Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zakończyła dwudniowe posiedzenie. Jest decyzja w sprawie stóp procentowych
REKLAMA
REKLAMA
- Jakie będą stopy procentowe po czerwcowym posiedzeniu RPP? Czy odmrożenie taryf na energię wpłynie na decyzję RPP?
- Decyzje RPP mają bezpośrednie przełożenie na wysokość oprocentowania pożyczek udzielanych przez krajowe banki
- Silna dezinflacja skłoni RPP do decyzji o obniżce stóp procentowych w 2025 roku
Dzisiaj Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zakończyła dwudniowe posiedzenie, podczas którego zdecyduje o wysokości stóp procentowych. RPP nie zmieniła stóp procentowych, a zatem główna stopa NBP, stopa referencyjna, nadal wynosi 5,75 proc. Przypomnijmy, że obecnie główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, wynosi 5,75 proc. i na tym poziomie pozostaje od października 2023 r., kiedy RPP obniżyła stopy o 25 pkt. bazowych. Wcześniej, we wrześniu 2023 r., RPP obniżyła stopy o 75 pkt. bazowych. Według wstępnego szacunku GUS w maju inflacja wyniosła 2,5 proc. rdr, wobec 2,4 proc. w kwietniu. O tym co zrobi RPP wypowiadali się ekonomiści.
REKLAMA
Jakie będą stopy procentowe po czerwcowym posiedzeniu RPP? Czy odmrożenie taryf na energię wpłynie na decyzję RPP?
REKLAMA
„Nie spodziewamy się obniżki stóp procentowych na czerwcowym posiedzeniu. Nasza prognoza długoterminowa zakłada, że stopy procentowe NBP pozostaną bez zmian przez cały obecny i przyszły rok” – powiedział ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski. Przyznał jednak, że niższa od zakładanej przez ekonomistów, ale także przez sam Narodowy Bank Polski, realizacja ścieżki inflacyjnej w I połowie 2024 roku może wzbudzić większą dyskusję na temat ewentualnych obniżek stóp procentowych. Dodał, że ciekawie zapowiada się w tym kontekście konferencja prasowa prezesa banku centralnego Adama Glapińskiego i to, jak się odniesie do niższej od oczekiwań realizacji inflacji.
„Niższa realizacja ścieżki inflacyjnej może wspierać, obecnie mało liczne, gołębie – czyli skłonne do obniżek stóp – skrzydło RPP, ale w naszym przekonaniu na faktyczną decyzję o obniżkach jest już za późno” – powiedział ekonomista Banku Pekao. „Inflacja w maju wyniosła 2,5 proc. i jest równo w celu NBP, ale to chwilowe. Od lipca inflacja podskoczy ze względu na częściowe odmrożenie taryf na energię, czyli z powodów niebazowych. Ale także inflacja bazowa – bez uwzględnienia cen energii i żywności – będzie spadać coraz wolniej. W nieodległej perspektywie zacznie się stopniowo podnosić, co będzie wynikać m.in. z niskiej bazy odniesienia, ale bardziej ze względu na coraz silniejsze ożywienie gospodarcze, domykającą się lukę popytową i utrzymującą się wysoką dynamikę wynagrodzeń. Ryzyka zagrażające powrotowi do celu inflacyjnego w dłuższym okresie, na które RPP wskazywała w ostatnim czasie i które były argumentami do utrzymywania przez RPP jastrzębiego nastawienia, wcale nie wygasły” – stwierdził Kamil Łuczkowski.
Decyzje RPP mają bezpośrednie przełożenie na wysokość oprocentowania pożyczek udzielanych przez krajowe banki
"Kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Analitycy nie spodziewają się zmian sto procentowych. Stopa referencyjna NBP od października ub.r. pozostaje na poziomie 5,57 proc. Od ponad pół roku stopy banku centralnego nie są zmieniane, a jednocześnie... rośnie ich znaczenie dla klientów" - ocenia "Dziennik Gazeta Prawna".
Jako powód takiej oceny wskazano fakt, że decyzje RPP mają bezpośrednie przełożenie na wysokość oprocentowania pożyczek udzielanych przez krajowe banki. "Praktycznie wszystkie duże instytucje przestały bowiem wyznaczać odsetki na podstawie stawek WIBOR, pokazujących cenę pieniądza na rynku. W większości przypadków zastąpiono je właśnie podstawową stopą NBP" - czytamy.
"Banki uznały, że stopa referencyjna jest bezpieczna z prawnego punktu widzenia. Opieramy się na decyzjach banku centralnego, trudno to podważyć" - mówi cytowany przez gazetę ekspert. "Nauczeni pozwami o kredyty frankowe (...) czy mniej powszechnymi o WIBOR, finansiści mówią, że ryzyko prawne staje się najważniejszym rodzajem ryzyka dla banków w Polsce" - dodaje cytowany ekspert.
Silna dezinflacja skłoni RPP do decyzji o obniżce stóp procentowych w 2025 roku
"Sekwencyjna inflacja bazowa wyniosła w kwietniu +2,3% (3m s.a. annl.) w kwietniu - poniżej celu NBP +2,5% r/r - i nie spodziewamy się żadnych znaczących efektów drugiej rundy z tymczasowego odbicia inflacji zasadniczej w II poł. 2024 spowodowanego częściowo wygasającymi środkami dotyczącymi inflacji cen energii dla gospodarstw domowych. Pomimo wskazówek NBP sugerujących, że warunki nie pozwolą na rozmowy o obniżce stóp do 2025 r., ostatecznie spodziewamy się, że utrzymująca się silna dezinflacja skłoni RPP do ponownej obniżki stóp jeszcze w tym roku" - czytamy w komentarzu banku Goldman Sachs..
Oceniając wstępny szacunek inflacji CPI w maju, który wyniósł 2,5% - poniżej konsensu rynkowego na poziomie 2,8% r/r - bank postrzega to jako "kontynuację gołębich niespodzianek w stosunku do konsensusu jako kolejną słabość fundamentalnej presji inflacyjnej w Polsce". Analitycy banku wskazali, że "ostatni kilometr" dezinflacji w Polsce nie będzie trudniejszy niż poprzednie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat