W roku szkolnym 2024/2025 pojawią się nie tylko mydło i papier toaletowy. Barbara Nowacka mówi o nowym programie pilotażowym.
REKLAMA
REKLAMA
Problem ubóstwa menstruacyjnego a konstytucyjne prawo do nauki
W 2024 r., z okazji Dnia Kobiet, Rzecznik Praw Obywatelskich powrócił do tematu ubóstwa menstruacyjnego i skierował wystąpienie m.in. do minister edukacji Barbary Nowackiej. Zwrócił w nim uwagę na to, że brak podpasek, środków higieny osobistej oraz niewiedza połączona ze stereotypami i stygmatyzacją prowadzą do ubóstwa menstruacyjnego. Zdaniem RPO taka sytuacja ma negatywny wpływ na możliwość realizacji konstytucyjnego prawa do nauki (art. 70 Konstytucji). Powołując się na dostępne badania, Rzecznik wskazał, że ponad połowa ankietowanych dziewcząt nie poszła do szkoły z powodu miesiączki (54%), 1 na 5 dziewcząt (21%) musiała wyjść ze szkoły wcześniej z powodu braku środków higienicznych w czasie miesiączki, a co dziesiąta (10%) z tego samego powodu nie wyszła w ogóle z domu. Dodatkowo, ponad połowa ankietowanych (54%) doświadczyła negatywnych konsekwencji niespodziewanego rozpoczęcia miesiączki. Na terenie szkół problemy te są wzmacniane przez trudności w wyjściu w trakcie lekcji do toalety (na co wskazało 36% biorących udział w ankiecie). Zdaniem RPO wszystko to prowadzi do wniosku, że miesiączkujące uczennice nie mogą żyć z poczuciem godności i pewności siebie, do czego dodatkowo przyczynia się silne społeczne tabuizowanie menstruacji. Potwierdza to pilną potrzebę normalizacji dyskursu publicznego na temat menstruacji, której istotnym narzędziem może być nie tylko edukacja, ale też budowanie przyjaznego środowiska poprzez upowszechnianie przekazu, który zmniejsza stygmatyzację i włącza mężczyzn i chłopców w proces wsparcia. Obok edukacji zmianę sytuacji ułatwić mogłoby zapewnienie darmowych środków higieny osobistej, bezpiecznych i higienicznych miejsc do zmiany i utylizacji materiałów higienicznych i urządzeń do mycia we wszystkich szkołach i placówkach edukacyjnych. Zdaniem RPO, nie tylko stanowiłoby to krok w stronę rozwiązania problemu utrudnionego dostępu do produktów związanych z menstruacją, na przykład z powodu braku środków finansowych na ich zakup, ale także – wprowadzając temat menstruacji do przestrzeni publicznej – służyłoby eliminacji negatywnych stereotypów z nią związanych.
REKLAMA
Nie tylko mydło i papier toaletowy dyrektor szkoły może też kupić środki menstruacyjne
W odpowiedzi na wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich minister edukacji, Barbara Nowacka wskazała, że dostrzega potrzebę wsparcia uczennic w zakresie dostępu do środków menstruacyjnych na terenie szkoły. Zastrzegła jednak, że ministerstwo nie narzuca szkołom rozwiązań dotyczących sposobu i formy dodatkowego zapewnienia uczennicom w szkołach środków higieny osobistej, pozostawiając decyzję w tym zakresie dyrektorom szkół i organom je prowadzącym, które w myśl art. 10 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe odpowiadają za zapewnienie warunków działania szkół, w tym bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki. Jak potwierdzają wyniki nieobowiązkowego badania przeprowadzonego w styczniu 2024 r., wielu dyrektorów szkół zapewnia wśród środków higieny osobistej środki menstruacyjne dla uczennic – w badaniu wzięły udział 12.164 szkoły i placówki, a wśród nich podpaski lub tampony były dostępne dla uczennic w 5923 szkołach, co stanowi 48,69 % szkół i placówek, które wypełniły ankietę.
W odpowiedzi wskazano również, że w ramach zmian przepisów rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach – wskazano na obowiązek zapewnienia środków higieny osobistej, w szczególności: mydła do rąk, ręczników papierowych lub suszarki do rąk oraz papieru toaletowego. Zmiany te weszły w życie 11 lipca 2024 r., a zawarty w przepisach katalog środków higieny osobistej nie został zamknięty, co pozwala dyrektorom szkół i organom je prowadzącym, na jego powiększenie.
Program pilotażowy wyposażenia szkół w środki higieny menstruacyjnej
Kolejnym krokiem MEN w tym zakresie będzie ustanowienie w roku szkolnym 2024/2025 programu dotyczącego pilotażu wyposażenia szkół i placówek w środki higieny menstruacyjnej dla dziewcząt. Będzie on wspierał działania samorządów i innych organów prowadzących szkoły i placówki. W ramach programu wybrana zostanie reprezentatywna grupa badawcza szkół, do której skierowany zostanie projekt w zakresie dostępności do środków higieny menstruacyjnej w szkołach. Dopiero podsumowanie programu wskaże rekomendacje do dalszych działań o charakterze systemowym.
W odpowiedzi na wystąpienie RPO jest również mowa o realizacji programu wychowawczo-profilaktycznego, który środowisko szkolne przygotowuje na podstawie corocznej diagnozy, w tym czynników chroniących i czynników ryzyka. Program ten uchwala rada rodziców w porozumieniu z radą pedagogiczną. Jak wskazała minister edukacji, w przypadku wystąpienia potrzeby realizacji odpowiednich zadań profilaktycznych i prozdrowotnych, szkoła powinna podjąć stosowne działania, adekwatnie do zaistniałego problemu, włącznie z autonomicznymi rozwiązaniami, które może wprowadzić w danym obszarze. Nadrzędnym celem tego programu jest kształtowanie właściwych postaw i zachowań uczniów, a tym samym - przyjaznej atmosfery szkoły uwzględniającej m.in. szacunek do specyfiki okresu rozwojowego.
Na końcu odpowiedzi jest również mowa o wprowadzeniu w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej. Będzie ona obejmowała zagadnienia zdrowia psychicznego, fizycznego, a także kwestie zdrowego odżywiania, profilaktyki, problemu uzależnień oraz edukacji seksualnej – będzie to przedmiot, który zdrowie człowieka traktuje w sposób kompleksowy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat