"Rezygnuję z leczenia sprzętem zakupionym przez WOŚP". Radca prawny: takie oświadczenie nie ma mocy prawnej
REKLAMA
REKLAMA
- Oświadczenie o rezygnacji z korzystania z wyposażenia szpitali, które pochodzi od WOŚP
- Radca prawny: To nie ma żadnej mocy prawnej
- Naczelna zasada lekarska: zdrowie chorego najwyższym prawem
Oświadczenie o rezygnacji z korzystania z wyposażenia szpitali, które pochodzi od WOŚP
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy budzi niemałe emocje. Część Polaków jest przychylna inicjatywy zapoczątkowanej 33 lata temu przez Jurka Owsiaka, część z kolei ma do niej negatywne nastawienie. Ci pierwsi cieszą się na nadchodzący finał. Ci drudzy z kolei, z chęcią podpisują krążące w sieci oświadczenie o rezygnacji z korzystania z wyposażenia szpitali, które pochodzi od WOŚP.
REKLAMA
Radca prawny: To nie ma żadnej mocy prawnej
– Ludzie to drukują, podpisują, jednak zapominają, że to nie ma żadnej mocy prawnej – mówi Maria Kobryń, radca prawny z Kancelarii Blueshell Legal, odnosząc się do wersji oświadczenia, które można znaleźć w Internecie.
– Jeśli nie chcemy być leczeni wcale, to możemy nie zgłaszać się do lekarza czy do szpitala, jednakże jeśli mamy pod opieką małoletniego to zgodnie z art. 48 Konstytucji rodzic ma prawo wychowywać dziecko zgodnie z własnymi przekonaniami, musimy pamiętać o tym, że nawet nieumyślne działania prowadzące do zagrożenia życia lub zdrowia dziecka stanowi przestępstwo (art. 160 Kodeksu Karnego). Brak zapewnienia dziecku odpowiedniego ratunku czy właśnie odmowa wykonania zabiegów medycznych z użyciem takich czy innych sprzętów, może nie tylko doprowadzić do tragedii w postaci utraty życia lub zdrowia dziecka, ale też odpowiedzialności karnej – dodaje.
Naczelna zasada lekarska: zdrowie chorego najwyższym prawem
Oświadczenie o niekorzystaniu ze sprzętu zakupionego przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy może nie zostać uszanowane przez lekarzy z jeszcze innego powodu.
Zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej najważniejszym nakazem dla lekarza jest zasada „salus aegroti suprema lex esto”, czyli „zdrowie chorego najwyższym prawem". Nakłada to na lekarzy obowiązek leczenia pacjentów oraz niesienia im pomocy w granicach swoich kompetencji zawodowych, zapewniając im najlepszą dostępną opiekę.
Według polskiego prawa lekarz może odmówić podjęcia opieki nad pacjentem lub zrezygnować z leczenia w sytuacjach, gdy pacjent nie jest w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, ani gdy brak opieki nie spowoduje istotnego pogorszenia jego stanu zdrowia w krótkim czasie.
– Lekarz ma obowiązek przede wszystkim ratować ludzkie życie i nie będzie respektował woli zapisanej w oświadczeniu. Na to zwyczajnie brakuje czasu. Lekarz nie będzie sprawdzał, czy dany sprzęt do ratowania czyjegoś życia lub zdrowia jest zakupiony przez tę czy inną organizację, abstrahując od tego, czy ktoś wspiera WOŚP czy nie wspiera – podkreśla Maria Kobryń.
Maria Kobryń, prawnik i partner zarządzający w kancelarii Blueshell Legal oraz prowadząca TikTok-owe konto mecenas_od_biznesu.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA