Czego nie wolno sąsiadowi?
REKLAMA
REKLAMA
Jak dobrze żyć z sąsiadem?
„Jak dobrze mieć sąsiada” – śpiewała Halina Kunicka. „Gdy furę zmartwień kłopotów masz huk, do drzwi sąsiada zapukaj puk puk”. Dobre stosunki sąsiedzkie to przyjemniejsze mieszkanie, możliwość wzajemnej pomocy czy rozmowy. Warto dbać o wspólne relacje, uprzedzając zawczasu o hałaśliwym remoncie, dbając o porządek na wspólnych przestrzeniach czy nie zakłócając spokoju dziennego ani nocnego. Ale czasem bywa tak, że jedna strona się stara, a druga ma do tego zupełnie inne podejście. Dobrze jest wówczas znać swoje prawa.
REKLAMA
Rozwiązywanie wszelkich konfliktów zawsze warto najpierw rozpocząć od rozmowy. Na przykład, sąsiad może nie mieć świadomości, że zakłóca spokój, a upomniany przeprasza i zaczyna stosować się do zasad. Ale jak postępować z sąsiadem, który nie chce współpracować?
Czego nie wolno sąsiadowi
Warto wiedzieć, że są przepisy, które zabezpieczają prawo człowieka do spokoju.
Art. 144 kodeksu cywilnego mówi jasno: „Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych” Natomiast w artykule 51. Kodeku wykroczeń znajduje się zapis o tym, że osoba zakłócająca spokój (dzienny czy nocny) może podlegać karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Również podżegający do tych czynów nie pozostaną bezkarni.
Czym jest wobec tego zakłócanie spokoju i korzystania z nieruchomości sąsiednich? Zakres jest dość szeroki:
- długotrwały ogłuszający remont,
- hałaśliwe i wielogodzinne szczekanie psa,
- donośne awantury,
- huczne imprezy,
- głośne granie na instrumentach,
- porzucanie nieczystości,
- dym papierosowy przedostający się od sąsiadów,
- zasłonięcie okna uniemożliwiające dostęp do światła,
- emisja uciążliwych zapachów.
Powyższe sytuacje dotyczą zarówno sąsiadów w blokach jak i w domach. Ponadto w przepisach znajdziemy jeszcze inne wytyczne regulujące prawo sąsiedzkie, w tym stosunki graniczne. Nadużyciem ze strony sąsiada jest, gdy na przykład:
- zabrania korzystać z drogi, która jest jedyną możliwością dojazdu do drogi publicznej,
- nie pozwala wchodzić na posesję, aby usunąć zwieszające gałęzie czy zebrać owoce,
- nie partycypuje w kosztach utrzymania murów czy płotów znajdujących się na granicy gruntów,
- wykonuje roboty naziemne, które grożą sąsiednim nieruchomościom utratą oparcia,
- domaga się oddania owoców lub gałęzi przechodzących z jego posesji na posesję sąsiada, jeśli uprzednio nie dochował terminu ich usunięcia czy zbioru.
Co zrobić z uciążliwym sąsiadem?
W zależności od miejsca zamieszkania i sposobu zakłócania spokoju możliwości jest kilka. Mieszkaniec bloku w sytuacji uporczywego zaburzania spokoju może się zgłosić w pierwszej kolejności do wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej. W przypadku chęci szybkiej interwencji należy zadzwonić po policję lub straż miejską.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93).
Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (Dz. U. 1971 Nr 12 poz. 114).
Zobacz także: Osoba trzecia omyłkowo wyrzuciła cudze rzeczy do śmieci. Czy można ją pozwać?
Polacy uciekają z miast. Które wyludniają się najszybciej? Najnowsze dane
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat