Jakie tantiemy przysługują twórcom i artystom filmowym w Polsce? Co rząd chce zmienić w prawie autorskim a czego oczekują filmowcy?
REKLAMA
REKLAMA
- Projekt nowelizacji prawa autorskiego i protest filmowców. O co chodzi?
- Prawo do tantiem dla współtwórców filmu i artystów wykonawców
- Wdrożenie przepisów unijnych
- Tantiemy nie tylko ze streamingu
- Co z użytkownikami?
Projekt nowelizacji prawa autorskiego i protest filmowców. O co chodzi?
W ostatnich dniach zaobserwować można przybierający na sile protest środowisk filmowych związany z najnowszym projektem nowelizacji przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Projekt ten, opublikowany 15 lutego 2024 r. na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego, przewiduje wprowadzenie zmian w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych w ramach wdrożenia dwóch unijnych dyrektyw:
1) dyrektywy 2019/789 ustanawiającej przepisy dotyczące wykonywania praw autorskich i praw pokrewnych mające zastosowanie do niektórych transmisji online prowadzonych przez organizacje radiowe i telewizyjne oraz do reemisji programów telewizyjnych i radiowych oraz zmieniającej dyrektywę Rady 93/83/EWG (tzw. dyrektywy „satelitarno-kablowej II”), a także
2) dyrektywy 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (tzw. „dyrektywy DSM”).
Jakkolwiek projekt ten wprowadza szereg zmian do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, to nie odnosi się on do kwestii tantiem dla twórców i artystów wykonawców z tytułu korzystania z utworów audiowizualnych w ramach przede wszystkim usługi wideo na żądanie (Video on Demand – VOD), co spotkało się ze sprzeciwem polskich filmowców. Czego tak naprawdę dotyczą żądania twórców? Poniżej omawiamy istotę sporu oraz wyjaśniamy kwestie związane z uprawnieniem do tantiem przysługującym polskim filmowcom w świetle polskich przepisów.
REKLAMA
Prawo do tantiem dla współtwórców filmu i artystów wykonawców
Polski ustawodawca przewidział obowiązek dodatkowego wynagrodzenia dla współtwórców filmu i artystów wykonawców z tytułu określonych sposobów korzystania z tego utworu. Zgodnie z art. 70 ust. ust. 21 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych osoby te są uprawnione do dodatkowego wynagrodzenia z tytułu:
1) wyświetlania utworu audiowizualnego w kinach;
2) najmu egzemplarzy utworów audiowizualnych i ich publicznego odtwarzania;
3) nadawania utworu audiowizualnego w telewizji lub poprzez inne środki publicznego udostępniania utworów;
4) reprodukowania utworu audiowizualnego na egzemplarzu przeznaczonym do własnego użytku osobistego.
Przywołany przepis określa więc wynagrodzenie (potocznie zwane tantiemami), które przysługuje twórcom i artystom wykonawcom na podstawie ustawy, niezależnie od jakichkolwiek umów z filmowcami w tym zakresie. Co istotne, katalog ten jest zamknięty, tak więc wszelkich podstaw do otrzymania tantiem na podstawie ustawy należy upatrywać jedynie we wskazanych wyżej przypadkach. Czy obejmują one oglądanie filmów w ramach usługi VOD?
Nie bez powodu to właśnie korzystanie z filmu w ramach oglądania na żądanie stanowi główny element dyskusji na temat sposobów eksploatacji filmu, które powinny być objęte dodatkowym wynagrodzeniem z ustawy.
Punktem zaczepienia może być przesłanka nadawania filmu poprzez inne środki publicznego udostępniania utworów – choć pojęcie to nie występuje w innym miejscu polskiej ustawy, to należy przyjąć, że obejmuje ono jedynie nadawanie internetowe, a więc transmisję w czasie rzeczywistym. Z uwagi na charakter nadawania nie sposób natomiast tym pojęciem objąć korzystania z utworów w ramach usługi wideo na życzenie, a więc korzystania w wybranym przez użytkownika czasie. W efekcie na właścicielach platform VOD takich jak Netflix czy HBO nie ciąży ustawowy obowiązek zapłaty filmowcom dodatkowego wynagrodzenia z tytułu oglądania dostępnych w ich serwisach filmów.
Omawiany przepis ma w założeniu zagwarantować osobom zaangażowanym w powstanie filmu stosowne, mające oparcie w ustawie wynagrodzenie, a nawet i partycypację w zyskach (w przypadku wyświetlania filmu w kinach). Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że wprowadzony w nim katalog określonych sposobów korzystania z utworu audiowizualnego nie uwzględnia spopularyzowanych w ostatnich latach form oglądania filmów – w szczególności za pośrednictwem serwisów streamingowych, które w ostatnich latach skutecznie wypierają telewizję, a nawet tradycyjne kina. W efekcie, przepis ten nie odzwierciedla ostatnich zmian technologicznych i realiów filmowych.
Wdrożenie przepisów unijnych
Okazji do dostosowania przepisu do aktualnych sposobów eksploatacji filmu można upatrywać w przygotowywanej nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Obecny projekt ustawy nie przewiduje natomiast zmian w zakresie dodatkowego wynagrodzenia dla filmowców.
Warto przy tym zwrócić uwagę, że obowiązek wprowadzenia takich zmian nie wynika wprost z implementowanych dyrektyw, w szczególności dyrektywy DSM.
Artykuł 18 dyrektywy DSM nakłada na państwa członkowskie obowiązek zapewnienia odpowiedniego i proporcjonalnego wynagrodzenia na rzecz twórców i wykonawców, którzy udzielają licencji lub przenoszą swoje wyłączne prawa do eksploatacji ich utworów – przy czym w tym celu państwa członkowskie mogą stosować różne mechanizmy, uwzględniając zasadę swobody zawierania umów oraz sprawiedliwą równowagę praw i interesów. Krajowym ustawodawcom pozostawiono więc w tym względzie pewną swobodę, nie rozstrzygając definitywnie obowiązku objęcia tantiemami konkretnych form korzystania z utworu (takich jak VOD).
Nie bez znaczenia jest również okoliczność, że projekt ustawy nowelizacyjnej ma w zamierzeniu wdrażać unijne dyrektywy, których termin implementacji upłynął znaczny czas temu, bo w dniu 7 czerwca 2021 r.
Jednocześnie jednak mając na uwadze cel przyświecający dyrektywie DSM (dostosowanie przepisów do środowiska cyfrowego i transgranicznego czy ułatwienie dostępu do utworów audiowizualnych na platformach wideo na żądanie, a jednocześnie – zapewnienie godziwego wynagrodzenia twórców i wykonawców), objęcie dodatkowym wynagrodzeniem także korzystania z filmu w ramach usługi VOD byłoby bez wątpienia zgodne z ogólnym kierunkiem zmian i celami wynikającymi z dyrektywy. Kwestia, czy ostatecznie polski ustawodawca zdecyduje się na rozszerzenie katalogu eksploatacji filmu objętych dodatkowym wynagrodzeniem, pozostaje aktualnie otwarta.
Tantiemy nie tylko ze streamingu
REKLAMA
O ile prawo do domagania się dodatkowego wynagrodzenia z tytułu usług VOD nadal nie ma oparcia w polskich przepisach, o tyle zupełnie inaczej wygląda kwestia tantiem z tytułu wyświetlania filmów w kinach. Art. 70 ust. ust. 21 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przyznaje współtwórcom filmu oraz artystom wykonawcom prawo do wynagrodzenia proporcjonalnego do wpływów z tytułu wyświetlania utworu audiowizualnego w kinach. Przepis ten pozwala więc filmowcom partycypować w zyskach, jakie operatorzy kin uzyskują w związku ze sprzedażą biletów wstępu lub voucherów na wybrany seans filmowy.
I właśnie to uprawnienie stanowiło podstawę ostatniego sporu sądowego Stowarzyszenia Filmowców Polskich z Cinema City. 26 stycznia 2024 r. został wydany wyrok sądu II instancji, w którym operator sieci kin został zobowiązany do udzielenia Stowarzyszeniu pełnych informacji na temat repertuaru, który multipleks wyświetlał w swoich kinach w latach 2018–2020, czy uzyskanych z tego tytułu wpływów.
Warto zaznaczyć, że sam wyrok nie nakłada jeszcze na Cinema City obowiązku wypłaty odpowiednich tantiem na rzecz filmowców (za pośrednictwem Stowarzyszenia jako właściwej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi). Bez wątpienia jednak ma na celu umożliwienie określenia zysków z tytułu wyświetlania filmów przez multipleks we wskazanym okresie, a w konsekwencji – stanowi podwaliny pod wystąpienie przez Stowarzyszenie z roszczeniem o zapłatę odpowiednich tantiem.
Co z użytkownikami?
Czy prawo filmowców do tantiem wiąże się z nałożeniem określonych obowiązków na użytkowników, takich jak widzowie kin czy subskrybenci platform VOD? W świetle aktualnych przepisów podmiotem zobowiązanym do zapłaty wynagrodzenia jest „korzystający z utworu audiowizualnego” – choć samo pojęcie jest bardzo ogólne i niejednoznaczne, to należy przyjąć, że dotyczy ono tylko tych podmiotów, które udostępniają utwór użytkownikowi, uzyskując z tego tytułu wpływy. Nie będzie więc odnosił się do subskrybentów platform streamingowych czy widzów kin (którzy dokonują stosownych opłat bezpośrednio na rzecz danego dystrybutora, płacąc za subskrypcję czy kupując bilet na seans).
Przemysław Juściński, Radca prawny, associate w KWKR Konieczny Wierzbicki i Partnerzy
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat