21 listopada Sejm przyjął nowelizację ustawy dot. obowiązków sprawozdawczych w zakresie zrównoważonego rozwoju. Obowiązek złożenia raportu ESG za 2024 r. obejmie ponad 3 tysiące firm w Polsce. W kolejnych latach regulacje obejmą szerszą grupę – w 2026 r. także małe i średnie przedsiębiorstwa notowane na rynkach regulowanych.
- Nowelizacja ustaw przez Sejm
- Emisja CO2 wykazana w raporcie
- Certyfikaty węglowe
- Konsekwencje niezłożenia raportu
Nowelizacja ustaw przez Sejm
21 listopada 2024 r. Sejm uchwalił zmiany w ustawach dotyczących rachunkowości i nadzoru audytowego. Wprowadził tym samym w życie europejskie standardy raportowania ESG (Environmental, Social, and Governance).
Nowe regulacje zobowiązują przedsiębiorców do uwzględniania ryzyk środowiskowych i społecznych w działalności, w tym tych związanych ze zmianami klimatu. Dzięki obowiązkowemu audytowi danych i publicznemu dostępowi do informacji o wpływie biznesu na otoczenie, polska gospodarka zbliża się do standardów zrównoważonego rozwoju, wspierając bardziej odpowiedzialne i przejrzyste praktyki biznesowe.
Od 2024 r. obowiązek raportowania ESG obejmie przedsiębiorstwa, które spełniają co najmniej dwa z trzech kryteriów: zatrudniają ponad 250 pracowników, osiągają przychody powyżej 40 mln euro rocznie lub posiadają aktywa o wartości przekraczającej 20 mln euro. Taki wymóg nakłada unijna dyrektywa CSDR.
Emisja CO2 wykazana w raporcie
Jednym z głównych elementów raportu ESG jest wykazanie emisji CO2 w tonach przez daną firmę. Równie szczegółowo organizacje muszą przedstawić działania, jakie podejmują, aby tę emisję zredukować. Dokument ma zawierać wyniki, które są mierzalne, zweryfikowane i zgodne z uznanymi standardami raportowania, takimi jak GHG Protocol. Te wymogi ściśle łączą się z celami dekarbonizacyjnymi UE określonymi m.in. w Europejskim Zielonym Ładzie czy strategii neutralności klimatycznej do 2050 r. Docelowo firmy będą musiały osiągnąć zerową emisję netto, a w bieżącym monitorowaniu postępów mają pomóc UE właśnie raporty ESG.
Dokładność raportowanych danych jest jednak jedną z największych bolączek firm. W badaniu PwC CSRD Survey aż 59 proc. respondentów z Europy wskazało ją jako wysoką lub bardzo wysoką przeszkodę dla ich organizacji w raportowaniu ESG. Jednym ze sposobów, w jaki przedsiębiorstwa mogą ułatwić sobie proces zarządzania tymi danymi, jest wybieranie takich metod zmniejszania emisyjności, które pozwalają na precyzyjne monitorowanie i weryfikowanie wyników. Należy do nich m.in. wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, które można raportować na podstawie iIości wyprodukowanej energii odnawialnej (w MWh), porównując emisję CO2 związaną z wykorzystaniem energii z odnawialnych i tradycyjnych źródeł. Innym sposobem jest zwiększanie efektywności energetycznej, np. poprzez nowe oświetlenie czy lepszą izolację budynków. Po wdrożeniu takich modernizacji firma może porównać poziom zużywanej energii (w kWh) i tym samym wykazać stopień redukcji CO2.
Certyfikaty węglowe
W Europie rośnie popularność certyfikatów węglowych. Ich sprzedaż w 2022 r. wzrosła o 82 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Certyfikat węglowy to potwierdzenie usunięcia 1 tony CO₂ z atmosfery, co umożliwia firmom kompensację trudnych do wyeliminowania emisji. Dzięki temu organizacje wspierają projekty ekologiczne, realnie przyczyniając się do walki ze zmianami klimatu. Pochodzą z projektów ekologicznych, takich jak zalesianie, rolnictwo regeneratywne czy projekty związane z odnawialnymi źródłami energii. Każda transakcja musi być potwierdzona przez niezależne podmioty, co zapewnia, że faktyczna redukcja emisji miała miejsce.
- To nie tylko narzędzie do kompensacji emisji, ale także realne wsparcie dla projektów pochłaniających CO2, których efekty są mierzalne i weryfikowalne. Firmy mogą precyzyjnie śledzić, w jaki sposób ich inwestycje wpływają na redukcję emisji, co ma szczególne znaczenie w kontekście wymogów raportowania ESG. W przypadku HeavyFinance zakup certyfikatów węglowych to także wsparcie dla polskiego rolnictwa, które wdraża praktyki regeneratywne, przyczyniające się do dekarbonizacji krajowej – wyjaśnia Eryk Frontczak, Head of Carbon Farming w HeavyFinance.
Konsekwencje niezłożenia raportu
Oprócz precyzyjnych wymogów dotyczących danych raportowanych w ramach ESG Unia Europejska określa także daleko idące konsekwencje w przypadku niedopełnienia obowiązku złożenia raportu. Zaczynając od kar finansowych, których wysokość w Polsce w zależności od wielkości firmy i skali uchybienia może wynieść nawet setki tysięcy złotych, przez problemy prawne – postępowania kontrolne mogą skutkować dodatkowymi sankcjami, a w przypadku spółek giełdowych nawet do wycofania z giełdy – aż po utratę reputacji wśród konsumentów, inwestorów czy partnerów biznesowych. Mimo tak poważnych reperkusji skala świadomości dotyczący raportowania ESG pozostaje na niskim poziomie. Według badań Grant Thornton blisko 2/3 kierujących dużymi i średnimi firmami w Polsce nie wie, czy i kiedy ich organizacja zostanie objęta tym obowiązkiem.
Jednocześnie strategia zrównoważonego rozwoju to dla firm już nie tylko obowiązek prawny, a często kwestia być albo nie być. W badaniu przeprowadzonym przez PwC już w 2021 r. niemal 30 proc. ankietowanych inwestorów deklarowało, że obniżyłoby wycenę lub nawet wycofałoby się z inwestycji, jeśli ryzyka ESG byłyby zbyt wysokie. W raporcie „Zielone finanse po polsku” z 2023 r. każdy z przedstawicieli 12 banków, których aktywa odpowiadają za około 66 proc. całej sumy bilansowej polskiego sektora bankowego, wskazał, że uwzględniają ocenę wyników ryzyka ESG w trakcie procesów udzielania kredytów.
Źródło: HeavyFinance