W argumenty o odkładaniu na godną, państwową emeryturę nie wierzy blisko 3/4 Polaków. Ich zdaniem waloryzacja emerytur nigdy nie dogoni wzrostu realnych cen. Polacy nie wierzą też w argumenty rządu za wprowadzeniem pełnego ozusowania umów o dzieło i zleceń.
- Polacy nie wierzą w godną emeryturę
- Bez zgody na składki od umów o dzieło i zleceń
- Waloryzacja emerytur nigdy nie dogania inflacji
Polacy nie wierzą w godną emeryturę
W to, że przyszła państwowa emerytura pozwoli na godne życie nie wierzy 71,5 proc. Polaków. "Na zlecenie platformy Useme.com, firma badawcza UCE Research, przeprowadziła w dniach 3 - 5 sierpnia 2024 r. badanie na próbie reprezentatywnej i zapytała Polaków jak zapatrują się na kwestie ozusowania umów cywilnoprawnych w kontekście przyszłych emerytur. Na zadane pytanie: Czy wierzy Pan/Pani w to, że przyszła państwowa emerytura pozwoli na godne życie, zdecydowana większość badanych (71,5 proc.) odpowiedziała nie, z czego 34,76 proc. udzieliło odpowiedzi zdecydowanie nie, a 34,74 proc. raczej nie" - czytamy w komunikacie poświęconym badaniu.
Pozytywnej odpowiedzi udzieliło 17,58 proc. respondentów, z czego 7,55 proc. zdecydowanie tak, a 10,3 proc. raczej tak. Co dziesiąty badanych (10,92 proc.) udzielił odpowiedzi nie wiem/ciężko powiedzieć.
Bez zgody na składki od umów o dzieło i zleceń
- Wyniki badań przeprowadzonych na nasze zlecenie, nie pozostawiają złudzeń. Polacy nie wierzą w główne argumenty rządu za wprowadzeniem reformy polegającej na pełnym ozusowaniu umów o dzieło i zleceń. Godne, państwowe emerytury w przyszłości, przy obecnym systemie emerytalnym, w którym ubywa pracujących, a liczba emerytów drastycznie rośnie, są nierealne. Jak wynika z badań, Polacy także oczekują od rządu, że przystąpi do negocjacji z Komisją Europejską w kwestii zmiany brzmienia treści tzw. kamienia milowego, aby w najbliższej przyszłości nie doszło do ozusowania wszystkich umów o dzieło i zleceń w Polsce. Co ciekawe, przeciwnikami planowanej reformie są także zleceniodawcy, pracodawcy, czyli biznes, jak i sami zainteresowani, np. freelancerzy - skomentował prezes Useme.com Przemysław Głośny.
W materiale przypomniano, że - jak wynika z badań przeprowadzonych w lipcu br. przez UCE Research dla Business Insidera - 56,9 proc. Polaków w wieku 18-35 lat deklaruje, że oszczędza dodatkowo na emeryturę poza państwowym systemem.
Waloryzacja emerytur nigdy nie dogania inflacji
Jak podkreśliła platforma Useme.com, dodatkowym czynnikiem zmniejszającym realną siłę nabywczą przyszłych emerytur jest inflacja. Co prawda, waloryzacja emerytur występuje w polskim systemie emerytalnym, jednak "urealnienie" emerytur nigdy nie dogania wzrostu realnych cen, m.in. dlatego, że indeksacja następuje w oparciu o inflację CPI, "która jest zawsze niższa niż realna inflacja".
"Czy zatem freelancerzy, twórcy oraz zleceniobiorcy, po wprowadzeniu planowanego od przyszłego roku ozusowania umów cywilnoprawnych, w tym o dzieło, będą mogli liczyć na godną emeryturę w przyszłości, przy obecnie obowiązującym systemie emerytalnym? Niestety nie. Dopóki, nie zostanie zreformowany całkowicie system emerytalny należy spodziewać się, że emerytury za 20-30 lat będą na poziomie zdecydowanie niższym niż dziś, niektórzy eksperci twierdzą, że na poziomie przetrwalnikowym. Zatem, ozusowanie umów cywilnoprawnych będzie prowadziło do opłacenia składek po kilka razy, czyli zmniejszenia wynagrodzeń freelancerów o 28 proc., bez wyraźnych korzyści w zamian. W argumenty o odkładaniu na godną, państwową emeryturę nie wierzy blisko 3/4 Polaków" - podsumowano w komunikacie.
***
Useme to lider rozliczania legalnie pracy zdalnej w Polsce i Europie Centralnej i Wschodniej. Z usług platformy korzysta ponad 200 tysięcy użytkowników, w tym 50 tys. firm oraz ponad 150 tys. freelancerów.