O 1200 zł wyższa emerytura i wyrównanie nawet 64 tys. zł. ZUS: 200 tys. emerytów może skorzystać na wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. Którzy?
REKLAMA
REKLAMA
- Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. - kto powinien się nim zainteresować
- ZUS: Na wyroku TK w sprawie wcześniejszych emerytur mogłoby skorzystać ok. 200 tys. emerytów
- MRPiPS analizuje wyrok TK
- Dlaczego wyrok TK nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. - kto powinien się nim zainteresować
REKLAMA
W dniu 4 czerwca 2024 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok (sygn. SK 140/20), w którym orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis, który pozwala na pomniejszenie świadczenia emerytalnego, gdy dana osoba skorzystała z przejścia na wcześniejszą emeryturę.
Chodzi o art. 25 ust. 1b ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń, o których mowa w tym przepisie, przed 6 czerwca 2012 r., jest niezgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Trybunał uznał, że w tej sprawie doszło do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Ubezpieczeni, którzy zdecydowali się na korzystanie z wcześniejszej emerytury, nie mieli – w momencie podejmowania tej decyzji na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego – świadomości co do skutków prawnych, jakie może ona wywoływać w sferze ich przyszłych uprawnień z tytułu emerytury powszechnej. W szczególności nie mogli przewidzieć, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia. Nie spodziewali się, że wypłacanie świadczeń emerytalnych wpłynie na sposób ustalania wysokości świadczenia w ramach emerytury powszechnej. Z takimi konsekwencjami mogły liczyć się osoby, które decydowały się na skorzystanie z prawa do wcześniejszej emerytury po ogłoszeniu ustawy nowelizującej. Dopiero od tego momentu osoby ubezpieczone mogły zapoznać się z nowymi regulacjami.
REKLAMA
Trybunał uwzględnił i podzielił ustalenia dokonane w wyroku o sygn. P 20/16. Zaskarżona regulacja niewątpliwie doprowadziła do sytuacji, w której skarżący nie tylko został zaskoczony pomniejszeniem świadczenia emerytalnego, a także nie miał możliwości – podobnie jak każda osoba, która złożyła wniosek przed 6 czerwca 2012 r. – przewidzieć konsekwencji, jakie na mocy nowo wprowadzonych przepisów wiązały się ze skorzystaniem z prawa do wcześniejszego świadczenia. Tego rodzaju legislacja, w ocenie Trybunału, w żaden sposób nie mieści się w ramach wyznaczonych przez art. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.
REKLAMA
Trybunał doszedł też do przekonania, że opisana powyżej sytuacja dotyczyć może wyłącznie osób, które w momencie skorzystania z uprawnienia do częściowej emerytury lub jednej z emerytur wymienionych we wprowadzanym art. 25 ust. 1b u.e.r. nie miały pełnego obrazu konsekwencji swojej decyzji. Z tej przyczyny zasadne było ograniczenie zakresowe powyższej niezgodności do osób, które skorzystały z prawa do wymienionych świadczeń przed 6 czerwca 2012 r., tj. przed dniem ogłoszenia ustawy wprowadzającej. Jednocześnie nie było zasadne ograniczenie orzekania do osób urodzonych w określonym roczniku albo też nabywających świadczenie z którejkolwiek podstawy wymienionej w zaskarżonym przepisie. Takie rozstrzygnięcie spowodowałoby powstanie stanu wtórnej niekonstytucyjności i pogłębiło sytuację nierówności, wytworzonej już przez wydanie wyroku w sprawie P 20/16.
Skutkiem wyroku TK jest możliwość wznowienia postępowania z mocy art. 190 ust. 4 Konstytucji. Trybunał podkreślił, że w celu zagwarantowania jednolitych zasad zwrotu świadczeń należnych uprawnionym ustawodawca powinien wprowadzić odpowiednie regulacje w tym zakresie. Do czasu wprowadzenia ujednoliconych przepisów pozwalających dochodzenie praw, na zasadzie analogicznej do osób objętych wyrokiem o sygn. P 20/16, osoby zyskujące uprawnienia w następstwie niniejszego wyroku mogą, w ocenie Trybunału, występować z wnioskami o wznowienie postępowania na zasadach ogólnych.
W tej sprawie orzekał następujący skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego: sędzia TK Krystyna Pawłowicz - przewodniczący, sędzia TK Justyn Piskorski - sprawozdawca, sędzia TK Wojciech Sych, sędzia TK Michał Warciński, sędzia TK Andrzej Zielonacki.
ZUS: Na wyroku TK w sprawie wcześniejszych emerytur mogłoby skorzystać ok. 200 tys. emerytów
Według wyliczeń ZUS, zmiany mogą objąć około 200 tys. obywateli. Chodzi o kobiety urodzone w latach 1949-1959 (z wyłączeniem rocznika 1953, który został uwzględniony w innym wyroku TK) oraz mężczyzn urodzonych w latach 1949-1952 oraz w 1954 r. Osoby te złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 1 stycznia 2013 r., a prawo do emerytury powszechnej nabyły po 2012 r.
Dane ZUS przekazane PAP przedstawiają szacunkowe skutki finansowe wprowadzenia dla tych osób mechanizmu ponownego obliczenia świadczeń, ale już bez pomniejszania podstawy emerytury o sumę kwot pobranych emerytur wcześniejszych.
Szacunki ZUSu zostały opracowane dla poprzedniego kierownictwa resortu rodziny, na czele którego stała minister Marlena Maląg, dlatego nie uwzględniają np. tegorocznej waloryzacji świadczeń.
Według danych ZUS wprowadzenie od 1 stycznia 2024 r. nowych zasad obliczeń emerytur oznaczałoby wzrost wydatków dla budżetu państwa od 2,3 mld w bieżącym roku do 2,6 mld zł w 2033 r.
Dodatkowo ZUS wyliczył skutki finansowe wyrównań za cały okres, w którym świadczenie wypłacane było w niższej wysokości. Przyjęto, że koszt wyrównań wyniósłby w styczniu 2024 r. ponad 9,5 mld zł.
Z danych ZUS wynika, że przeliczenie emerytur obejmie około 150 tys. osób, które wystąpiły już o emeryturę powszechną. Dla nich przeciętna miesięczna podwyżka świadczenia wyniosłaby 1191 zł, a przeciętna kwota wyrównania 64 075 zł.
W statystyce uwzględniono także 53,1 tys. osób, które pobierały emerytury wcześniejsze przed 1 stycznia 2013 r. i jeszcze nie przeszły na emeryturę powszechną, ale są do tego uprawnione. One również skorzystałyby ze zmian. W ich przypadku przeciętna miesięczna podwyżka świadczenia wyniosłaby 4493 zł. Koszt tych zmian wyniósłby od 3 mld zł w 2024 r. do 3,3 mld zł w 2033 r.
MRPiPS analizuje wyrok TK
Do wyroku TK odniosła się 5 czerwca 2024 r. ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Pytana na konferencji w Lublinie, czy w związku z wyrokiem planowane są zmiany w przepisach odparła, że "wszystkie decyzje i informacje – niezależnie od oceny samego Trybunału – są i zawsze będą przedmiotem analiz ministerstwa". "Jak te analizy się zakończą, jeżeli będą jakieś plany, będziemy oczywiście o tym informować" – przekazała. Niestety od tego czasu brak jakiegokolwiek konkretnego, merytorycznego ustosunkowania się rządu do tej kwestii.
Dlaczego wyrok TK nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw
Do dnia aktualizacji niniejszego artykułu (9 sierpnia 2024 r.) omawiany wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw. W dniu 25 lipca 2024 r. Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska wydała zarządzenie o publikacji na stronie internetowej TK ośmiu wyroków Trybunału z 2024 roku, które nie doczekały się dotąd publikacji w Dzienniku Ustaw. Jednym z tych wyroków jest również wyrok z 4 czerwca 2024 r. (sygn. SK 140/20). Zdaniem Prezes TK odstąpienie Prezesa Rządowego Centrum Legislacji od konsytucyjnego nakazu niezwłocznego ogłaszania orzeczeń Trybunału w organie urzędowym w którym zakwestionowany przez TK akt prawny był ogłoszony (w przypadku ustaw jest to Dziennik Ustaw) - nie znajduje podstawy prawnej.
Rządowe Centrum Legislacji nie publikuje wyroków w związku z przyjętą 6 marcu 2024 r. uchwałą Sejmu w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego.
Sejm uznał w tej uchwale, że Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego a liczne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są dotknięte wadą prawną. Stwierdził też, że „funkcję Prezesa TK sprawuje osoba nieuprawniona”. Uzasadniono, wybór Julii Przyłębskiej został dokonany bez uzyskania wymaganej prawem uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK.
Według Julii Przyłębskiej uchwała ta jest "całkowicie bezprawna". Pojawiają się też głosy, że w trudnej sytuacji budżetu państwa w 2024 roku brak publikacji wyroku TK oznaczającego większe wypłaty z FUS może rozłożyć w czasie skutki finansowe tego wyroku. Po prostu emerytom trudniej się będzie odwoływać od nieopublikowanego wyroku - zwłaszcza w sprawach już prawomocnych.
Ale póki co brak publikacji tego wyroku TK nie wstrzymał pracy sądów powszechnych. Okazuje się, że sądy te wydają już pierwsze wyroki, zmieniające decyzje ZUS, które były oparte o zakwestionowany przez TK przepis. W tych wyrokach sądy nakazują ZUS-owi przeliczenie emerytury raz jeszcze bez zastosowania ww. niezgodnego z Konstytucją RP przepisu art. 25 ust. 1b ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Przykładem jest wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z 3 lipca 2024 r. (VI U 528/24), który uwzględnił omawiany wyrok TK w sprawie SK 140/20. W tym wyroku SO w Szczecinie uznał, że ZUS nie może odliczać emerytur wcześniejszych od podstawy ustalanej emerytury powszechnej. Wyrok ten opublikowała na swoim profilu na Facebooku Kancelaria Adwokacka adwokat Konrad Giedrojć.
Źródło: Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 r. (sygn. SK 140/20)
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat