Wygrana emerytki przed Sądem Najwyższym [chodzi o przeliczenie emerytury]. Wyrok istotny dla wielu emerytów
REKLAMA
REKLAMA
- Wyrok SN istotny dla emerytów, którzy wnosili [lub będą wnosić] o przyznanie emerytury w „wariancie najkorzystniejszym”
- „Wariantem najkorzystniejszym” może okazać się emerytura, która początkowo jest niższa, ale w dłuższej perspektywie czasu okaże się wyższa
- Emeryt ma prawo pozostawać w zaufaniu do ZUS i uznawać, że zostanie mu przyznana emerytura w takim wariancie, aby nie poniósł szkody z powodu nieznajomości prawa
- Nowa podstawa do przeliczenia emerytury?
Wyrok SN istotny dla emerytów, którzy wnosili [lub będą wnosić] o przyznanie emerytury w „wariancie najkorzystniejszym”
W wyroku z dnia 26 listopada 2024 r. (sygn. akt III USKP 86/24) Sąd Najwyższy rozstrzygnął kwestię tego jak powinien zachować się organ rentowy, jeżeli emeryt – we wniosku o przyznanie emerytury, jeżeli ma do wyboru kilka jej „wariantów” – posługuje się sformułowaniem „wariant najkorzystniejszy”, wnosząc do ww. organu o wybranie dla niego właśnie takiego „wariantu”, w ramach którego – ostatecznie (tj. również w dłuższej perspektywie czasu) – emeryt nie poniesie straty. Wnioskowanie przez emerytów – do organu rentowego – o wybranie (niejako za nich) „wariantu najkorzystniejszego” emerytury – z pewnością, wynika niejednokrotnie ze stopnia skomplikowania przepisów dot. emerytur oraz ich niedostatecznej znajomości przez świadczeniobiorców, do czego mają oni oczywiście prawo.
REKLAMA
„Wariantem najkorzystniejszym” może okazać się emerytura, która początkowo jest niższa, ale w dłuższej perspektywie czasu okaże się wyższa
REKLAMA
W uzasadnieniu omawianego wyroku – Sąd Najwyższy uznał, że niewystarczającym dla stwierdzenia, że świadczenie zostało przyznane w „wariancie najkorzystniejszym”, jest jego przyznanie w takim wariancie, w którym „korzystniejszość” ta będzie mierzona wyłącznie wysokością tego świadczenia (i to wyłącznie zaraz po przyznaniu emerytury).
REKLAMA
Jak wynika z uzasadnienia ww. wyroku: „„Korzystniejszość” świadczenia może być mierzona jego wysokością, ale można tę wysokość porównywać aktualnie i w dłuższej perspektywie. Może się okazać, że emerytura, której wysokość aktualnie jest niższa, w dłuższej perspektywie okaże się wyższa (…). Można (racjonalnie) przyjąć, że z punktu widzenia świadczeniobiorcy, gdy aktualnie różnica nie jest wielka, wskazanie „korzystniejszego wariantu” oznacza to świadczenie, które aktualnie jest niższe kwotowo, ale po osiągnieciu 65 roku życia nastąpi jego wzrost (zważywszy zwłaszcza, że wraz ze starzeniem się organizmu mogą zmniejszyć się widoki na dochody z pracy i zwiększyć wydatki związane z pogorszeniem stanu zdrowia, niepełnosprawnością). (…)”.
W stanie faktycznym, którego dotyczył ww. wyrok – rozchodziło się o obliczenie wysokości emerytury na podstawie art. 183 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych lub o ustalenie prawa do emerytury o której mowa w art. 24 ust. 1 ww. ustawy (z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych) oraz (łącznie) do okresowej emerytury kapitałowej. Brak prawa do okresowej emerytury kapitałowej – uniemożliwia natomiast ponowne obliczenie (z urzędu) emerytury z art. 24 ust. 1 ustawy emerytalnej, po osiągnięciu przez świadczeniobiorcę 65 roku życia. Zwiększenie emerytury z art. 24 ust. 1 ustawy emerytalnej przez ponowne jej obliczenie, z zastosowaniem „skróconego” średniego dalszego trwania życia, jest bowiem rekompensatą za wygaśnięcie prawa do okresowej emerytury kapitałowej z powodu osiągnięcia 65 roku życia (art. 9 pkt 2 ustawy o emeryturach kapitałowych). W ocenie SN – w przedmiotowej sprawie, złożenie przez emerytkę wniosku o przyznanie świadczenia w „wariancie korzystniejszym” – mogło oznaczać przyznanie emerytury z art. 24 ust. 1 ustawy emerytalnej wraz z okresową emeryturą kapitałową (a nie jej obliczenie na podstawie art. 183 ustawy emerytalnej), ponieważ początkowo świadczenie byłoby niższe kwotowo, ale po osiągnięciu 65 roku życia nastąpiłby jego wzrost (i w ten sposób – w dłuższej perspektywie czasu – emerytura okazałaby się wyższa). W ocenie SN – ZUS nie wyjaśnił emerytce powyższych „zawiłości” i ich skutków dla wysokości jej świadczenia emerytalnego, co stanowiło naruszenie prawa.
Omawiany wyrok dotyczy określonego stanu faktycznego i określonych wariantów emerytury, które miała do wyboru wnioskodawczyni. Wnioski, które w uzasadnieniu wyroku wysnuł Sąd Najwyższy – zwłaszcza dotyczące powszechnie umieszczanych przez emerytów, we wnioskach o przyznanie emerytury próśb kierowanych do organu rentowego, o wybranie dla nich „wariantu najkorzystniejszego” i sposobu w jaki organ rentowy, powinien z takimi prośbami postępować – dotyczą natomiast znacznie szerszego grona emerytów: w zasadzie – wszystkich, którzy takim sformułowaniem we wniosku się posłużyli (lub w przyszłości posłużą) i wnosząc o przyznanie emerytury – mieli (lub będą mieli) do wyboru kilka jej wariantów.
Emeryt ma prawo pozostawać w zaufaniu do ZUS i uznawać, że zostanie mu przyznana emerytura w takim wariancie, aby nie poniósł szkody z powodu nieznajomości prawa
Konkludując – w uzasadnieniu omawianego wyroku – SN uznał, że – „Świadczeniobiorca ma prawo pozostawać w zaufaniu do czynności organu (art. 8 k.p.a.) [red.: w tym przypadku – ZUS] i uznawać, że podejmuje on czynności w taki sposób, aby nie poniósł szkody z powodu nieznajomości prawa, a tym bardziej z powodu niedostatecznego wyjaśnienia przepisów przez organ. Dodać też należy, że organ rentowy zobligowany jest do respektowania obowiązków wynikających między innymi z art. 9 k.p.a., tj. obowiązku informowania strony o okolicznościach faktycznych prawnych, mogących mieć wpływ na ustalenie praw i obowiązków.”
Z pełną treścią fragmentów uzasadnienia ww. wyroku, można zapoznać się pod postem mec. Konrada Giedrojcia, dostępnym pod adresem: https://www.facebook.com/share/p/19yXw2yHZH/.
W stanie faktycznym, którego dotyczył omawiany wyrok – chodziło o wybór korzystniejszego „wariantu” emerytury na podstawie konkretnych przepisów ustawy emerytalnej, którego konsekwencje ZUS powinien był wyjaśnić emerytce w taki sposób, aby zrozumiała ona jakie skutki będzie miała jej decyzja (lub właściwiej – wybór dokonany dla niej przez ZUS, na podstawie jej prośby o „najkorzystniejszy wariant”) również w dłuższej perspektywie czasu (a nie tylko zaraz po przyznaniu emerytury). Zasada zgodnie z którą – świadczeniobiorcy mają prawo pozostawać w zaufaniu do organu rentowego i uznawać, że zostanie im przyznana emerytura w takim wariancie, aby nie ponieśli szkody z powodu nieznajomości prawa – znajduje jednak znacznie szersze zastosowanie, niż tylko w stanie faktycznym, którego dotyczy ww. wyrok.
Nowa podstawa do przeliczenia emerytury?
W tym miejscu, można zadać sobie pytanie – czy wyrok SN z dnia 26 listopada 2024 r., o sygn. akt III USKP 86/24, a konkretniej wnioski wynikające z jego uzasadnienia – stanowić mogą podstawę do przeliczenia emerytury również dla innych emerytów? Każdy sprawa i jej stan faktyczny jest oczywiście odmienny i wymaga indywidualnej analizy. Skoro jednak – w omawianej sprawie – wyrok sądu apelacyjnego (niekorzystny dla emerytki) został uchylony, a sprawa przekazania do ponownego rozpoznania – jest duża szansa, że nie tylko w jej sprawie – w podobnych okolicznościach faktyczny – inni emeryci, również mogą „wywalczyć” dla siebie korzystniejsze świadczenia emerytalne, jeżeli decyzję o wyborze wariantu świadczenia (na etapie przechodzenia na emeryturę) niejako „pozostawili” ZUS i aktualnie czują, że ponieśli w związku z tym stratę.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 1631 z późn. zm.)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat