REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sąd zasądził 120 tys. zł dla sąsiadów od rolnika za brzydką woń z chlewni. Miał wszelkie pozwolenia. Minister: to podważa sens rolnictwa

Sąd Apelacyjny: Rolnik musi zapłacić 100 tys. zł sąsiadom za smród z chlewni. Minister rolnictwa: to podważa sens rolnictwa, konieczne nowe przepisy
Sąd Apelacyjny: Rolnik musi zapłacić 100 tys. zł sąsiadom za smród z chlewni. Minister rolnictwa: to podważa sens rolnictwa, konieczne nowe przepisy
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Rolnik, hodowca trzody chlewnej z Grodziska k. Łodzi ma zapłacić ok. 120 tys. zł sąsiadom, którzy przed sądem poskarżyli się na przykre zapachy docierające do ich posesji z jego chlewni. Taki wyrok wydał we wrześniu br. Sąd Apelacyjny w Łodzi, o czym pierwszy poinformował portal farmer.pl. Wieś jest miejscem produkcji rolnej i rolnik, który hoduje zwierzęta, nie może płacić odszkodowania za nieprzyjemne zapachy - ocenił minister rolnictwa Czesław Siekierski komentując ten wyrok. Zapowiedział przygotowanie przepisów prawnych "na szczeblu krajowym", które zapobiegną takim sytuacjom w przyszłości.

Hodowca trzody chlewnej ma zapłacić sąsiadom 100 tys. zł za narażenie ich na przykry zapach

Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał wcześniejszą decyzję Sądu Okręgowego, który orzekł, że po rozbudowaniu działalności przez rolnika, który na miejscu starej obory wzniósł chlewnię na 360 świń, powstała dla jego sąsiadów uciążliwość zapachowa. Gospodarz ma teraz zapłacić sąsiadom odszkodowania po 30 tys. zł, a prócz tego pokryć niemałe koszty sądowe. W sumie to ok. 120 tys. zł.
Ma również wypełnić całą listę zaleceń dotyczących zagospodarowania swojej nieruchomości i dalszego prowadzenia hodowli, mających na celu ograniczenie uciążliwych zapachów z chlewni.

Jak wskazał portal, Szymon Kluka zbudował obiekt w 2013 r. zgodnie z pozwoleniem. Chlewnia w systemie rusztowym, wyposażona w sterowaną elektronicznie wentylację, kanały i zbiornik na gnojowicę przeszła odbiór techniczny. Chlewnia spełnia wymogi planu miejscowego i ma niższą od dozwolonej obsadę. Wcześniej ojciec rolnika trzymał średnio 120 świń i jednocześnie opasał 10 sztuk bydła.

Zdaniem sądu hodowla 360 świń to już produkcja na skalę przemysłową i jako taka może powodować immisję, czyli niekorzystnie oddziaływać na sąsiednie posesje.

REKLAMA

Nie ma żadnej miary dla odoru

"Zgodnie z wyrokiem, ma to być immisja ponad przeciętną miarę, chociaż nie ma żadnej urzędowej miary dla odoru. Opinie kilku biegłych powołanych przez Sąd Okręgowy przemawiały na moją korzyść, mówiły że moja działalność nie jest uciążliwa, ale według Sądu Apelacyjnego orzeczenie w mojej sprawie słusznie oparto na doświadczeniu życiowym i logice. Czyje doświadczenie życiowe ma decydować o tym, czy rolnik może dalej być rolnikiem?" - pyta Kluka, cytowany przez portal farmer.pl.

Wskazano, że Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego odrzucił wcześniej jako bezzasadne wnioski pozywających rolnika o unieważnienie pozwolenia na budowę chlewni. Sąsiadka Kluki podjęła takie starania jeszcze przed rozpoczęciem budowy chlewni, a potem kontynuowali je nowo osiedleni.

W opinii rolnika dla sądu nieistotne było, że jego gospodarstwo działa w tym miejscu od wielu pokoleń i zawsze były w nim hodowane świnie, krowy i kury. Gospodarz uważa, że ważniejszy okazał się interes nowo osiedlonych we wsi mieszkańców, którzy przenieśli się tu z miasta; a przecież gdy kupowali oni działkę i budowali dom, mieli świadomość działalności jego gospodarstwa.

Sąd Okręgowy oddalił żądanie powodów, by rolnik zmniejszył obsadę świń, bo to zbytnio ingerowałoby w jego prawa właścicielskie. Jak pisze farmer.pl, istotny dla sędziów był jednak fakt, że Grodzisko leży tuż za granicami Łodzi, której mieszkańcy coraz częściej osiedlają się w pobliskich wsiach i że w samym Grodzisku pozostały już tylko dwa gospodarstwa rolne, które nadal coś produkują.

"Obciążenie rolnika-hodowcy prowadzącego działalność wytwórczą, nadzorowaną przez różnego rodzaju inspekcje, nieznajdujące nieprawidłowości w jego postępowaniu, karami administracyjnymi wynikającymi z niezadowolenia ludzi, którzy uciekli przed smrodem miasta na wieś i nie akceptują naturalnych zapachów i odgłosów wsi, jest nie tylko absurdem prawnym. Jest precedensem, na który powołają się kolejni niezadowoleni z otoczenia zasiedleńcy wsi. To początek końca małego rolnictwa" - napisał Szymon Kluka w liście do redakcji portalu. 

Minister rolnictwa: na wsi hoduje się zwierzęta, rolnik nie powinien płacić odszkodowania za brzydkie zapachy

REKLAMA

Minister rolnictwa Czesław Siekierski komentując ten wyrok 19 września 2024 r. na konferencji prasowej poinformował, że zamierza odwiedzić gospodarstwo Kluki (i tego samego dnia to zrobił), by zapoznać się z sytuacją i zastanowić, w jaki sposób udzielić pomocy, "bo tego typu sytuacje mogą powtórzyć się w przyszłości".
"Wieś jest miejscem produkcji rolnej, dla nas wszystkich - konsumentów. Sytuacja, gdy sąd przyznaje odszkodowanie, które musi ponieść rolnik za obniżenie wartości działki z powodu pewnej uciążliwości, jest niespotykana" - stwierdził Siekierski.

Zdaniem ministra rolnictwa, "to wymaga określonych działań i rozwiązań na szczeblu krajowym, bo to podważa sens prowadzenia produkcji rolniczej tym, którzy ją realizują dla potrzeb wszystkich konsumentów". Zdaniem ministra jest to sytuacja, która wymaga bardzo jednoznacznych działań, także ustawodawczych na forum parlamentu. "Przygotowujemy określone rozwiązania, bo to zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu i karany jest niewinny rolnik" - zaznaczył Siekierski.

Z wnioskiem w tej sprawie zwróciła się do ministra Krajowa Rada Izb Rolniczych. Chodzi o przygotowanie takich przepisów, które wymagałyby obligatoryjnej zgody nowych mieszkańców wsi na uciążliwości związane z produkcją rolną

Podczas wizyty w gospodarstwie Pana Kluki z Grodziska k. Łodzi, minister rolnictwa powiedział:
"To jest oczywiście problem dla gospodarza, ale także w szerszej skali, bo ocena uciążliwości jest subiektywna, a może ona zaważyć w podobnych sprawach. Włączymy się we wsparcie rolnika pod względem prawnym i innym. Będziemy prowadzić działania, żeby tę sytuację rozwiązać nie tylko w ujęciu tego konkretnego przypadku, ale trzeba też przygotować rozwiązania systemowe, które będą stawiały pewne wymogi, warunki dla osób, które chcą mieszkać na terenach rolniczych. To wymaga uregulowania i zracjonalizowania gospodarki przestrzennej".

Jak przekonywał szef Solidarność Rolników z Piotrkowa Trybunalskiego Janusz Terka, precedensowy wyrok sądu sprawił, że rolnicy będą zastanawiać się, czy warto prowadzić jakąkolwiek produkcję rolną i hodowlę zwierząt.
"Ta sprawa dotyczy całego rolnictwa, bo ten wyrok może doprowadzić do tego, że każdy rolnik w Polsce może mieć podobne kłopoty. I dotyczy to każdej produkcji, bo zawsze można powiedzieć, że ona mi przeszkadza. To jest tak naprawdę małe gospodarstwo rodzinne. Jeśli nie uda nam się wspólnie doprowadzić do kasacji tego wyroku, to tak wysoka kara oznacza koniec tego gospodarstwa. Spełnienie +widzimisię+ sąsiadów to jest przecież kilka lat pracy tego rolnika, a już nie chcę mówić, co spotyka i przeżywa jego cała rodzina, w tym dzieci" – zaznaczył.
Terka zaapelował do ministra o włączenie się resortu rolnictwa w pomoc m.in. prawną oraz wsparcie przy wnoszeniu kasacji orzeczenia.

Szymon Kluka, skazany hodowca wyjaśniał: "Otrzymaliśmy pozew cywilny z art. 144 kodeksu cywilnego, o zakłócanie korzystania z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę. Mieszkamy jednak na wsi i nie wybudowałem tej chlewni w mieście. Sąsiedzi przeprowadzając się i budując się w tym miejscu wiedzieli, że prowadzę produkcję rolniczą. Plan zagospodarowania przestrzennego dla naszej miejscowości w równym stopniu pozwala na zabudowę jednorodzinną, jak i na zabudowę zagrodową i produkcję w budynkach inwentarskich". Zdaniem rolnika dla sądu nieistotne było jednak, że jego gospodarstwo działa w tym miejscu od wielu pokoleń i zawsze były w nim hodowane świnie, krowy i kury. Gospodarz uważa, że ważniejszy okazał się interes nowo osiedlonych we wsi mieszkańców, którzy przenieśli się tu z miasta; a przecież gdy kupowali oni działkę i budowali dom, mieli świadomość działalności jego gospodarstwa.
(PAP)
autor: Anna Wysoczańska
awy/ malk/
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ mick/
agm/ mmu/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Wynagrodzenie minimalne 2023 [quiz]
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/15
Kiedy będą miały miejsce podwyżki minimalnego wynagrodzenia w 2023 roku?
od 1 stycznia i od 1 lipca
od 1 stycznia i od 1 czerwca
od 1 lutego i od 1 lipca
Następne
Prawo
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Podatek katastralny i od pustostanów - stanowisko Ministerstwa Finansów

Czy resort finansów planuje wprowadzenie podatku katastralnego oraz tzw. podatku od pustostanów? Z takimi pytaniami posłowie zwrócili się do resortu finansów. W interpelacji parlamentarzyści poprosili ministra finansów o rozwianie wątpliwości związanych z planowanymi zmianami w systemie podatkowym dotyczącymi nieruchomości.

Ministerstwo Finansów: VAT, PIT, CIT - rozwiązania dla przedsiębiorców poszkodowanych w powodzi

Ministerstwo Finansów przygotowało przepisy, które zawierają rozwiązania przeznaczone dla poszkodowanych w trakcie powodzi. Poszkodowani przedsiębiorcy mają wydłużone terminy płatności podatków i dodatkowe ulgi podatkowe. Przewidziano także stawkę VAT 0 proc. dla darowizn towarów i usług.

ZUS: Wdowa z rentą rodzinną po mężu nie dostanie tego dodatku

Osoby, które pobierają rentę rodzinną po zmarłym rodzicu i oboje rodzice nie żyją (albo zmarła im tylko matka a ojciec jest nieznany), mogą ubiegać się w ZUS o dodatek dla sierot zupełnych. Dodatek ten nie przysługuje wdowom, które pobierają rentę rodzinną po mężu - informuje Katarzyna Krupicka, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie podlaskim.

To już ostatnie dni na skorzystanie w pracy z tego uprawnienia. Z końcem września 2024 roku prawo do niego się przedawni. Sprawdź, czy tobie też

To już ostatnie dni na skorzystanie z tego uprawnienia. Z końcem września 2024 roku prawo do niego przepadnie i pracownik nie będzie mógł się domagać o pracodawcy realizacji swoich uprawnień. Sprawdź, czy dotyczy to również ciebie.

REKLAMA

Dodatek dopełniający do renty socjalnej. Komisja sejmowa jest za

Dodatek dopełniający do renty socjalnej. Komisja sejmowa jest za. Zgodnie z harmonogramem prac Sejmu, trzecie czytanie odbędzie się w piątek, 27 września. Czym jest dodatek dopełniający do renty socjalnej? Komu i w jakiej kwocie będzie przysługiwać?

Ulgi podatkowe dla pracujących emerytów i rencistów

Ulgi podatkowe dla pracujących emerytów i rencistów. Którzy seniorzy mogą skorzystać z ulg podatkowych? Na jakich zasadach można z nich skorzystać? Które dochody obejmuje ulga, a których nie obejmuje?

Nowe „żłobkowe” od 1 października 2024 r. Jest limit opłaty za żłobek - po jego przekroczeniu nie ma dofinansowania. MRPiPS pokazuje jak to liczyć i odpowiada na pytania rodziców

października 2024 r. wejdzie w życie większość przepisów ustawy z 15 maja 2024 r. o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – „Aktywny rodzic”. Ustawa ta określa zasady wypłaty 3 różnych świadczeń pieniężnych dla rodziców małych dzieci (w tym nazywanego już potocznie „babciowym”), przeznaczonego na zapewnienie (w tym: opłacenie) opieki nad takim dzieckiem. Jednym z tych świadczeń jest „Aktywnie w żłobku”. Ile wynosi to świadczenie? Jak o nie wnioskować? Jakie wątpliwości mają rodzice i jak na nie odpowiada Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i ZUS?

Nauczycielem w przedszkolu będzie mógł zostać student. To efekt niedoborów kadrowych, z którymi borykają się nie tylko szkoły. MEN już pracuje nad zmianami

Nauczycielem w przedszkolu będzie mógł zostać student. To efekt niedoborów kadrowych, z którymi borykają się nie tylko szkoły. MEN już pracuje nad zmianami, bo brakuje aż około 1000 nauczycieli przedszkoli.

REKLAMA

Aż 2333 zł miesięcznie na seniorów od 2025 r. Bon senioralny [dla kogo, na co, wniosek]

Rząd prowadzi wzmożoną politykę senioralną. Wynika to m.in. z tego, że prognozy demograficzne, wskazujące na dynamiczny wzrost liczby osób starszych w Polsce w najbliższych dziesięcioleciach. W związku z tym, jednym z ważniejszych uprawnień dla osób w wieku 75+ i ich rodzin będzie bon senioralny. W artykule odpowiedzi na najczęstsze wątpliwości czytelników: Komu przysługuje bon senioralny? Na czym ma polegać bon senioralny? Ile wynosi bon senioralny? Kto dostanie bon turystyczny dla seniora? Kiedy wejdzie bon senioralny? 

Komunikat ZUS: Z tym wnioskiem najpierw do nas. Potem sąd cywilny. My nie możemy ponownie przeliczyć emerytur w związku z wyrokiem TK

ZUS przesłał do infor.pl wyjaśnienia dla emerytów "czerwcowych". Tak określa się około 150 000 - 200 000 osób, którym TK potwierdził [Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r. SK 140/20] ich prawo do dużych podwyżek emerytur (mówi się o kwotach 1000 zł - 1200 zł) oraz równie dużych wyrównań (tu padają kwoty 60 000 - 64 000 zł jako wartości uśrednione). Dlaczego takie poważne kwoty na końcu artykułu. 

REKLAMA