Już nie wyjedziesz z dzieckiem na wakacje. MEN szykuje rewolucyjne zmiany przepisów!
REKLAMA
REKLAMA
- Aresztowania rodziców na lotnisku za wyjazdy z uczniami
- MEN pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi frekwencji
- Co to jest obowiązek szkolny
Aresztowania rodziców na lotnisku za wyjazdy z uczniami
Latem bieżącego roku głośno było o wypowiedzi wiceminister edukacji narodowej Katarzyny Lubnauer na temat wyjazdów z dziećmi w trakcie roku szkolnego. Wiceminister mówiła, że w wielu krajach rodzic wyjeżdżający z dzieckiem na wakacje w ciągu roku szkolnego może być nawet zatrzymany na lotnisku. Lubnauer przyznała wówczas, że Ministerstwo Edukacji Narodowej przygląda się temu, jakie rozwiązania przyjąć, żeby rodzice rozumieli, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek szkolny.
REKLAMA
Wypowiedź zbulwersowała rodziców i odbiła się szerokim echem w mediach. W konsekwencji wiceminister Lubnauer odniosła się do pogłosek, że MEN ma zamiar wprowadzić zakaz wyjazdów dzieci na wakacje w trakcie roku szkolnego.
- Bardzo ważne jest powiedzenie bardzo jasno: w tej chwili nie toczą się żadne prace legislacyjne zmieniające cokolwiek (…), a na pewno to, co podawałam jako przykład, co jest rozwiązaniem w innych krajach, nie było nigdy naszym planem - zapewniła Lubnauer.
Czy coś się zmieniło w tej kwestii?
MEN pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi frekwencji
REKLAMA
Jak dowiaduje się „Rzeczpospolita”, MEN przygotowuje nowe przepisy dotyczące frekwencji w szkole. Resort bardzo uważnie przygląda się też temu, jak wygląda frekwencja w szkołach i na lekcjach WF-u. Doszło do wniosku, że 50 proc. usprawiedliwionych nieobecności nie może wystarczać do zaliczenia przedmiotu, o czym oznajmiła minister edukacji narodowej Barbara Nowacka podczas konferencji prasowej dotyczącej przygotowania nowej podstawy programowej z wychowania fizycznego. Nowacka o frekwencji mówiła w kontekście lekcji WF-u, ale jak udało się dowiedzieć „Rzeczpospolitej”, MEN rzeczywiście pracuje nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi wszystkich przedmiotów. Nie wiadomo jednak, kiedy nowe przepisy będą gotowe. „Rzeczpospolita” zapytała o to Nowacką i Lubnauer, które poinformowały, że konkretnych rozwiązań na razie nie ma, ale pojawią się „wkrótce.”
MEN nie chce zdradzić, jak wysoka frekwencja potrzebna do klasyfikowania ucznia zostanie zaproponowana. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez „Rzeczpospolitą” może to być nawet ok. 70 proc. Obecnie jest to 50 proc. Dzisiaj uczeń, który ma mniej niż połowę obecności na lekcji, może nie być klasyfikowany.
Co to jest obowiązek szkolny
Według obecnych przepisów nauka jest obowiązkowa do ukończenia 18. roku życia. Obowiązek szkolny dziecka rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 7 lat, oraz trwa do ukończenia szkoły podstawowej, nie dłużej jednak niż do ukończenia 18. roku życia. Obowiązek szkolny spełnia się przez uczęszczanie do szkoły.
Czy coś grozi za nierealizowanie obowiązku szkolnego? Oczywiście, że tak. W razie nieusprawiedliwionej nieobecności dziecka na co najmniej 50 proc. zajęć w miesiącu, rodzice muszą liczyć się z możliwością otrzymania pisemnego upomnienia, a jeśli to nie poskutkuje - kary pieniężnej.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat