Decyzja o konieczności zwrotu 3000 złotych może być w grudniu niemiłą niespodzianką. Dlaczego niektórzy rodzice ją dostaną? Bo nie zapoznali się z zasadami wsparcia lub liczyli na nieuwagę ZUS. Tymczasem w grudniu rozpoczęła się wysyłka decyzji.
- Świadczenia z programu Aktywny rodzic wypłaca ZUS
- Niekorzystna zmiana i podwyżka opłat
- ZUS rozsyła decyzje o konieczności rozliczenia nadpłaty
Świadczenia z programu Aktywny rodzic wypłaca ZUS
Od 1 października 2024 r. rodzice mają możliwość składania wniosków o przyznanie jednego z grupy najnowszych świadczeń mających być wsparciem dla rodziców wychowujących najmłodsze dzieci. Chodzi o grupę świadczeń Aktywny rodzic, do której należą przyznawane przez ZUS świadczenia:
- Aktywni rodzice w pracy
- Aktywnie w żłobku
- Aktywnie w domu.
Rodzice, którym one przysługują mają możliwość uzyskania wsparcia w wysokości od 500 do 1900 złotych. Jednak już przed rozpoczęciem naboru wniosków pojawiały się głosy, z których wynikało, że rodzice nie do końca rozumieją zasady ich przyznawania, a w szczególności korelację pomiędzy nimi, a przysługującymi im wcześniej świadczeniami, w tym RKO. Dodatkowo, niektóre z zasad przyznawania świadczeń odczuli jako krzywdzące. Dotyczyło to na przykład świadczenia Aktywnie w żłobku, które zastąpiło dotychczasowe żłobkowe, a z uwagi na swoją konstrukcję, skłoniło wiele placówek do podniesienia opłat za pobyt dzieci w żłobku tak, aby wykorzystać pełną kwotę dopłaty przysługującą rodzicom na dziecko.
Niekorzystna zmiana i podwyżka opłat
Konsekwencją takiego działania było m.in. to, że rodzice, którzy przed 1 października nie pobierali żłobkowego, a świadczenie z rodzinnego kapitału opiekuńczego, uznali taką zmianę za niekorzystną. Wcześniej bowiem co miesiąc na ich konta trafiała kwota 1000 zł, a od 1 października 2024 roku, choć kwota świadczenia, o które mogą się ubiegać jest wyższa, to trafia ona bezpośrednio na konto np. żłobka, a więc to nie rodzice, a te placówki ich zdaniem skorzystają na podwyższeniu kwoty przysługującej na dziecko. Rodzice mieli co prawda możliwość, na zasadzie ochrony praw nabytych, pobierania również po 1 października 2024 roku świadczenie z RKO, jednak w takiej sytuacji nie było podstaw do przyznania im dopłaty w ramach programu Aktywnie w żłobku, a środki z RKO nie będą wystarczające na pokrycie podwyższonych opłat za pobyt w żłobku.
ZUS rozsyła decyzje o konieczności rozliczenia nadpłaty
Jak okazało się z czasem, to właśnie na styku RKO i świadczeń z grupy Aktywny rodzic powstało w praktyce najwięcej problemu. Bo choć art. 75 ust. 9 ustawy z 15 maja 2024 r. o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – „Aktywny rodzic” wskazuje wprost, że rodzinny kapitał opiekuńczy nie przysługuje, jeżeli na to samo dziecko, za dany miesiąc, zostało przyznane prawo do świadczeń „aktywny rodzic”, to jednak wielu rodziców pobierających pieniądze z RKO złożyło wnioski o jego przyznanie. Jak wskazuje ZUS, w konsekwencji doszło do nadpłat, które rodzice będą musieli zwrócić. To dlatego do rodziców zaczęły trafiać decyzje ZUS dotyczące konieczności rozliczenia nadpłaconych środków – ich wysyłkę rozpoczęto 4 i 5 grudnia 2024 r. Jak rozliczyć się z tych środków? Rodzice mogą dokonać jednorazowej wpłaty na wskazany rachunek bankowy, rozłożyć należność na raty, bądź zdecydować się na potrącanie nadpłaty z bieżących świadczeń. O jakich kwotach mowa? Biorąc pod uwagę, że świadczenia z programu Aktywny rodzi są wypłacane od 1 października 2024 roku, a ZUS rozpoczął rozsyłanie decyzji w grudniu 2024 r., może chodzić o świadczenie z RKO za trzy miesiące – październik, listopad i grudzień 2024 roku. Oznacza to, że rodzice będą musieli rozliczyć się z nadpłaconych im 3000 złotych.
Podstawa prawna
ustawa z 15 maja 2024 r. o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – „Aktywny rodzic” (Dz.U. z 2024 r. poz. 858)