznie więcej gazów cieplarnianych – mówi dr Joanna Remiszewska-Michalak, członkini Rady Klimatycznej UN Global Compact Network Poland.

REKLAMA

Rekordowe emisje i globalne ocieplenie przyspieszają

REKLAMA

Rok 2024 był najcieplejszym rokiem w historii naszych pomiarów. To mówią wszystkie poważne ośrodki, które zajmują się analizą danych klimatycznych. Pierwszy raz w historii przekroczyliśmy próg ocieplenia 1,5°C w stosunku do epoki przedprzemysłowej. Mamy największe stężenia dwutlenku węgla i najwyższą temperaturę powierzchni globalnego oceanu – wskazuje dr Joanna Remiszewska-Michalak.

Copernicus Climate Change Service (C3S) podaje, że już każdy z ostatnich 10 lat (2015–2024) był jednym z 10 najcieplejszych lat w historii pomiarów. Ostatnie 12 miesięcy (od lutego 2024 do stycznia 2025 roku) były o 0,73°C cieplejsze od średniej z lat 1991–2020 i o 1,61°C powyżej średniej z lat 1850–1900, przyjętej za poziom przedindustrialny. Nowy rekord średniej dziennej globalnej temperatury osiągnięto 22 lipca 2024 roku – według danych ERA5 średnia temperatura tego dnia wyniosła 17,16°C. Rekordowo wysoki poziom 20,87°C osiągnęła też średnia roczna temperatura powierzchni morza, poza regionami okołobiegunowymi.

Konsekwencje dla ludzi: ekstremalne upały, powodzie i burze

REKLAMA

– Rozkładając to na czynniki pierwsze, co to oznacza konkretnie dla nas, to dla mnie najbardziej jaskrawym przykładem i zobrazowaniem tego roku jest to, że w pierwszej dekadzie lipca 44 proc. globalnej populacji doświadczało stresu cieplnego, co oznacza temperaturę odczuwalną powyżej 32°C. Widać więc, jak bardzo globalnym i niebezpiecznym jest to zjawiskiem, z którym zdecydowanie powinniśmy walczyć. Anomalie dotyczące chociażby liczby dni ze stresem cieplnym sięgały 25 dni, czyli mieliśmy 25 dni gorących więcej, w których nie czuliśmy się dobrze i które dla wielu osób są zagrożeniem dla zdrowia i życia – wskazuje fizyczka atmosfery, ekspertka ds. zmian klimatu.

Za wzrost temperatury odpowiada rekordowa emisja dwutlenku węgla. Z analizy C3S wynika, że stężenie CO2 w ubiegłym roku było rekordowe, wzrosło o 2,9 ppm i wyniosło 422 ppm (cząstek na milion). Zdaniem naukowców brytyjskiego Met Office „bezpieczne” stężenie dwutlenku węgla w atmosferze wynosi 350 ppm, z kolei utrzymanie wartości poniżej 430 ppm jest niezbędne, aby ograniczyć ocieplenie do 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, zgodnie z wytycznymi porozumienia paryskiego. Tymczasem nowe dane wskazują, że stężenie dwutlenku węgla w atmosferze nie tylko rośnie, ale dzieje się to szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Naukowcy sugerują, że wzrost ten jest wynikiem dużych pożarów lasów, postępującego wylesiania i rekordowych emisji paliw kopalnych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

To nie wulkany – to my odpowiadamy za wzrost emisji

– Przede wszystkim główną przyczyną wzrostu emisji gazów cieplarnianych jesteśmy my, ludzie – to są emisje antropogeniczne, to nie są emisje naturalne. Bardzo często spotykamy się z mitem, że to w zasadzie nie ludzie, ale wulkany, a one są odpowiedzialne za 1 proc. emisji CO2 na świecie, natomiast cała reszta to są ludzie, nasza działalność, nasz ślad węglowy i nasze stale rosnące zużycie energii, która niestety ciągle opiera się na paliwach kopalnych – przekonuje dr Joanna Remiszewska-Michalak.

Jak wylicza portal Nauka o klimacie na podstawie różnych dostępnych badań, włoska Etna, uznawana za jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie, emituje około 9 tys. t dwutlenku węgla na dobę, czyli nieco ponad 3 mln t rocznie. Dla porównania największa elektrownia węglowa w Polsce emituje każdego dnia 96 tys. ton CO2, czyli 10 razy tyle, co Etna. W 2022 roku wszystkie globalne procesy przemysłowe, energetyka i transport odpowiedzialne były za emisję około 37 mld t CO2. Nawet jeśli wliczyć wulkany podwodne oraz emisję gazów przenikających przez glebę, całkowita ilość dwutlenku węgla ze źródeł wulkanicznych wynosi 200–250 mln t rocznie, mniej niż 1 proc. rocznej emisji antropogenicznej.

– Jeżeli spojrzymy na stężenia dwutlenku węgla i gwałtowny wzrost temperatury, i połączymy te wykresy, to widzimy bardzo dużą zależność. Do tego trzeba dodać własności fizykochemiczne cząstek dwutlenku węgla, które są przezroczyste dla promieniowania widzialnego, emitowanego przez słońce, a absorbują promieniowanie podczerwone, które wydziela Ziemia. Jeśli dodamy tych cząstek, które coraz więcej i więcej absorbują promieniowania termicznego, to ogrzewamy to, co się znajduje pod warstewką gazów – tłumaczy ekspertka ds. zmian klimatu.

Przekroczyliśmy punkty krytyczne – co dalej?

Wraz z postępującym ociepleniem klimatu nasila się częstotliwość takich zjawisk jak powodzie błyskawiczne, podtopienia, burze, huragany, gradobicia, pożary, fale upałów i susze. W ubiegłym roku wysokie temperatury globalne w połączeniu z rekordowymi poziomami pary wodnej w atmosferze oznaczały bezprecedensowe fale upałów i intensywne opady deszczu. Eksperci przestrzegają, że wzrost globalnej temperatury o 2°C do 2050 roku spowoduje, że fale upałów będą występować nawet czterokrotnie częściej niż w okresie przedprzemysłowym, wzrośnie też ich intensywność. Ekstremalne susze będą się pojawiać 2,4 razy częściej.

Rośnie liczba zjawisk ekstremalnych: mieliśmy w Polsce powódź tysiąclecia, która przyszła 30 lat po pierwszej dużej powodzi, niebezpieczne zjawiska powodziowe w północnych Włoszech, sytuacja tak zwana gota fria, czyli bardzo duże opady w Hiszpanii. W zasadzie cały rok relacjonujemy nieszczęścia związane z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, które oczywiście zawsze istniały, natomiast teraz zyskują na sile właśnie przez to, że tej energii zgromadzonej w systemie klimatycznym jest więcej. Bo przypomnijmy, my po prostu emitujemy coraz więcej gazów cieplarnianych, które nie uciekają, ale zostają w atmosferze – podkreśla dr Joanna Remiszewska-Michalak.

Zdaniem naukowców sytuacja będzie się pogarszać – już 2025 rok może przynieść kolejne rekordy emisji CO2 i metanu. – Przekroczyliśmy już kilka punktów krytycznych. Topnieją lodowce, widzimy zanik lądolodu, zanik lodowców na Antarktydzie Zachodniej, widzimy zanik pokrywy lodowej na biegunie północnym – wskazuje ekspertka UN GCNP.

Copernicus Climate Change Service podaje, że wokół Antarktydy zasięg lodu morskiego osiągał rekordowo niskie lub zbliżone do rekordowo niskich wartości przez większą część 2024 roku. W Arktyce zasięg lodu morskiego był stosunkowo bliski średniej z lat 1991–2020 do lipca, ale w kolejnych miesiącach spadł znacznie poniżej średniej.

Boimy się rozmarzania wiecznej zmarzliny, bo to jest potężne źródło węgla i metanu. Boimy się przekroczenia kolejnych punktów krytycznych, bo o ile w tym momencie jeszcze jesteśmy w stanie przewidzieć i adaptować się do skutków zmian klimatu, to uwalniając olbrzymie ilości gazów cieplarnianych zgromadzonych w wiecznej zmarzlinie, pewnych procesów już nie zahamujemy – podkreśla dr Joanna Remiszewska-Michalak. – Logika sugeruje, że nie pozostaje nam nic innego, niż zająć się na poważnie kwestią klimatu. To nie jest czas na negowanie nauki.

Źródło: Agencja Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Testament notarialny: Dlaczego to najlepszy wybór, jeśli chcesz mieć pewność, że Twoja wola zostanie spełniona?

Testament notarialny to jedna z najpewniejszych form wyrażenia swojej ostatniej woli. Dzięki sporządzeniu go przed notariuszem masz gwarancję, że dokument będzie zgodny z prawem, nie zostanie podważony, a Twoje decyzje dotyczące majątku zostaną zrealizowane bez problemów. Dowiedz się, dlaczego warto postawić na tę bezpieczną opcję i jakie korzyści niesie ze sobą testament sporządzony w obecności notariusza.

Najnowsze sondaże wyborcze 2025 [ZESTAWIENIE]

Najnowsze sondaże wyborcze z marca 2025 analizuje socjolog z UJ prof. Jarosław Flis. Jakie są tendencje dla każdego z kandydatów na Prezydenta RP w 2025 r.? Oto zestawienie ostatnich sondaży CBOS, IBRiS, IPSOS, United Surveys, Pollster, Opinia24, SW Research. Jakie są uśrednione wyniki pierwszych 9 kandydatów na Prezydenta Polski?

Jeden prawomocny i 14 nieprawomocnych wyroków. Spory z ZUS o ponowne przeliczenie emerytury, wyrównania i odsetki

Zestawienie i omówienie korzystnych wyroków sądów powszechnych w sprawach dot. wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20, w tym jednego prawomocnego. Przeliczenie emerytur, wyrównania, odsetki z ZUS na rzecz emerytów. Jakie są realia w sądach okręgowych i apelacyjnych.

Sąd: Ponowne przeliczanie emerytur dotyczy ostatnich 12 lat. Naruszanie Konstytucji od 2013 r.

W 2005 r. przeszłam na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat. W 2010 r gdy skończyłam 60 lat co prawda miałam jakieś przeliczenie na którym zyskałam brutto 249,88. Następnie w 2016r znów miałam przeliczenie i to zyskałam 78,53 brutto. W obecnej chwili mam 75 lat. Czy mogę ubiegać się o ponowne przeliczenie na podstawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2024 r.

REKLAMA

W najbliższy weekend zmieniamy czas na letni, ale czy to ma sens? Eksperci są jednomyślni

Wniosek dotyczący zniesienia zmiany czasu dwa razy w roku w Unii Europejskiej przestał być procedowany w 2020 roku z powodu wybuchu pandemii Covid-19. Od tego czasu mija już 5 lat. Czy nadszedł czas na wznowienie prac nad likwidacją obowiązkowej zmiany czasu w marcu i październiku każdego roku? Czy to nadal ma sens? Poprosiliśmy o wypowiedź przedstawicieli różnych środowisk i ekspertów kilku dziedzin. Co z nich wynika?

Czasowe ograniczenie prawa do azylu jest działa. Co to oznacza?

Polska wprowadza czasowe ograniczenie prawa do składania wniosków o ochronę międzynarodową na granicy z Białorusią. Rząd argumentuje, że to konieczne dla bezpieczeństwa kraju, ale decyzja budzi kontrowersje. Co oznacza nowe rozporządzenie, jakie są jego skutki i jak wpłynie na sytuację na granicy? Oto szczegóły.

Apel do premiera: Dwóch pułkowników. Jeden z emeryturą do 11 tysięcy 135 zł 73 gr. Drugi 5 tysięcy 177 zł 37 gr netto

Trzech senatorów skierowało pismo do premiera D. Tuska z apelem w sprawie emerytur mundurowych. Chodzi o problem składek ZUS za okres pracy cywilnej byłych wojskowych, która w praktyce nie wpływa na wysokość emerytury mundurowej. Mundurowi oczekują albo doliczania tych składek w większym wymiarze do emerytury wojskowej albo drugiej emerytury cywilnej.

Prawo sztucznej inteligencji: co pominięto w AI Act i projekcie polskiej ustawy. Gdzie szukać przepisów o AI jeżeli nie ma ich w AI Act ani w polskiej implementacji?

Sam AI Act jako mimo że jest rozporządzeniem unijnym i nie wymaga implementacji do przepisów prawa danego państwa członkowskiego, tak jak Dyrektywy unijne, to jednak wymaga uzupełnienia w prawie krajowym – co polski ustawodawca już zauważył. Obecnie prace nad taką ustawą (Projekt ustawy o systemach sztucznej inteligencji) są prowadzone, a wynik prac legislacyjnych możemy znaleźć tu: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12390551 . Dodatkowo wcześniej opracowano również projekt ustawy o związkach zawodowych mający na celu zapewnienie właściwego informowania pracowników o wykorzystywaniu AI. Te akty prawne w mojej ocenie regulują głównie działania developerów AI oraz relacje między nimi a organami państwowymi i użytkownikami. TO czego ewidentnie brakuje, to regulacji sytuacji prawnej użytkowników i ich relacji z pozostałymi osobami. Czy to oznacza, że nie jest ona uregulowana w prawie?

REKLAMA

Urlop ojcowski tylko dla mężczyzn, macierzyński i rodzicielski dla taty i mamy. Jakie zasady w 2025 roku

Z dziećmi w domu najczęściej zostają mamy. Wykorzystują do tego płatne urlopy macierzyński oraz rodzicielski. Jest jednak świadczenie, które przysługuje wyłącznie tatusiom. Jak często mężczyźni korzystają z urlopu ojcowskiego wypłacanego przez ZUS?

Przygotuj się na kryzys – zapasy żywności na 72 godziny! Apel Unii Europejskiej, i to nie jest wcale żart

Unia Europejska zachęca do gromadzenia podstawowych zapasów (żywność, leki, woda) na co najmniej 72 godziny w razie sytuacji kryzysowej. Okazuje się bowiem, że według badań Eurobarometru obecnie 50 proc. obywateli UE po trzech dniach pozostałoby bez wody i jedzenia. Co zawiera nowa strategia „Unia Gotowości”?

REKLAMA