Termin rozprawy w TK dotyczącej konstytucyjności wydawania przez byłego premiera Mateusza Morawieckiego poleceń w związku z przygotowaniem wyborów korespondencyjnych w 2020 r. ponownie został przeniesiony – tym razem na 4 kwietnia.
- Terminy rozpraw w sprawie wyborów korespondencyjnych
- Czego ma dotyczyć rozprawa w sprawie wyborów korespondencyjnych?
- WSA nie miał wątpliwości - decyzja naruszyła prawo
Terminy rozpraw w sprawie wyborów korespondencyjnych
Pierwotnie TK miał zająć się sprawą już 14 lutego. Później termin – jak informowano – z powodu choroby sędziego został zmieniony na 28 lutego. Następnie termin rozprawy przesunięto na 5 marca, trzy tygodnie temu na 12 marca, dwa tygodnie temu na 19 marca, a tydzień temu na 26 marca. Tym razem w poniedziałek na wokandzie TK pojawiła się informacja, że rozprawa ma się odbyć 4 kwietnia o godz. 11.
Sprawa ma być rozpatrzona w składzie pięcioosobowym. Przewodniczyć posiedzeniu będzie sędzia TK Stanisław Piotrowicz, sprawozdawcą będzie sędzia TK Krystyna Pawłowicz. Ponadto, w składzie mają być: prezes TK Julia Przyłębska oraz sędziowie Bartłomiej Sochański i Rafał Wojciechowski.
Czego ma dotyczyć rozprawa w sprawie wyborów korespondencyjnych?
Tło sprawy stanowi decyzja ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego z 16 kwietnia 2020 r., który polecił Poczcie Polskiej działania w zakresie przeciwdziałania Covid-19, polegające na podjęciu i realizacji czynności niezbędnych do przygotowania przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym.
Wniosek grupy posłów, reprezentowanej przez Pawła Jabłońskiego (PiS), został złożony na początku grudnia ub. roku i dotyczy przepisu z ustaw „antycovidowych” z 2020 r., według którego „Prezes Rady Ministrów, z własnej inicjatywy lub na wniosek wojewody, po poinformowaniu ministra właściwego do spraw gospodarki może, w związku z przeciwdziałaniem Covid-19, wydawać polecenia obowiązujące inne (...) osoby prawne i jednostki organizacyjne (...) oraz przedsiębiorców”.
Wniosek kwestionuje rozumienie tego przepisu polegające na tym, że miałby on nie odnosić się „do poleceń wydanych w związku z przygotowaniem wyborów w stanie epidemii”.
W ocenie posłów, którzy sformułowali wniosek, w sytuacji pandemii „ograniczanie zakresu zastosowania tego przepisu, które przekreśla możliwość współpracy zmierzającej do realizacji konstytucyjnego celu - przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnym terminie, z pełnym poszanowaniem zasady kadencyjności organów państwa i zabezpieczenia konstytucyjnych praw jednostek, jakimi są prawa wyborcze (bierne i czynne) – z uwzględnieniem wymogów ochrony zdrowia publicznego i minimalizacji ryzyka transmisji wirusa powodującego zagrożenie epidemiczne – jest niezgodne z zasadą współdziałania władz wynikającą z preambuły konstytucji”.
Chociaż pierwotny przepis będący przedmiotem zaskarżenia już nie obowiązuje, to - jak wskazano we wniosku - "wynikająca z uchylonego przepisu norma wciąż obowiązuje w sensie materialnoprawnym, jako że istnieją stany faktyczne, w których znajdzie ona zastosowanie". Ponadto, jak wskazali wnioskodawcy, przepis o analogicznej treści nadal jest w ustawie, choć w innym jej miejscu.
W początkach lutego sejmowa komisja ustawodawcza, omawiająca ten wniosek do TK, opowiedziała się za stanowiskiem Sejmu, zgodnie z którym zasada, iż poleceń w trybie ustawy „antycovidowej” nie można było wydawać w związku z przygotowaniem wyborów, była zgodna z konstytucją.
We wrześniu 2020 r. WSA w Warszawie orzekł, że decyzja premiera zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym rażąco naruszyła prawo.
WSA nie miał wątpliwości - decyzja naruszyła prawo
Według WSA decyzja Morawieckiego naruszyła m.in. konstytucję, Kodeks wyborczy, ustawę o Radzie Ministrów i Kodeks postępowania administracyjnego. WSA stwierdził, że konstytucja ani inne ustawy nie przyznają Prezesowi Rady Ministrów uprawnień w zakresie zmierzającym do organizacji wyborów powszechnych. Wyrok ten pozostaje nieprawomocny. NSA nie rozpoznał jeszcze skargi kasacyjnej.
W grudniu ub.r. Sejm podjął uchwałę ws. powołania komisji śledczej do zbadania legalności wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego; jej powstanie posłowie poparli jednogłośnie. Ta komisja prowadzi już swoje prace, odbywają się przesłuchania świadków.
Natomiast w początkach marca br. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności TK. „Sejm RP stoi na stanowisku, że uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy” – stanowi uchwała. Sejm zaapelował w niej do sędziów TK o rezygnację, a „tym samym o przyłączenie się do procesu demokratycznych przemian”.