Gminy będą walczyć o skuteczniejszą egzekucję alimentów
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 września 2009 r. nie można odbierać dłużnikowi prawa jazdy za uchylanie się od łożenia na dziecko.
Trybunał orzekł, że art. 5 ustawy z 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej jest niezgodny z Konstytucją. Przepis ten dawał uprawnienia starostom do wydawania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy dłużnikom alimentacyjnym.
REKLAMA
Gdy rodzic uporczywie nie płaci alimentów, to dziecko nie pozostaje bez środków do życia. Środki na utrzymanie przekazuje Fundusz Alimentacyjny, którego uchylający się od obowiązku alimentacji staje się dłużnikiem.
Obecnie „odzyskiwanie” środków od dłużników alimentacyjnych kuleje i zachodzi obawa, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego będzie jeszcze gorzej.
Gminy wspólnie z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej chcą zmienić przepisy w zakresie odbierania prawa jazdy tak, aby były zgodne z Konstytucją.
Ponadto dłużnik alimentacyjny może trafić na specjalną listę dłużników, która uniemożliwi mu zaciąganie zobowiązań (np. kredyt lub zakupy na raty). Niewykluczone, że wkrótce gminy zaczną dochodzić zaległości alimentacyjnych nie tylko od samego dłużnika, ale także od jego najbliższych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat