Premier: zredukujemy do minimum nielegalną migrację w Polsce; jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu
REKLAMA
REKLAMA
- Czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu jednym z elementów strategii migracyjnej
- Premier: zredukujemy do minimum nielegalną migrację w Polsce
- Problem nielegalnej masowej migracji
- Nieodrzucenie paktu imigracyjnego
- Donald Tusk: od 2025 roku nikt już nie będzie płacił składki zdrowotnej od tzw. środków trwałych
W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej premier Donald Tusk poruszył kwestię nielegalnej migracji. Podkreślił, że "państwo musi odzyskać 100-proc. kontrolę nad tym, kto do Polski przyjeżdża i wjeżdża". Zapowiedział przedstawienie strategii migracyjnej na posiedzeniu rządu w dniu 15 października. Strategia będzie się nazywała "Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo".
Jak powiedział, strategia migracyjna jest już przygotowana na piśmie. "Przedstawię tę strategię rządową "Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo", tak się będzie ta strategia nazywała. Przedstawię ją teraz, 15 października na posiedzeniu rządu" - poinformował premier.
REKLAMA
Czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu jednym z elementów strategii migracyjnej
REKLAMA
Tusk zapowiedział, że jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. "Jeśli ja na przykład dzisiaj głośno powiem, że jednym z elementów strategii migracyjnej będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu, i będę się domagał uznania w Europie dla tej decyzji, to dlatego, bo my dobrze wiemy jak to jest wykorzystywane przez Łukaszenkę, Putina, przez szmuglerów, przemytników ludzi, handlarzy ludzi. Jak to prawo do azylu jest wykorzystywane dokładnie wbrew istocie prawa do azylu" - oświadczył.
Premier, odnosząc się m.in. do paktu migracyjnego, zapewnił, że nawet jeżeli "będzie dostawał po głowie", zamierza być absolutnie twardy i bezwzględny w prowadzeniu polityki migracyjnej. "Nie będziemy respektować ani implementować żadnych europejskich, unijnych pomysłów, jeśli będziemy mieli pewność, że one godzą w nasze bezpieczeństwo" - oświadczył.
Premier: zredukujemy do minimum nielegalną migrację w Polsce
"Państwo jest od tego, aby do Polski trafiali ludzie, którzy chcą w Polsce uczciwie pracować, płacić podatki, integrować się z polskim społeczeństwem, uczyć się na prawdziwej uczelni. I to są ludzie, którzy wtedy zasługują na szacunek, na respekt" - podkreślił szef rządu.
Ocenił że efektem polityki rządu PiS było to, że "de facto fala nielegalnej migracja zalała Polskę". "My zredukujemy do minimum nielegalną migrację w Polsce, my wyplenimy te praktyki, które de facto omijały polskie interesy, które naruszały bezpieczeństwo Polek i Polaków, i państwa polskiego. I zlikwidujemy te praktyki do zera" - powiedział Tusk.
Problem nielegalnej masowej migracji
Zwrócił uwagę, że przestrzeń, gdzie lęki są najbardziej namacalne i widoczne to właśnie problem nielegalnej migracji. "Jest rzeczą absolutnie dzisiaj najważniejszą w Polsce, Europie i na świecie udzielenie dobrej, uczciwej, też takiej przyzwoitej, ale równocześnie twardej odpowiedzi na te wydzwania i lęki jakie powstają, jakie rodzą się w związku z masowymi migracjami, wielką presją migracyjną, a także polityką państw wrogich, które organizują tą nielegalną migrację" - wymieniał.
Premier dodał, że Polska budując wizerunek państwa bezpiecznego staje się także miejscem atrakcyjnym dla Polaków, którzy mogą tutaj wracać.
Nieodrzucenie paktu imigracyjnego
REKLAMA
"Bezpieczeństwo obywateli zostało zakwestionowane poprzez nieodrzucenie paktu imigracyjnego; ta władza mogła to zrobić" - ocenił w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze (woj. mazowieckie). Zdaniem Kaczyńskiego, rząd Donalda Tuska uderza w praworządność, a tym samym w bezpieczeństwo obywateli, "którego zapewnienie jest główną funkcją państwa". W jego ocenie, bezpieczeństwo Polaków zostało zakwestionowane poprzez nieodrzucenie paktu imigracyjnego. "Ta władza mogła to zrobić, miała na to szansę. Specjalnie tak bardzo naciskała, żeby na posiedzenie Rady Europejskiej, która będzie o tym decydowała, nie pojechał jeszcze premier Mateusz Morawiecki, tylko już nowy premier, czyli Tusk - i nie odrzucili tego, nie zawetowali" - powiedział.
Prezes PiS stwierdził, że służby już teraz wpuszczają do kraju nielegalnych imigrantów, a nie "legalnych pracowników sezonowych". "Ci ludzie już dzisiaj stwarzają w Polsce w wielu miejscach, nie w całym kraju, ale w wielu miejscach niebezpieczeństwo" - ocenił. "To się na razie zmienia punktowo, ale jeżeli to pójdzie dalej, to będzie radykalna zmiana w całej Polsce" - podkreślił Kaczyński.
Donald Tusk: od 2025 roku nikt już nie będzie płacił składki zdrowotnej od tzw. środków trwałych
Donald Tusk zapowiedział także podczas konwencji, że w przyszłym roku "nikt już nie będzie płacił składki zdrowotnej od tzw. środków trwałych" czyli od części majątku firm, które podlegają amortyzacji. "Liczyłem, że szybciej dojdziemy do ładu także w koalicji rządzącej na temat tej reformy. Na pewno w przyszłym roku nikt już nie będzie płacił składki zdrowotnej od tak zwanych środków trwałych. Jesteśmy już po rozmowach nie tylko z minister finansów, z panią minister zdrowia, ale też z liderami naszych partii koalicyjnych i co do tego nie ma wątpliwości" - powiedział.
Mówiąc o "drugiej części obietnicy" przedwyborczej, że składka zdrowotna dla przedsiębiorców oraz dla samozatrudnionych "będzie niższa niż ta, którą wprowadził Morawiecki" premier Tusk zapowiedział, że do końca tego roku rząd przyjmie projekt ustawy o składce zdrowotnej.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat