Stacje telewizyjne TVN i Polsat zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych – zapowiedział premier Donald Tusk. To reakcja na pojawiające się w mediach informacje o tym, że TVN może przejąć grupa PPF lub węgierska telewizja TV2, która jest powiązana z Viktorem Orbanem.
- TVN i Polsat będą wpisane do wykazu podmiotów podlegających ochronie
- Czy TVN ma być przejęte?
- Czy są podstawy prawne wpisania do wykazu?
TVN i Polsat będą wpisane do wykazu podmiotów podlegających ochronie
Premier Donald Tusk zapowiedział w środę, 11 grudnia, że stacje telewizyjne TVN i Polsat zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych, które podlegają ochronie np. przed agresywnym i niebezpiecznym, z punktu widzenia interesów państwa, przejęciem. Rozporządzenie Rady Ministrów w tej sprawie ma zostać przyjęte w przyszłym tygodniu.
Premier zaznaczył, że "decyzja o uzupełnieniu listy oznacza, że bez zgody polskiego rządu nie będzie można przejąć, kupić firm, które są na tej strategicznej liście; firm, które podlegają ochronie". Tłumaczył, że TVN i Polsat nie będą pierwszymi prywatnymi firmami objętymi taką ochroną i nie jest to precedens - w innych krajach Europy też są tego typu rozwiązania.
Wykaz podmiotów podlegających ochronie prowadzony jest na postawie ustawy o kontroli niektórych inwestycji. W wykazie zamieszczane mogą być firmy np. działające na rynku energetyki, ale też zajmujące się telekomunikacją. Przypisane do nich są organy kontroli, np. resorty. Organy te mogą w drodze sprzeciwu zablokować transakcje skutkujące np. przejęciem tych firm. Zgłaszając taki sprzeciw, organ kontroli może mieć na celu m.in. ochronę niepodległości, praw obywatelskich i bezpieczeństwa Polski, a także dbałość o wypełnianie obowiązków wynikających z członkostwa Polski w NATO.
Czy TVN ma być przejęte?
Cała ta sytuacja to reakcja na pojawiające się w mediach informacje o tym, że TVN może przejąć grupa PPF lub węgierska telewizja TV2. Medioznawca dr Krzysztof Grzegorzewski z Uniwersytetu Łódzkiego mówił, iż jego zdaniem "wygląda na to, że polski rząd zamierza chronić grupę TVN przed przejęciem przez węgierską telewizję TV2, która jest powiązana z Viktorem Orbanem. Sprzedanie TVN Węgrom umożliwiłoby przejęcie tej telewizji przez ludzi związanych z PiS" - ocenił w rozmowie z PAP.
Rzecznik międzynarodowej grupy inwestycyjnej PPF Leosz Rousek w przesłanym PAP e-mailu napisał z kolei, że prezes grupy Jirzi Szmejce niedawno w rozmowie z agencją Reutera zaprzeczył, aby PPF była zainteresowana kupnem TVN. W rozmowie opublikowanej 8 listopada Szmejce powiedział: "Jak dotąd nie podjęliśmy żadnych kroków, aby przyjrzeć się temu aktywowi, ponieważ mamy obecnie inne priorytety”.
Czy są podstawy prawne wpisania do wykazu?
Pytany o podstawy prawne wpisania do wykazu firm strategicznych spółki z zagranicznym kapitałem, adwokat prof. Michał Romanowski wyjaśnił, że premier Donald Tusk zapewne tę decyzję opiera na ustawie o kontroli inwestycji zagranicznych z 2015 r. "Jeżeli jest to uzasadnione porządkiem publicznym lub wymaga tego bezpieczeństwo publiczne, ustawa odwołuje się do artykułu 4 ust. 2 traktatu o ustanowieniu Unii Europejskiej, który w takich przypadkach daje państwom członkowskim prawa w zakresie ograniczania swobody działalności gospodarczej" – wyjaśnił PAP prawnik. Dopytywany, czy gdyby doszło do zatrzymania tej transakcji, to Amerykanie mogą się domagać od polskiego rządu odszkodowań, prof. Romanowski podkreślił, że ta ustawa broni się z punktu widzenia Unii Europejskiej.
Jak powiedział PAP prof. nauk prawnych SGH Nowak-Far wpisanie stacji TVN i Polsat na listę firm strategicznych może być uznane za ograniczenie unijnej swobody przedsiębiorczości, co umożliwia właścicielom a także potencjalnym nabywcom tych spółek złożenie skarg sądowych. Natomiast w przypadku innej jurysdykcji niż unijna, np. amerykańskiej, podstawą skargi może być naruszenie umowy o ochronie inwestycji.