REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Składka zdrowotna podzieliła koalicję rządową. 3 różne pomysły na zmiany od 2025 roku. A w budżecie NFZ wielka dziura

Składka zdrowotna podzieliła koalicję rządową. 3 różne pomysły na zmiany od 2025 roku
Składka zdrowotna podzieliła koalicję rządową. 3 różne pomysły na zmiany od 2025 roku
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Kwestia zmian w składce na ubezpieczenie zdrowotne mocno różni partie wchodzące w skład obecnej koalicji rządowej. Wszyscy zgadzają się, że składkę trzeba zmienić ale już pomysły na te zmiany są różne i raczej wzajemnie się wykluczające. Z jednej strony jest chęć realizacji obietnic wyborczych a z drugiej realia budżetu państwa i budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. Eksperci już dziś pokazują ogromną dziurę w budżecie NFZ, którą trzeba zasypać. A przecież obniżka składki zdrowotnej tylko tę dziurę powiększy.

Składka zdrowotna - koncepcje Polski 2050 - TD

Od 25 czerwca 2024 r. w Sejmie RP jest już procedowany poselski projekt mający na celu wprowadzenie od 2025 roku nowych zasad ustalania wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne. Projekt ten pierwotnie przewidywał wprowadzenie trzech ryczałtowych kwot w wysokości 300 zł, 525 zł i 700 zł miesięcznie, zależnie od przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym. Natomiast we wniesionej 18 lipca 2024 r. autopoprawce do tego projektu zrezygnowano z kwotowych stawek. W zamian zaproponowano trzy stawki składki zdrowotnej: 4%, 7% i 9,4% w zależności od dochodów - obliczane od przeciętnego wynagrodzenia. Zmiany te mają dotyczyć wszystkich osób płacących składkę zdrowotną także pracowników i przedsiębiorców. Projekt przygotowała grupa posłów Polska2050-Trzecia Droga. Koszt tych zmian (czyli ubytek składki zdrowotnej w systemie NFZ to ok. 25-30 mld zł.

REKLAMA

REKLAMA

Lider tego ugrupowania Szymon Hołownia cały czas prezentuje takie samo stanowisko, które wyraził 2 marca 2024 r. na konwencji samorządowej Trzeciej Drogi w Otrębusach: „Kwestia składki zdrowotnej to nasze być albo nie być w koalicji. Stawiamy tę sprawę bardzo twardo i bardzo jasno”.

Jednak ostatnio - z uwagi na to, że w budżecie państwa na 2025 rok zaplanowano tylko 4 mld zł na uzupełnienie ubytku w składce zdrowotnej - politycy Polski 2050 - Trzeciej Drogi informują, że złożą kolejny projekt zmian, tak, by zmieścić się w tych 4 mld zł. Tak mówił w Sejmie 9 października 2024 r. Ryszard Petru i tego samego dnia w studiu PAP - Michał Gramatyka. 
Na początku obrad Sejmu poseł Polski 2050 Ryszard Petru zapowiedział, że jego klub złoży projekt ustawy o obniżce składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Przekonywał, że propozycja ta mieści się w limicie 4 mld zł zadeklarowanych w lipcu przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego.
"Przypomnę, że jest to zobowiązanie koalicji 15 października. Mam (...) apel do wszystkich o wspólną pracę nad tą ustawą, aby weszła ona w życie w przyszłym roku" – apelował z mównicy sejmowej Petru.
Politykowi odpowiedział poseł Lewicy Adrian Zandberg. Zwrócił uwagę na olbrzymie problemy w publicznym systemie ochrony zdrowia.
"Brakuje ponad 20 mld zł, żeby utrzymać obecny, skądinąd niezadowalający poziom usług zdrowotnych. A pan chce z tego publicznego systemu ochrony zdrowia wyjąć kolejne miliardy na prezenty dla osób najzamożniejszych w Polsce? Przecież to jest po prostu nieodpowiedzialne" – powiedział.

"Chcemy dopełnić tych obietnic, które usłyszeliśmy z ust ministra finansów z trybuny sejmowej, że będą cztery miliardy w budżecie na rozwiązania związane ze sprawiedliwą składką zdrowotną" - mówił Gramatyka. Jego zdaniem "rząd proponuje jakieś fragmentaryczne rozwiązanie tego tematu".

Pytany dlaczego minister finansów nie chce się zgodzić na rozwiązania zaproponowane przez Polskę2050, Gramatyka tłumaczył, że te rozmowy w rządzie cały czas się toczą. "Myślę, że (Andrzej Domański min. finansów - przyp. PAP) realizuje jakąś własną agendę. Polska2050 ma własny program, trwają dyskusje w rządzie. Myślę, że utrzemy te stanowiska do tego stopnia, że będziemy w stanie wyjść z programem, który będzie wszystkich zadowalał" - mówił.

Zdaniem Gramatyki, jeżeli minister finansów obiecał cztery miliardy złotych na składkę zdrowotną, to powinien tego słowa dotrzymać. "Nie należy sobie robić z gęby cholewy. Skoro minister finansów obiecał cztery miliardy na składkę zdrowotną, na sprawiedliwy system składki zdrowotnej, to Polska2050 przygotowała takie rozwiązania prawne, które w tych czterech miliardach się mieszczą. Należy je przyjąć, bo przecież minister finansów z trybuny sejmowej to obiecał" - ocenił.

Nie wyobrażam sobie, żeby PO i PSL nie zagłosowały za projektem, który Polska 2050 złoży ws. składki zdrowotnej; chcemy razem z naszymi koalicjantami, z PO, PSL-em i Lewicą, a nie przeciwko nim, usunąć chore prawo, które wprowadził PiS - mówił 9 października 2024 r. w Sejmie marszałek Szymon Hołownia.

Okazuje się, że nawet w Trzeciej Drodze nie ma pełnej jednomyślności, bo PSL chce rozłożenia obniżki składki zdrowotnej na etapy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zmiany w składce zdrowotnej - koncepcja Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Zdrowia

W połowie września 2024 r. minister finansów Andrzej Domański poinformował, że ostateczny kształt projektu reformy składki zdrowotnej płaconej przez przedsiębiorców ma być zbliżony do założeń przedstawionych przez MF i MZ w marcu br. Przypomniał, że w budżecie zarezerwowano kwotę 4 mld zł, która ma wyrównać wpływy do NFZ zmniejszone po obniżeniu składki zdrowotnej. Szef MF zapowiedział, że w pierwszej kolejności do Sejmu trafi projekt ustawy przewidujący zniesienie składki zdrowotnej od sprzedaży aktywów trwałych. 
W marcu Domański razem z minister zdrowia Izabelą Leszczyną przedstawili założenia zmian składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Wedle ich propozycji rozliczający się na skali podatkowej (1,3 mln podmiotów) mieliby płacić składkę w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia; wysokość składki ma być stała, niezależna od osiąganego dochodu.

Przedsiębiorcy na podatku liniowym mieliby płacić składkę zdrowotną  w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia - w odniesieniu do dochodu wynoszącego dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej tego limitu składka ma być powiększana o 4,9 proc. od nadwyżki ponad limit.

Przedsiębiorcy rozliczający się w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych płaciłyby 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia - do miesięcznego przychodu wynoszącego czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia; powyżej tego limitu składka będzie powiększana o 3,5 proc. nadwyżki.

Z kolei przedsiębiorcy na karcie podatkowej mieliby płacić składkę w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.

Na razie pojawił się  (8 października 2024 r.) projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, który zakłada, że dochody ze sprzedaży środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych nie będą uwzględniane w wyliczeniu wysokości składki zdrowotnej dla osób rozliczających się na zasadach ogólnych przy zastosowaniu skali podatkowej, dla osób rozliczających się w formie podatku liniowego oraz ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych

Polska 2050 poinformowała na oficjalnym koncie partii na platformie X, że "ministrowie reprezentujący Polskę 2050 sprzeciwili się tej decyzji ponieważ projekt Platformy nie realizuje obietnicy sprawiedliwej składki złożonej wyborcom". Dlatego zapowiedzieli, że ugrupowanie przedstawi w Sejmie własny projekt w tej sprawie. "Projekt Polski 2050 nie uszczupli środków na ochronę zdrowia. Nasze rozwiązanie mieści się w budżecie 4 mld zł na 2025 r. obiecanych publicznie na ten cel przez Ministra Finansów" - podkreślono.

A we wpisie z 9 października Polska 2050 pokazało wyniki badań, z których wynika, że większość wyborców wszystkich ugrupowań koalicji rządowej jest za obniżeniem składki zdrowotnej.

Lewica proponuje 9% podatek na zdrowie zamiast składki

Natomiast Lewice chce zastąpienia składki zdrowotnej - ale dopiero od 2026 r. - 9-proc. podatkiem od zdrowia, który uiszczaliby zarówno płatnicy PIT, jak i CIT. 

Pieniędzy na zdrowie brakuje. Wielka dziura w budżecie NFZ

Kondycja budżetu państwa nie pozwala obecnie a także w 2025 roku na podwyżkę kwoty wolnej od podatku i obniżenie składki zdrowotnej - uważa prezes Instytutu Finansów Publicznych (IFP) dr Sławomir Dudek. Jego zdaniem, najpierw trzeba przedstawić plan "zatkania dziury w NFZ" oraz "schodzenia z deficytem" budżetowym. Ta prognoza sprzed 2 miesięcy jest nadal aktualna - tym bardziej, że pojawiły się nieplanowane wydatki budżetowe związane usuwaniem skutków powodzi.
W budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia jest wielka luka finansowa – wskazują autorzy raportu pt. „Luka finansowa systemu ochrony zdrowia w Polsce”, opublikowanego w czerwcu 2024 r. Na jej zasypanie w ciągu najbliższych 3 lat (2025-2027) potrzeba dofinansowania co najmniej 92,5 mld zł – w wariancie minimalnym. Albo nawet 158,9 mld zł - w wariancie maksymalnym.

W budżecie na 2025 r. zarezerwowano 4 mld zł, które mają wyrównać wpływy do NFZ zmniejszone po obniżeniu składki zdrowotnej. To znacznie mniej niż potrzeba na wdrożenie ww. zmian proponowanych przez Polskę 2050.
Ochrona zdrowia jest finansowana w zdecydowanej większości z wpływów ze składki zdrowotnej. W projekcie planu NFZ na 2025 r. założono, że wpływy ze składek wyniosą ponad 173,1 mld zł (87,5 proc. ogólnej sumy przychodów). 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiana przepisów: Pomoc w razie szkód spowodowanych gradem, deszczem nawalnym, przymrozkami wiosennymi i huraganem

Rząd przyjął nowelizację rozporządzenia w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Celem jest wprowadzenie wsparcia dla rolników, których uprawy ucierpiały z powodu gradu, deszczu nawalnego, przymrozków wiosennych lub huraganu.

Stała dieta nawet 900 zł czy tylko dodatek ponad 300 zł w 2025 r.?

Wciąż przysługuje 336,36 zł dodatku sołtysowskiego w 2024 r. Świadczenie prawdopodobnie ulegnie waloryzacji w marcu 2025 r. Niemniej jednak może jeszcze na początku 2025 r. będzie przysługiwało inne świadczenie. Dieta dla sołtysa. Proponuje się wprowadzenie pewnego kryterium: powyżej 1000 mieszkańców - 900 zł; od 501 do 1000 mieszkańców - 700 zł; od 251 do 500 mieszkańców - 600 zł; do 250 mieszkańców - 500 zł. 

7 tys. zł zasiłku pogrzebowego pod koniec 2024 r.? Projekt utknął

7 tys. zł zasiłku pogrzebowego pod koniec 2024 r.?  Projekt utknął. Jak udało dowiedzieć się redakcji Infor.pl, projekt dotyczący zwiększenia zasiłku pogrzebowego w 2024 r. został zdjęty z porządku obrad Stałego Komitetu Rady Ministrów.

Składka zdrowotna podzieliła koalicję rządową. 3 różne pomysły na zmiany od 2025 roku. A w budżecie NFZ wielka dziura

Kwestia zmian w składce na ubezpieczenie zdrowotne mocno różni partie wchodzące w skład obecnej koalicji rządowej. Wszyscy zgadzają się, że składkę trzeba zmienić ale już pomysły na te zmiany są różne i raczej wzajemnie się wykluczające. Z jednej strony jest chęć realizacji obietnic wyborczych a z drugiej realia budżetu państwa i budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. Eksperci już dziś pokazują ogromną dziurę w budżecie NFZ, którą trzeba zasypać. A przecież obniżka składki zdrowotnej tylko tę dziurę powiększy.

REKLAMA

Minimalna stawka godzinowa. Nowe przepisy to przede wszystkim wyższe kary dla pracodawców [od 1500 zł do 45000 zł]

Przepisy o minimalnej stawki godzinowej zostaną nieznaczenie zmienione. Z nowego projektu wynika, że pracodawcy będą bardziej karani. Wzrośnie bowiem kara grzywny (będzie wynosiła od 1500 zł do 45000 zł) za wypłatę niższą niż aktualnie obowiązująca minimalna stawka godzinowa, a także za sam brak wypłaty wynagrodzenia.

Prawie 1800 zł świadczenia co miesiąc. I to jeszcze przed emeryturą. Jakie warunki trzeba spełnić?

Zwolnienie tuż przed emeryturą to dla wielu osób prawdziwa tragedia, zwłaszcza jeśli są ofiarami zwolnień grupowych czy upadku firmy. Na szczęście, świadczenie przedemerytalne stanowi dla nich finansowe zabezpieczenie, umożliwiając godne dotrwanie do upragnionej emerytury. Oto szczegóły. 

Depresja w wieku emerytalnym coraz częstsza. Czy emeryt z depresją otrzyma dodatkowe świadczenia lub pomoc?

Depresja w wieku emerytalnym coraz częstsza. Czy emeryt z depresją otrzyma dodatkowe świadczenia lub pomoc? Ekspertka wskazuje niepokojące objawy depresji oraz opowiada o tym, jak można pomóc seniorom. Na co może liczyć senior w kwestii pomocy dotyczącej zdrowia psychicznego?

Bezpieczeństwo rodzących zagrożone w związku z likwidacją porodówek – czy kobiety będą musiały pokonywać dziesiątki kilometrów, żeby dojechać do najbliższego szpitala?

Planowana przez Ministerstwo Zdrowia reforma systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), która zakłada likwidację porodówek, które nie odbierają rocznie min. 400 porodów, była w dniu 8 października 2024 r. przedmiotem burzliwych dyskusji podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Opieki Okołoporodowej. W projekcie tym, dyrektorzy szpitali powiatowych, dostrzegają istotne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia rodzących kobiet. 

REKLAMA

Kasy rejestrujące. Będzie odliczenie lub zwrot kosztów zakupu [projekt rozporządzenia]

Rząd zajmuje się projektem rozporządzenia umożliwiającym odliczanie lub zwrot wydatków poniesionych na zakup kas rejestrujących. Projekt określa komu przysługuje zwrot lub odliczenie kosztów zakupu kas rejestrujących. Określona jest także jego wysokość.

Szpitalom bardziej opłaca się obsługiwać „pijaków” niż kobiety rodzące, bo za tego „pijaka” NFZ płaci 5 tys. zł, a za kobietę rodzącą 2,5 tys. zł – spór pomiędzy dyrektorami szpitali powiatowych i NFZ

Obsługa porodów przez szpitale jest nierentowna – wybrzmiało podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Opieki Okołoporodowej, które miało miejsce w dniu 8 października 2024 r., podczas którego dyskutowano o dalszym losie porodówek, których likwidację planuje Ministerstwo Zdrowia. Dyrektorowie szpitali powiatowych pokusili się nawet o stwierdzenie, że dla szpitali bardziej opłacalne jest przyjęcie „pijaka”, niż rodzącej kobiety.

REKLAMA