Nawet 9330 zł kary dla spóźnialskich kierowców w 2025 r. Do tego dochodzi ryzyko regresu UFG, które może sięgać kilku milionów złotych. Nie pomogła interwencja RPO
REKLAMA
REKLAMA
- Obowiązkowe ubezpieczenie OC
- Zakup używanego samochodu = brak automatycznej prolongaty ubezpieczenia OC
- Od 1 stycznia 2025 r. jeszcze wyższe kary za brak ubezpieczenia OC
- Kary niejednokrotnie wyższe niż wartość pojazdu lub miesięczne dochody – zainterweniował RPO, ale nie przekonał Ministra Finansów
Obowiązkowe ubezpieczenie OC
Każdy posiadacz pojazdu mechanicznego (czyli m.in. samochodu, motocykla, motoroweru, ciągnika czy nawet przyczepy kempingowej – choć nie porusza się ona samodzielnie), obowiązany jest zawrzeć umowę ubezpieczenia OC za szkody wyrządzone w związku z ruchem tego pojazdu. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) posiadaczy pojazdów mechanicznych, jest ubezpieczeniem obowiązkowym.
REKLAMA
Zakup używanego samochodu = brak automatycznej prolongaty ubezpieczenia OC
REKLAMA
Co do zasady, umowa ubezpieczenia OC ulega automatycznemu wydłużeniu na kolejne 12 miesięcy (czyli prolongacie), jeżeli nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu jej obowiązywania, nie powiadomimy zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu. Wyjątkiem od powyższej zasady, jest jednak zakup auta z rynku wtórnego. W takim przypadku – trwające ubezpieczenie OC, wykupione przez dotychczasowego właściciela samochodu, przechodzi na nabywcę. Umowa taka, wraz z upływem okresu jej obowiązywania, nie ulegnie prolongacie, a zostanie rozwiązana. Jeżeli przeoczymy ten moment i zawczasu nie wykupimy nowego ubezpieczenia – czekają nas poważne konsekwencje.
Umowa ubezpieczenia OC wygasa z upływem dnia poprzedzającego początkowy dzień okresu ubezpieczenia. Jeżeli więc, ubezpieczenie, które wykupił poprzedni właściciel pojazdu, będzie – przykładowo – obowiązywać do dnia 31 grudnia, to wykupienie nowego OC 1 stycznia, o godz. 12 – będzie już skutkowało brakiem ubezpieczenia przez okres jednego dnia i naliczeniem, z tego tytułu, wysokiej opłaty przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (dalej: UFG).
Od 1 stycznia 2025 r. jeszcze wyższe kary za brak ubezpieczenia OC
W związku z wzrostem płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 r. – wzrosną również kary za brak OC, których wysokość uzależniona jest od:
rodzaju pojazdu,
okresu opóźnienia i
właśnie – wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę przyjętego na dany rok.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12.09.2024 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2025 r. – od 1 stycznia 2025 r., minimalne wynagrodzenia za pracę wyniesie 4666 zł brutto, a kary za brak ubezpieczenia OC, dla samochodu osobowego, wzrosną odpowiednio do:
1870 zł (20% pełnej opłaty, którą stanowi równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, po zaokrągleniu do pełnych 10 zł) – w przypadku opóźnienia w wykupieniu ubezpieczenia od 1 do 3 dni,
4670 zł (50% pełnej opłaty, którą stanowi równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, po zaokrągleniu do pełnych 10 zł) – w przypadku opóźnienia w wykupieniu ubezpieczenia od 4 do 14 dni oraz
9330 zł (100% pełnej opłaty, którą stanowi równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, po zaokrągleniu do pełnych 10 zł) – w przypadku opóźnienia w wykupieniu ubezpieczenia powyżej 14 dni.
REKLAMA
W przypadku samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych i autobusów – kary są jeszcze wyższe, ponieważ pełna opłata, od której są (w tym samym stosunku, co w przypadku samochodów osobowych) wyliczane – wynosi odpowiednio równowartość trzykrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli – od 1 stycznia 2025 r. – 13998 zł.
Na zapłatę kary do UFG, spóźnialski posiadacz pojazdu, ma 30 dni od dnia otrzymania wezwania. Jeśli nie dotrzyma powyższego terminu – UFG ma prawo do wystawienia tytułu wykonawczego i prowadzenia egzekucji opłaty z jego majątku, chyba, że w odpowiedzi na wezwanie UFG – zobowiązany posiadacz pojazdu mechanicznego udokumentuje, że umowa ubezpieczenia OC była zawarta w okresie, którego dotyczy opłata karna, wykaże nieistnienie obowiązku ubezpieczenia albo wniesie do sądu powództwo o ustalenie spełnienia lub nieistnienia obowiązku ubezpieczenia. Złożenie ww. powództwa do sądu cywilnego wstrzymuje wymagalność, a tym samym – możliwość egzekucji opłaty przez UFG.
Kary niejednokrotnie wyższe niż wartość pojazdu lub miesięczne dochody – zainterweniował RPO, ale nie przekonał Ministra Finansów
W związku z licznymi skargami obywateli na problemy związane z opłatami karnymi za brak obowiązkowej umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych – zwłaszcza w zakresie odmawiania przez UFG umarzania kar lub udzielania ulgi w ich spłacie – w dniu 31 lipca br., Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministra Finansów z prośbą o zajęcie przez szefa resortu stanowiska co do opisanych problemów oraz o rozważenie zainicjowania stosownych zmian legislacyjnych w celu ich wyeliminowania.
W opinii RPO, najważniejszym problemem jest niemożność zaskarżenia do sądu administracyjnego decyzji UFG o naliczeniu opłaty karnej. Taki stan rzeczy, zrodził wątpliwości RPO pod kątem zgodności z art. 2, art. 7, art. 45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji RP. Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 18.04.2000 r., sygn. akt K 23/99 – opłata karna ma bowiem charakter publicznoprawny, a co za tym idzie – opiera się na zasadzie braku równorzędności podmiotów i dopuszcza poddanie obywatela władczym działaniom funduszu, który najpierw ustala obowiązek uiszczenia opłaty, następnie wzywa do jej uiszczenia, a - w razie potrzeby – wystawia tytuł wykonawczy dla dokonania egzekucji administracyjne. Według TK, w takiej sytuacji (gdy obywatel jest poddany władztwu organu publicznego lub - jak w tym wypadku - podmiotu realizującego zadania tej władzy) – obywatelowi powinny przysługiwać gwarancje proceduralne, pozwalające mu na należyte przedkładanie swoich racji i obronę swojego interesu. Dostęp do sądu (powszechnego lub - z reguły - administracyjnego) jest ostateczną, ale nie jedyną z tych gwarancji.
W przypadku otrzymania od UFG wezwania do uiszczenia opłaty za brak OC, można – co prawda – w terminie 30 dni od doręczenia wezwania, odwołać się od niego lub wystąpić do UFG z wnioskiem umorzenie lub udzielenie ulgi w spłacie wierzytelności. Jak zwraca uwagę RPO – w swoich skargach obywatele podnoszą jednak, że organy UFG z reguły odmawiają umorzenia opłaty lub ulgi w spłacie, pomimo wykazania wyjątkowo trudnej sytuacji majątkowej i materialnej, w której się znajdują.
Bardzo często sygnalizowany jest również problem wysokości opłat karnych naliczanych przez UFG, które są znacznie wyższe niż w przypadku innych obowiązkowych ubezpieczeń (np. za brak ubezpieczenia OC rolników – kara opiewa zaledwie na kwotę 430 zł) i niejednokrotnie przewyższają miesięczne dochody ukaranych, a czasami też wartość pojazdu, tym samym – będąc nadmiarowe i niesprawiedliwe.
W odpowiedzi na powyższą interwencję – Jurand Drop, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, z upoważnienia Ministra Finansów, w dniu 4 września br. poinformował, iż nie zgadza się ze stanowiskiem Rzecznika, jakoby przepisy nie przewidywały żadnego odwoławczego środka prawnego od wezwania UFG do uiszczenia opłaty za brak ubezpieczenia OC. W ocenie MF – zadość powyższemu, czyni możliwość wniesienia przez zobowiązanego powództwa do sądu powszechnego, na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Za nieuzasadniony został również uznany argument, jakoby UFG – z reguły – odmawiał umorzenia opłat lub udzielenia ulgi w ich spłacie, pomimo wykazania przez obywateli wyjątkowo trudnej sytuacji majątkowej i materialnej. Według danych przekazanych przez Fundusz – wskaźnik umarzanych należności sięga ponoć blisko 45% wszystkich windykowanych spraw, przy czym dominującą przyczyną podjęcia decyzji o umorzeniu należności pozostaje właśnie trudna sytuacja życiowo-materialna dłużników (w ujęciu ilościowym – 69%, a wartościowo – 67% wszystkich umorzeń ogółem, na etapie dobrowolnym i egzekucyjnym).
Do złagodzenia przepisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zakresie wysokości i egzekucji opłat naliczanych przez UFG w przypadku braku ważnego ubezpieczenia OC, Ministerstwa Finansów nie przekonał również argument dotyczący nadmiarowości i niewspółmierności opłat karnych. W ocenie MF – „zagadnienie to powinno być rozpatrywane w szerszym ujęciu, aniżeli przez pryzmat wysokości minimalnego wynagrodzenia. Wysokość opłat należy oceniać biorąc pod uwagę wysokość ewentualnych konsekwencji finansowych dla osoby nieposiadającej umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w momencie zdarzenia drogowego oraz w kontekście podobnych sankcji na arenie międzynarodowej”. Poszkodowany w zdarzeniu drogowym z nieubezpieczonym sprawcą zdarzenia może bowiem liczyć na odszkodowanie, które wypłaci mu UFG, który z kolei będzie miał, z tego tytułu, regres względem sprawcy zdarzenia. Zgodnie z danymi przekazanymi przez MF – „Za niewielką kwotę składki ubezpieczeniowej (średnia składka za ubezpieczenie OC w 2023 roku wynosiła ok. 600 zł) sprawca zdarzenia może uniknąć konieczności pokrycia wielotysięcznej szkody wyrządzonej w wyniku zdarzenia. Bazując na konkretnych danych, średnia wysokość dochodzonego przez Fundusz regresu sięga ponad 20 tysięcy złotych (stan na 2023 r.), a niemal 1 000 dłużników Funduszu musi zwrócić z własnych środków od 100 tysięcy do 2 milionów złotych.” W ocenie MF, wysokość opłat karnych za brak ubezpieczenia OC wydaje się wyważona, biorąc również pod uwagę dotkliwość sankcji, z tego tytułu, w innych krajach UE. Dla przykładu – w przypadku niespełnienia obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia komunikacyjnego w Austrii, otrzymuje się mandat w wysokości 10 tys. euro (ok. 43 tys. zł) przy średnim miesięcznym wynagrodzeniu wynoszącym około 2,8 tys. euro (ok. 12 tys. zł).
Nie ma zatem co liczyć na zmianę przepisów, a w związku z rychłym wzrostem kar za brak ważnego ubezpieczenia OC i pozostałymi konsekwencjami finansowymi, które mogą spotkać nieubezpieczonego sprawcę zdarzenia drogowego – pozostaje po prostu bacznie pilnować terminu wygaśnięcia umowy OC swojego pojazdu.
Sprawdź >>> Dziennik Gazeta Prawna - subskrypcja cyfrowa
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 2500 z późn. zm.)
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 12.09.2024 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2025 r. (Dz.U. z 2024 r., poz. 1362)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat