REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowy obowiązek i dodatkowe koszty dla właścicieli zwierząt. Zamiast darmowego chipowania PESEL i obowiązkowa rejestracja. Z jakimi kosztami trzeba się liczyć?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
pies kot obowiązek
Nowy obowiązek i dodatkowe koszty dla właścicieli zwierząt. Zamiast darmowego chipowania PESEL i obowiązkowa rejestracja. Z jakimi kosztami trzeba się liczyć?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

PESEL dla zwierząt – to nowy projekt rządu. Zapłacą właściciele psów i kotów. Z jakimi kosztami muszą się liczyć i od kiedy? Baza będzie nazywała się KROPiK, a rejestracją w niej będzie obowiązkowa. Po co to wszystko?

KROPiK – nowe rozwiązanie dla zwierząt (psów i kotów)

REKLAMA

Bezdomność zwierząt to problem, z którym gminy borykają się od lat i jak dotąd nie udało się wdrożyć w tym zakresie skutecznych rozwiązań, które z jednej strony prowadziłyby do zwiększenia świadomości społecznej połączonego ze spadkiem liczby bezdomny zwierząt, a z drugiej, do obniżenia wydatków samorządów przeznaczonych na ten cel. Do końca marca 2025 roku, jak co rok, gminy będą musiały podjąć uchwały w zakresie rocznych programów opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności zwierząt. Programy te są obowiązkowo tworzone już od 2012 roku, jednak realizacja tego zadania nadal pozostawia wiele do życzenia – w podejmowanych uchwałach jest wiele błędów, które prowadzą do ich unieważniania, a przyjęte programy nie działają w praktyce poprawnie i problem bezdomności zwierząt nadal pozostaje problemem palącym.

REKLAMA

Narzędziem, które ma wspomóc samorządy w realizacji należącego do nich zadania ma być planowane właśnie przez rząd wprowadzenie obowiązkowej elektronicznej identyfikacji zwierząt. Przedstawiono projekt ustawy, na podstawie której zostanie stworzony Krajowy Rejestr Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK), za który odpowiedzialna będzie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, i która nie pozostawi właścicielom zwierząt wyboru w zakresie ich rejestracji. Jak miałoby to działać?

Dodatkowe koszty i nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów

Dotychczas, choć oznaczanie zwierząt chipem było co do zasady odpłatne, wiele gmin organizowało okresowe akcje bezpłatnego ich chipowania oraz sterylizacji, co pozwalało na skorzystanie z tej możliwości również mniej zamożnym właścicielom zwierząt, np. seniorom, dla których tego rodzaju wydatek był dużym obciążeniem. Akcje te były często określane jako wypłata przez samorządy 500 plus dla psa i kota, bo wydatku mniej więcej w takiej wysokości pozwalały uniknąć. To jednak się zmieni. Jak wynika z projektu, znakowanie i rejestracja miałyby być:

  • obligatoryjne dla wszystkich zwierząt urodzonych po dniu wskazanym w komunikacie, określającym dzień wdrożenia rozwiązań technicznych umożliwiających rejestrację psów i kotów, oraz psów i kotów, w tym urodzonych przed tą datą, jeżeli są wprowadzane do obrotu lub zostały przyjęte do schroniska dla zwierząt albo są w tym schronisku utrzymywane;
  • dobrowolne dla pozostałych zwierząt (na wniosek właściciela), o ile nie będą wprowadzane do obrotu lub nie będą przebywały w schronisku dla zwierząt.

Skąd to rozróżnienie? Chodzi o zapobieżenie sytuacji, w której efekt wprowadzenia nowych rozwiązań byłby odwrotny od zamierzonego. Otóż rządzący obawiają się, że nałożenie na właścicieli psów i kotów nowego obowiązku powiązanego z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów, mogłoby przyczynić się do prób pozbywania się zwierząt, a w ostatecznym rozrachunku do zwiększenia skali problemu bezdomności. Stąd propozycja, by obowiązkowemu znakowaniu i rejestracji poddawać tylko te psy i koty, które urodzą się lub zostaną wprowadzone do obrotu dopiero po dniu wejścia w życie nowych regulacji. Choć takie podejście można uznać za zrozumiałe, to jednocześnie nie da się nie zauważyć, że przy takim brzmieniu przepisów na ewentualne pozytywne skutki tych regulacji trzeba będzie długo czekać.

KROPiK jak PESEL, tyle że dla zwierząt

W bazie KROPiK będą gromadzone zarówno dane dotyczące zwierzęcia (numer transpondera, nazwa, rasa, umaszczenie, płeć, data urodzenia, jeśli jest znana), jak i dane dotyczące jego właściciela (imię, nazwisko, adres, numer telefonu oraz PESEL). Będzie ona również zawierała informacje o dacie wszczepienia transpondera i jego umiejscowieniu, dacie rejestracji psa albo kota, dacie przeprowadzenia obowiązkowych ochronnych szczepień przeciwko wściekliźnie, numerze paszportu dla zwierzęcia, jeśli taki został wydany, informację o przeprowadzeniu i dacie kastracji oraz o dacie śmierci zwierzęcia. Z informacji zawartych w bazie będą mogły bezpłatnie korzystać gminy, policja, straż gminna (miejska), prokuratura, sądy, Inspekcja Weterynaryjna i podmioty prowadzące schronisko, w celu niezbędnym do realizacji ich ustawowych zadań lub w celu ustalenia właściciela odłowionego psa lub kota, lub w innych przypadkach uzasadniających kontakt z właścicielem. W ograniczonym zakresie do bazy będzie mógł mieć dostęp każdy, kto będzie znał numer transpondera zwierzęcia. Dzięki temu będzie można dowiedzieć się kto jest właścicielem zwierzęcia i czy posiada ono aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rejestracja zwierzęcia będzie obowiązkowa i odpłatna

W jaki sposób informacje o zwierzętach trafią do bazy? Zgodnie z projektowanymi przepisami rejestracji zwierzęcia lub niezbędnego uzupełnienia danych w bazie będą dokonywali lekarze weterynarii. Będą zobowiązani zrobić to nie później niż podczas pierwszego obowiązkowego ochronnego szczepienia przeciwko wściekliźnie, lub do dnia poprzedzającego dzień wprowadzenia do zwierzęcia do obrotu, jeżeli zdarzenie to nastąpi wcześniej, albo do dnia następującego po dniu przyjęcia do schroniska. W przypadku kota, nie później niż przed ukończeniem 12 miesiąca życia. Oczywiście dopełnienie tego obowiązku będzie wiązało się z odpłatnością, którą będzie musiał ponieść właściciel zwierzęcia. Będzie się na nie składał koszt transpondera, usługi oznakowania zwierzęcia i rejestracji numeru transpondera w KROPiK. Co jeśli nie będzie chciał ponieść takiego kosztu? Projektowane przepisy przewidują, że niezrealizowanie obciążającego właściciela obowiązku będzie groziła grzywna. Kontrolą w tym zakresie zajmą się funkcjonariusze policji, straży miejskiej (gminnej) i Inspekcji Weterynaryjnej.

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS: Bez świadczeń także stopień znaczny niepełnosprawności. Tylko 43 punkty po przerwaniu rdzenia i 25 lat na wózku. Tylko 61 punktów dla niewidomej

Otrzymaliśmy kilka listów od osób niepełnosprawnych (orzeczenia stałe, stopień znaczny niepełnosprawności), które zostały przez WZON wykluczone ze świadczenia wspierającego. W artykule ich opinie:

Rząd kręci bat na właścicieli domów. Będzie limit osób, a nawet metrów dla rodziny? Szykują się wielkie zmiany w przepisach

Hałas, bójki, parkujące, gdzie się da samochody, śmieci i bezsilność sąsiadów – tak można streścić skargi, które leją się lawiną do posłów oraz resortu rozwoju i technologii od tych, którzy stali się ofiarą nowej, polskiej plagi. Domy jednorodzinne zamieniane są w hotele robotnicze. Rząd chce z tym walczyć i kręci bat na ten „biznes”. Szykuje się rewolucja w przepisach?

Cyfrowe wykluczenie w miejscu pracy: cicha forma mobbingu. Czy za wysyłanie memów przez pracowników na WhatsAppie odpowiada pracodawca?

Cyfrowe wykluczenie stanowi często bagatelizowany aspekt mobbingu. Prawo nie nadąża za zmieniającym się środowiskiem pracy. Coraz częściej występująca praca zdalna, powszechne używanie komunikatorów, sprawiają że mobbing nie jest już tylko zjawiskiem bezpośrednim – doświadczalnym i widzialnym przez wszystkich, ale staje się cichy i trudny do udowodnienia dla osób nękanych. Według badań ponad 40 proc. pracowników przyznaje, że doświadcza mobbing.1

Rewolucja w płacy minimalnej i zwrot o 180 stopni: pracodawcy nadal będą mogli ustalać wynagrodzenie zasadnicze poniżej najniższej krajowej, a tysiące pracowników nie otrzyma zapowiadanych podwyżek od 1 stycznia 2026 r.

W rządzie, od sierpnia zeszłego roku, trwają prace nad projektem ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (numer w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów: UC62), w którym – w ostatnim czasie, w związku z uwagami do projektu zgłoszonymi podczas uzgodnień międzyresortowych – zostały wprowadzone istotne zmiany. Pierwotnie – projekt zakładał, że płaca minimalna ma zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym, a tym samym – dodatki do wynagrodzenia miały stać się prawdziwymi dodatkami, a nie elementami pozwalającymi pracodawcom na ustalanie wynagrodzenia zasadniczego poniżej najniższej krajowej. Z ostatecznego tekstu projektu ustawy, który został skierowany do rozpatrzenia przez Komitet do Spraw Europejskich wynika jednak, że tak się nie stanie, a bynajmniej – nie od 1 stycznia 2026 r.

REKLAMA

Socjolog: wyborcy kierują się emocjami, nikt nie czyta programów; zwycięża ten, kto umiejętnie przeplata politykę miłości z polityką nienawiści

Wyborcy deklarują, że chcą programów, ale kierują się emocjami - powiedział w Studiu PAP socjolog, dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego Przemysław Sadura. Zapytany jakich działań kandydatów można się spodziewać w miesiącu, który pozostał do wyborów, powiedział, że boi się "puszczać wodze fantazji".

Złodzieje nie świętują: zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, trwa policyjna akcja: Wielkanoc 2025

Wielkanoc 2025, podobnie jak te w latach ubiegłych jest szczególnie ważnym dla nas okresem, ale w natłoku obowiązków nietrudno o nieuwagę. Taki moment mogą szybko wykorzystać złodzieje. Policja od lat ostrzega: złodzieje nie świętują - zabezpiecz dom czy mieszkanie przed wyjazdem na Wielkanoc. Jadąc uważaj, bo jak zawsze trwa policyjna akcja: Wielkanoc na drogach.

Prof. Sieroszewski (ginekolog): Powyżej 24 tygodnia ciąży nie ma aborcji - jest poród. NRL: wytyczne Ministra Zdrowia nie wiążą sądów i nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości co do zasad przerywania ciąży

Opinią publiczną wstrząsnęła ostatnio informacja o przerwaniu 9 miesięcznej ciąży w szpitalu w Oleśnicy. Zdarzyło się w 2024 roku ale informacja o tym fakcie dotarła do szerszej opinii publicznej w bieżącym roku. Wiele osób jest zaszokowanych tym, że zamiast doprowadzić do urodzenia dziecka, lekarz doprowadził do jego śmierci. W tej sprawie Prokuratura Okręgowej we Wrocławiu prowadzi postępowanie wyjaśniające. Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Natomiast Naczelna Rada Lekarska apeluje do Ministra Zdrowia o doprecyzowanie przepisów prawnych dot. dopuszczalności przerywania ciąży. O wyjaśnienia co do pojęcia przerwanie ciąży apeluje też Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników. Prezes PTGiP prof. Piotr Sieroszewski wskazuje, że słowo +aborcja+" pochodzi z łaciny; +abortus+ oznacza poronienie. Z poronieniem mamy do czynienia do 23 tygodnia ciąży i tym samym z aborcją. Powyżej 24 tygodnia nie ma żadnej aborcji, a poród" – wyjaśnia prof. Sieroszewski. W tle całej sprawy są wydane w sierpniu 2024 r. wytyczne Ministra Zdrowia w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży.

Papież Franciszek: Egoizm ciąży bardziej niż krzyż – rozważania na Drogę Krzyżową

Watykan opublikował poruszające rozważania Drogi Krzyżowej autorstwa papieża Franciszka, który wciąż dochodzi do siebie po ciężkim zapaleniu płuc. „W świecie chłodnej kalkulacji i bezlitosnych interesów” Ojciec Święty wzywa do nawrócenia serca, współczucia i odrzucenia obojętności.

REKLAMA

Wielkanocne wydatki Polaków a realne potrzeby, czyli słynne: nie jedz bo to na Święta - zjedz bo się zmarnuje. A co piciem? Policja ostrzega, że trwa akcja: Bezpieczna Wielkanoc 2025

Ile to już razy słyszeliśmy z ust naszych Mam, Babć czy Ciotek: nie jedz bo to na Święta, a za dwa/trzy dni: zjedz bo się zmarnuje albo zrobiłam więcej: weźmiesz sobie. Jak w rzeczywistości kształtują się w tym roku wielkanocne wydatki Polaków w opozycji do realnych potrzeb? Czy znowu dopadł nas konsumpcjonizm? Tak, bo dla niektórych ważny jest też alkohol na wielkanocnym stole, ale uwaga policji ostrzega, że trwa akcja: BEZPIECZNA WIELKANOC 2025.

Wielkanocne zwyczaje: Polska, Ukraina, Kolumbia i Filipiny

Wielkanoc w Polsce, Ukrainie, Kolumbii i na Filipinach charakteryzuje się różnorodnymi tradycjami, z których zatrudniający cudzoziemców pracodawca powinien zdawać sobie sprawę. To właśnie z tych krajów jest w Polsce sporo pracowników. A co jeśli pracownik nie chce świętować polskiej Wielkanocy?

REKLAMA